Poranki na Miodowej recenzja

Poranki dla mnie zawsze mają w sobie coś magicznego. Kocham ten moment, kiedy wstaje słońce, a ja mogę rozkoszować się filiżanką aromatycznej kawy i poświęcić, chociaż chwilę na lekturę czytanej powieści. A najchętniej gdyby to wszystko dokonywałoby się na tarasie wychodzącym na przepiękny ogród. Troszkę pozazdrościłam takiego klimatu Małgosi, która swoje poranki spędzała na Miodowej. Mowa oczywiście o głównej bohaterce książki "Poranków na Miodowej 1” autorstwa Joanny Szarańskiej. Książkę miałam możliwość przeczytać w ramach BookTouru organizowanego przez @rudylisekczyta za co bardzo serdecznie jej dziękuję!

Małgorzata Celińska nie miała w życiu łatwo. Bardzo wcześnie straciła matkę, a w wieku siedmiu lat została pozostawiona przez ojca na wychowanie u surowej ciotki. Jednak pomimo niedogodności losu osiągnęła ona życiowy cel, wierzyła również, że pozostawiła ona swą przeszłość daleko w tyle. Pewien list w błękitnej papeterii sprawił, że zmuszona została do powrotu i skonfrontowania się z dawną rzeczywistością. Jej powrót na ulicę Miodową spowodował lawinę pytań, lecz wkrótce odkrywa ona, że rzeczywistość nie jest tak czarno-biała, jaka wydawała jej się jako dziecku…

Jest to moje pierwsze spotkanie się z twórczością tej autorki, jednak z pewnością nie będzie ono ostatnie. Książkę cechuje piękny styl, w jakim została ona napisana, okraszone dodatkowo często pojawiającą się szczyptą humoru. Sama historia dostarcza cały wachlarz emocji: od radości i przestrachu, po wzruszenie i smutek. Bardzo ciekawym zabiegiem według mnie było połączenie aktualnych wydarzeń z fragmentami wspomnień, rodem z pamiętnika małej Małgosi. Jej historia nie była płytka, jak to czasami bywa w powieściach obyczajowych, co więcej odczułam lekkie, lecz pozytywne, zaskoczenie podczas czytania zakończenia powieści. Wiem, że niedawno premierę miała kontynuacja tej powieści „Popołudnia na Miodowej 2”, której bacznie się przypatruję 😉

Na pewno czytelnicy powieści obyczajowych nie zawiodą się sięgając po tę pozycję. Ja długo na nią oczekiwałam w kolejce BookTourowej i spełniła ona moje oczekiwania 😊