Gdzieś w górach, na pograniczu światów, odbywa się zebranie magów. Merydar i Gandalf relacjonują radzie swoje dokonania. Gandalf streszcza historię znaną z cyklu pt. „Władca Pierścieni”. Merydar koncentruje się na trudnej sytuacji politycznej i losach ziem cesarstwa. Istari stoczyli walkę z mocami ciemności, Sauronem i Więźniem Oswobodzonym, jednak ich wędrówka nie dobiegła końca. Rada postanawia, że będą kontynuować misje, ponieważ potężna, mroczna siła – Więzień Oswobodzony, nauczyciel Saurona – wydaje się niepokonana. Przed wiekami Więzień, znany pod imionami Morgoth czy Melkor Przeklęty, został pojmany, a następnie unieszkodliwiony. Jego duszę podzielono na czternaście części, umieszczając w osobnych pomieszczeniach, w labiryncie chronionym zaklęciami. Nie miał szans na ucieczkę z pustkowia.
Wizytujący warownię czarodzieje przekonują się, że Melkor wciąż w niej przebywa. Kim w takim razie jest istota podająca się za Więźnia Oswobodzonego? Skąd czerpie moce umożliwiające wywołanie konfliktu w Hildórien? Zagadki wymagają pilnego rozwiązania. Merydar, jako obdarzony dodatkowymi mocami czarodziej, sam poprowadzi śledztwo. Gandalf musi udać się do Śródziemia, by wspomóc krainę w walce z Sauronem.
Świat stworzony na potrzeby cyklu jest równoległy do uniwersum „Władcy Pierścieni”. Osie fabuły pozostają czytelne, ponieważ autor unika rozbudowanych opisów charakterystycznych dla Tolkiena. Elementami spajającymi oba światy są fantastyczne istoty: elfy, orkowie, czarodzieje, hobbit (spokrewniony z rodziną Bagginsów). Tutaj także organizuje się drużyna, w której skład wchodzi kilku Ocaleńców i bohaterowie poznani w pierwszym tomie trylogii: książę Treyon, wdowa po królu Peleosie, Merydar, pirat Sligoth, jego kompan, Moczypies oraz Parr. Elfy w świecie „Więźnia Oswobodzonego” wyglądają jednak inaczej niż tolkienowskie. Mają zarost i z wiekiem niedołężnieją. Orkowie nie są prostymi maszynami do zabijania. Obserwując Quarga, ich dowódcę, dopatrzyć się można oznak intelektu, emocjonalności i oddania krajanom.
Drugi tom sagi wprowadza nową jakość do współczesnej fantastyki polskiej. Widać progres warsztatu pisarskiego autora i głęboką konceptualizację. Konstrukcję historii, z całą siecią intryg, miksem osobowości i wieloma twistami fabularnymi, skrojono z chirurgiczną precyzją. Akcja toczy się wartko, a poszczególne wątki są bardziej uporządkowane niż w części pierwszej. Każdy akt opowieści wydaje się dokładnie przemyślany. Autor umiejętnie podsuwa odbiorcy wskazówki, wyjaśnia pewne wątpliwości, bawiąc się z nim. Wielu czytelników zaintrygują spotkania bohaterów w jaźni. Dzięki mocy medalionów Winrael zakrada się do umysłów innych. Szczególnie często gości w krainie wspomnień widmowego rycerza, Yalsha. W ten niecodzienny sposób autor wplata retrospekcje w chronologicznie spójną opowieść.
Wnikliwa lektura umożliwia prześledzenie metamorfozy bohaterów. Najbardziej zaawansowana wydaje się ona u Winraela. Gdy objął urząd arcygrafa, zamierzał wskrzesić ojczyznę, Sautę, doprowadzając do wyboru nowej dynastii. Chciał zakończyć wojnę, uzdrowić senat i przywrócić pełnię władzy cesarzowi. Istotnym celem było pojmanie Kruka, mąciciela, zdolnego do wywołania powstań i anarchii. Generał, genialny strateg, nie był jednak politykiem. Pierwotnie poczynania Winraela cechowała moralność i wielkoduszność. Z czasem uzależnił się od władzy, wkraczając na drogę tyranii.
