Przedsmak zła recenzja

Przedsmak zła

Autor: @Martyna23 ·1 minuta
2018-03-26
Skomentuj
1 Polubienie
Dwa tygodnie wcześniej

Kupuje łuk. Pragnie znów zapolować, bo polowanie jest jak narkotyk- uzależnia. A on czuje głód, dlatego wyśledził kolejną zdobycz.

Dwa tygodnie później

W lesie- na terenie hrabstwa Shenandoah- zostają znalezione zwłoki kobiety. W lewej łydce denatki tkwi strzała, ponadto na jej ciele widoczne są liczne rany i siniaki. Śledztwo prowadzi agent Turner oraz Maggie O’ Dell, znakomita profilerka pracująca dla FBI. Dotychczas jej praca koncentrowała się tylko i wyłącznie na tworzeniu portretów psychologicznych kolejnych zwyrodnialców. Tym razem kobieta współuczestniczy w dochodzeniu, które do najłatwiejszych nie należy. FBI, co rusz znajduje nową ofiarę i pojemniki, zawierające kolejne „wskazówki”. Sprawca zafascynowany agentką O’Dell na miejscu zbrodni zostawia także liściki, które-można by rzec- są zaproszeniem do gry.

„Przedsmak zła” to prequel „Dotyku zła” rozpoczynającego serię o profilerce FBI- Maggie O’Dell. Cykl autorstwa Alex Kavy zyskał rzesze fanów. Sama, sięgając po niektóre tomy (m.in. „Mroczny trop”) czułam się nieco rozczarowana. Fabuła momentami bywała schematyczna, a i bohaterowie wykreowani byli według powtarzającego się wzorca. Styl, co prawda prosty i lekki, jednak mnie nie do końca odpowiadał. Zatem z twórczością Alex Kavy dość długo się mijałam, aż do chwili obecnej. Zdecydowałam się sięgnąć po prequel, bo chciałam poznać szczegóły historii, do której Maggie często wracała w poprzednich tomach, które miałam okazję poznać. Były to jednak tylko fragmenty. Teraz pierwszemu śledztwu O’Dell możemy przyjrzeć się z bliska.

W porównaniu do poprzednich tomów, które nie do końca mnie przekonały, ten pozytywnie mnie zaskoczył. Maggie- ta będąca u progu kariery w FBI, dla mnie jest postacią znacznie ciekawszą, niż w późniejszych odsłonach. Ponadto styl Kavy, choć nadal bardzo przystępny, tutaj prezentuje się odrobinę lepiej, niż w dotychczas znanych mi tomach.

Zatem czy Kava okazała się mocna? ;) Hmm. Z pewnością mocniejsza, od tego, co udało poznać mi się wcześniej. Niemniej nadal jest to jeden z tych lżejszych thrillerów, które czyta się błyskawicznie. Myślę, że „Przedsmak zła” spodoba się nie tylko fanom samej Kavy, ale także wielbicielom prozy Erici Spindler czy J. T. Ellison.

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przedsmak zła
Przedsmak zła
Alex Kava
7.2/10
Cykl: Maggie O'Dell, tom 0,5

Ciało zwisało z sufitu. Ręce i nogi były związane kablem, a ściany pokrywały rozbryzgi krwi. W kuchni stało otwarte pudełko na jedzenie na wynos, nad którym unosiła się chmara much. W środku znajdował...

Komentarze
Przedsmak zła
Przedsmak zła
Alex Kava
7.2/10
Cykl: Maggie O'Dell, tom 0,5
Ciało zwisało z sufitu. Ręce i nogi były związane kablem, a ściany pokrywały rozbryzgi krwi. W kuchni stało otwarte pudełko na jedzenie na wynos, nad którym unosiła się chmara much. W środku znajdował...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Alex Kava jest w mojej opinii jedną z najlepszych pisarek kryminałów z jaką się zetknęłam. Jej bohaterowie są nietuzinkowi, przywiązujemy się do nich i przeżywamy każdą zagadkę, którą muszą rozwiązać...

@ewamroczkowskabooks @ewamroczkowskabooks

Pozostałe recenzje @Martyna23

Historia naturalna stworzeń magicznych
Magiczne stworzenia

[otwieram książkę] Jedne z moich ulubionych podróży to te książkowe. To dzięki nim odkrywam nie tylko najwspanialsze zakątki na ziemi, ale także światy stworzone z ma...

Recenzja książki Historia naturalna stworzeń magicznych
Szachistka z Auschwitz
Żyć. Walczyć. Przetrwać.

Maria Florkowska ma zaledwie czternaście lat kiedy trafiła do Auschwitz. Tam, za sprawą swoich umiejętności szachowych, szybko staje się „ulubienicą” Karla Fritzscha, kt...

Recenzja książki Szachistka z Auschwitz

Nowe recenzje

Dobranoc, Tokio
Dobranoc, Tokio
@deana:

,,Była już pierwsza w nocy. O której chodzisz spać, o której wstajesz? Gdzie zaczyna się dzień, a gdzie kończy?" Miast...

Recenzja książki Dobranoc, Tokio
Piękny i martwy
Zabrakło chemii
@Kantorek90:

Nie da się ukryć, że z książkami Anny Langner mam relację love-hate. Niektóre zachwycają mnie do tego stopnia, że chcia...

Recenzja książki Piękny i martwy
Pan Slaughter
Trzyma poziom!
@czytanie.na...:

Są bohaterowie, których darzymy głębokim uczuciem od pierwszego spotkania i autorzy zyskujący specjalne miejsce w naszy...

Recenzja książki Pan Slaughter
© 2007 - 2024 nakanapie.pl