" Czasem o marzenia warto walczyć. Przecież każdy z nas ma tylko jedno życie i wolną wolę." ( str.268)
Jest to druga część sagi Niepołomice. Moim zdanie ciekawsza od części pierwszej. Wiele się tu dzieje. Galicja nadal jest pod austriackim zaborem. Pańszczyzna została zniesiona, lecz ludziom nie za dobrze się żyje. Szlachcie zabrano część majątków na korzyść chłopów. Chłopi pracują na swoim ledwo wiążąc koniec z końcem. Zabobony nadal dominują w ich życiu. Powracają starzy bohaterowie, posunięci w czasie, młode pokolenie dorasta. Różnie się dzieje w ich życiu. Jedni mają więcej szczęścia, inni mniej. Niektórzy pragną wysokiej pozycji i majątku. Inni pchają się w kłopoty z własnego wyboru i na własne życzenie. Ci co się odkuli tracą to co z takim wysiłkiem wypracowali.
Największą przemianę przeszła Cecylia, która otrząsnęła się z żałoby po mężu i z powodzeniem zarządzała majątkiem. Podejmowała ważne decyzje, trzymała wszystko na wodzy. Stała się silną osobowością i oparciem dla innych członków rodziny. Pokochała życie wiejskie.
Dużo się działo w życiu Trzosów. Początkowo ich status majątkowy bardzo się podniósł. Wybudowali murowany dom i rodzina przejmowała coraz więcej wielkopańskich zwyczajów. Najstarszy syn uciekł z domu by walczyć w powstaniu. Powstanie siłą rzeczy upadło, a uczestników spotkały dotkliwe kary. Za udział syna w powstaniu Trzosom skasowano dużą część majątku, dlatego musieli radykalnie zmienić swoje życie, wprowadzając znaczące ograniczenia. Najstarszy syn od najmłodszych lat był krnąbrnym dzieckiem. Wiecznie były z nim problemy. Podejmował samodzielnie decyzje, które nie wychodziły na dobre jego rodzinie. Po upadku powstania przystał do bandy napadającej na ludzi. Motywacją do uprawiania bandyckiego procederu dla większości jej członków była nędza i głód, a dla innych obawa przed aresztowaniem.
Klątwa rzucona kiedyś na Bernadetę zbiera swoje żniwo. Umierają kolejni członkowie rodziny. Trzosowie byli wspaniałym małżeństwem. Wspierali się wzajemnie. Pomagali innym. Ze spokojem znosili przeciwności losu. Mimo że wychowywali swoje dzieci jak należy, to dostarczyli swoim rodzicom zmartwień swoimi wyborami.
Kobiety nie były doceniane w tych czasach, a szkoda gdyż niejedna z nich miała światłe i wyważone poglądy. Tutaj kobiety były silne, trzymały rodzinę w bliskości, rozwiązywały problemy. Łagodziły kłótnie i niesnaski.
Książka trzyma w napięciu do samego końca. Nieoczekiwane wydarzenia, zwroty akcji, tajemnice, które nie mogą ujrzeć światła dziennego. Miłość od pierwszego wejrzenia, miłość długo oczekiwana, zemsta, morderstwa.
Świetnie wykreowani bohaterowie. Ze starannością została oddana atmosfera tamtych czasów. Codzienne życie, troski i zmartwienia rożnych warstw społecznych. Zmiany światopoglądowe kolejnych pokoleń. Autorka nie oszczędzała swoich bohaterów. Oprócz postaci fikcyjnych występują autentyczne, żyjące w tamtych czasach.