Yurgos, poznany jako młody poborowy, w tomie drugim staje się dowódcą i mężczyzną. Chłopiec, który nie tak dawno wymykał się z karczmy na spotkanie z matką, teraz nie waha się wbić ostrza w serce zdrajcy. Odważny, honorowy i prostolinijny budzi w czytelniku sympatię.
Symeon Kruk, intrygant i zausznik Więźnia, również zachłystuje się władzą. Powoli staje się ważnym graczem na politycznej szachownicy. Najbardziej tajemnicza, nieprzewidywalna postać w całej historii, której losy śledzi się z dreszczem emocji.
Cesarz Fitrion i królowa Catalpia także skrywają tajemnice, których rozwiązanie zaskakuje. Z kolei Ur'gran, poprzednik Winraela na stanowisku arcygrafa, zyskuje w tomie drugim ludzką twarz. Czytelnik będzie mógł ocenić antagonistę z nowej perspektywy.
Choć sporo w niej dialogów, książka nie jest statyczna. Ma dużo większy potencjał niż pierwsza część trylogii. Sceny walk, podchodów, pogoni i zbrodni przeplatają się z doświadczeniami bohaterów. Fabułę napędzają dobrze opracowane intrygi, niedomówienia. Niepewność jutra oraz atmosfera nieufności sprawiają, że trudno oderwać się od lektury.
„Pięć pustych tronów” powinno przypaść do gustu wielbicielom fantastyki, którym brakuje świeżego spojrzenia na świat „Władcy Pierścieni”. Swobodnie prowadzona narracja i wnikliwie opracowane wątki wyróżniają książkę spośród innych nowości polskiego fantasy. Brak drastycznych scen pozwala sięgnąć po nią także młodzieży.
Czyje interesy chroni Turt? Jakie moce skrywa dziewczynka imieniem Bethaniel? Kim jest Neyi, kobieta – kondor, towarzyszka Kruka? Otwarte wątki oczekują na wyjaśnienie w trzecim tomie cyklu.
Plan Więźnia Oswobodzonego działa. Wprawiony w ruch mechanizm spisku wplątuje całe Hildórien w bezwzględny konflikt, a wzbierająca na północy burza skutecznie oddala wizję spokojnej przyszłości. Pr...
Plan Więźnia Oswobodzonego działa. Wprawiony w ruch mechanizm spisku wplątuje całe Hildórien w bezwzględny konflikt, a wzbierająca na północy burza skutecznie oddala wizję spokojnej przyszłości. Pr...
Powieść fantasy z natury rzeczy rozgrywa się w wyimaginowanym świecie, wypełnionym przedstawicielami różnych ras, potworami, a czasem aniołami lub demonami. Magia i inne nadprzyrodzone zdolności odgr...
Dobra, tak dla jasności: „Pięć pustych tronów”, to drugi tom trylogii „Więzień Oswobodzony”, a zatem, jeśli nie czytaliście pierwszej części, a macie taki zamiar, odpuście sobie niniejszy tekst. Spok...
@mrocznestrony
Pozostałe recenzje @czarymary.art.blog
Mix fantastycznych postaci w BASZCIE Lesława Chowańca
„Cesarz umysłów” to dobrze zapowiadający się cykl powieści z pogranicza fantastyki i horroru autorstwa Lesława Chowańca. Serię otwiera „Baszta”, klimatyczna opowieść o w...
Obraz wojny i rozpaczy oczyma dziewcząt walczących
@Obrazek Dziewczyny z Powstania Warszawskiego to nie tylko beletrystyka, ale także lekcja historii. Autor, Marcin Lwowski, oparł swoją powieść na prawdziwych wydarzeni...