Więzień oswobodzony. Tom II. Pięć pustych tronów recenzja

Przemysław Duda, Pięć pustych tronów, recenzja

Autor: @SFsince2018 ·1 minuta
2023-05-03
Skomentuj
1 Polubienie
Powieść fantasy z natury rzeczy rozgrywa się w wyimaginowanym świecie, wypełnionym przedstawicielami różnych ras, potworami, a czasem aniołami lub demonami. Magia i inne nadprzyrodzone zdolności odgrywają ważna rolę w tego rodzaju książkach. Mimo że często postrzegana jest jako literatura dla dzieci i młodzieży potrafi zdobyć uznanie w oczach starszych czytelników. Przykładem takiej powieści jest drugi to trylogii „Więzień Oswobodzony” pt. „Pięć pustych tronów” autorstwa Przemysława Dudy.
„Pięć pustych tronów” to kontynuacja historii znanej z „Miecze i słowa”. Z dnia na dzień Hildórien pogrąża się, coraz bardziej w wojnie. Główny bohater, były generał, a obecnie arcygraf Winrael, stara się przywrócić pokój i odbudować swoja ojczystą Saute. Zadanie to jest niezwykle trudne, gdyż jego wrogowie są potężni, a on sam nie wie komu może zaufać. W tym samym czasie na północy, po ucieczce z Aren-Din, królowa Sarephia, Merydar oraz ich towarzysze zmierzają do stolicy cesarstwa Adragov, gdzie jak wierzą, mogą liczyć na pomoc Winraela. Ten jednak za namową Czarnych Numenorejczyków, zamierza zrealizować własny plan, mający na celu pokonanie Morgota i przywrócenie pokoju.
Rozpoczynając lekturę „Pięciu pustych tronów” miałem mieszane uczucia. Pierwszy tom cyklu zaskoczył mnie bardzo pozytywnie, zarówno pod względem famuły, kreacji bohaterów oraz stylu. W związku z tym zastanawiałem się, w jaki sposób autor rozwinie tę historię, jak ułożą się losy Winraela, Kruka, Arnana i innym bohaterów. Na szczęście Przemysław Duda sprostał moim oczekiwaniom. Tym razem znacznie więcej uwagi poświęcił ukazaniu historii i osobowości swoim bohaterom, a w szczególności Winraelowi, który w kolejnych rozdziałach książki przechodzi istną przemianę, z powściągliwego i nieco bojaźliwego polityka amatora w twardego dyktatora. Swoją postawą przypomina mi premiera Wielkiej Brytanii Winstona Churchilla, który w obliczu wojny nie wahał się zawrzeć sojusz z ZSRR, aby tylko pokonać III Rzeszę Niemiecką. Książka pełna jest zwrotów wydarzeń i odniesień do trylogii „Władca Pierścieni”, które sprawiają, iż wprost nie sposób się od niej oderwać.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Więzień oswobodzony. Tom II. Pięć pustych tronów
2 wydania
Więzień oswobodzony. Tom II. Pięć pustych tronów
Przemysław Duda
8.3/10
Cykl: Więzień oswobodzony, tom 2
Seria: Kronika Szarego Człowieka

Plan Więźnia Oswobodzonego działa. Wprawiony w ruch mechanizm spisku wplątuje całe Hildórien w bezwzględny konflikt, a wzbierająca na północy burza skutecznie oddala wizję spokojnej przyszłości. Pr...

Komentarze
Więzień oswobodzony. Tom II. Pięć pustych tronów
2 wydania
Więzień oswobodzony. Tom II. Pięć pustych tronów
Przemysław Duda
8.3/10
Cykl: Więzień oswobodzony, tom 2
Seria: Kronika Szarego Człowieka
Plan Więźnia Oswobodzonego działa. Wprawiony w ruch mechanizm spisku wplątuje całe Hildórien w bezwzględny konflikt, a wzbierająca na północy burza skutecznie oddala wizję spokojnej przyszłości. Pr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Gdzieś w górach, na pograniczu światów, odbywa się zebranie magów. Merydar i Gandalf relacjonują radzie swoje dokonania. Gandalf streszcza historię znaną z cyklu pt. „Władca Pierścieni”. Merydar kon...

@czarymary.art.blog @czarymary.art.blog

Dobra, tak dla jasności: „Pięć pustych tronów”, to drugi tom trylogii „Więzień Oswobodzony”, a zatem, jeśli nie czytaliście pierwszej części, a macie taki zamiar, odpuście sobie niniejszy tekst. Spok...

@mrocznestrony @mrocznestrony

Pozostałe recenzje @SFsince2018

Nowicjuszka
Trudi Canavan, Nowicjuszka, recenzja

„Nowicjuszka” to drugi tom „Trylogii Czarnego Maga” autorstwa Trudi Canavan. Akcja powieści rozgrywa się kilka miesięcy po wydarzeniach znanych z pierwszego tomu „Gildia...

Recenzja książki Nowicjuszka
Zapach prochu i lawendy
Mariusz Gładzik, Zapach prochu i lawendy.

„Zapach prochu i lawendy” to jedna z tych powieści, której fabuła, bohaterowie i poruszane problemy potrafią na długo zapisać się w pamięci czytelnika. Na kartach swojej...

Recenzja książki Zapach prochu i lawendy

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl