"Życie traktuje każdego z nas inaczej".
Powieści obyczajowe w większości przypadków posiadają jedną wspólną cechę: odzwierciedlają prawdziwe życie, pełne sprzeczności i niespodziewanych sytuacji, które mogą spotkać każdego z nas. Dlatego też warto od czasu do czasu zajrzeć do takiej lektury, w której pełniąc funkcję swoistego obserwatora opisanych wydarzeń, można pozwolić sobie na własną ocenę ludzkich zachowań. Taką książką niewątpliwie jest "Nikt się nie dowie".
Barbara Delinsky jest absolwentką Newton High School w Newton, posiada licencjat z psychologii oraz tytuł magistra z socjologii. Autorka zajmowała się dziennikarstwem oraz fotoreportażem, a jej książki osiągnęły wielomilionowe nakłady w dwudziestu pięciu językach. Warto również wiedzieć, że pisarka chorowała na raka piersi. W swoim dorobku literackim posiada romanse, jak również powieści science-fiction w których używała pseudonimów – Billie Douglass oraz Bonnie Drake. Powieść obyczajowa "Nikt się nie dowie" została wydana w 2008 r.
Deszczowy i mglisty wieczór. Mieszkająca w małym miasteczku znana lekarka Deborah Monroe odbiera szesnastoletnią córką Grace od jej przyjaciół. Matka, pomimo niesprzyjającej pogody daje córce posiadającej tymczasowe prawo jazdy prowadzić samochód. Niespodziewanie w czasie podróży pod koła samochodu wpada mężczyzna, który okazuje się być nauczycielem historii w klasie nastolatki. Deborah biorąc pod uwagę okoliczności, wysyła córkę do domu, a sama bierze na siebie odpowiedzialność za potrącenie człowieka. Poszkodowany zostaje odwieziony do szpitala z nie zagrażającymi życiu urazami, a Deborah stara się myśleć pozytywnie. Niestety następnego dnia ranny mężczyzna umiera, a spirala kłamstwa którą zapoczątkowała kochająca matka nabiera niekontrolowanego rozpędu. Co więcej, nawarstwione problemy dotyczące odejścia męża oraz zanikania wzroku u młodszego syna sprawiają, że Deborah jest w pułapce. Okazuje się bowiem, że cena za ukrywanie prawdy może być o wiele większa niż z pozoru mogłoby się wydawać.
Książka Barbary Delinsky w pełnej krasie ukazuje wielkość matczynej miłości względem swoich dzieci. Bohaterka jest bowiem w stanie zrobić wszystko by uchronić swoją córkę przed konsekwencją własnego zachowania. Historia skonstruowana przez autorkę ukazuje prostą prawdę dotyczącą odwiecznego problemu winy i kary. Barbary Delinsky zawarła w fabule swojej książki mnóstwo dialogów, dzięki którym czytelnik ma szansę spojrzeć na ten problem z wielu stron. Nie tylko z perspektywy matki, ale i przede wszystkim z perspektywy córki, która powinna mieć możliwość wyboru w zaistniałej sytuacji. Czytelnik wciągnięty przez dynamiczny rozwój wydarzeń, otrzymuje niejaki przywilej oceny postaw głównych bohaterów. Uwierzcie mi to skłania do myślenia. Co byście bowiem zrobili na miejscu Deborah i Grace? Odpowiedź nie jest z pewnością prosta.
Drugą warstwą fabularną jest obraz relacji rodzinnych jakie wiążą Deborah, jej siostrę oraz wymagającego ojca lekarza. Relacji, które rzutują na stosunki bohaterki z jej dziećmi i byłym mężem. To świetny przykład, wręcz podręcznikowy, w którym rodzice przenoszą znienawidzone wzorce wyniesione z dzieciństwa na swoje dzieci. Tym samym schemat się powiela, robiąc krzywdę kolejnym pokoleniom.
Książkę "Nikt się nie dowie" określiłabym jako porządną powieść psychologiczną, zorientowaną na wątek obyczajowy. Bohaterowie wykreowani przez bohaterkę są bardzo wyraziści, relacje jakie ich wiążą również są takie. Narracja stawiająca na dialogi sprawia, że czytelnik staje się mimowolnym uczestnikiem opisywanych wydarzeń, emocjonuje się i pragnie doradzić głównej bohaterce.
Powieść polecam czytelnikom kochającym roztrząsać problemy natury etycznej i moralnej. Przecież nikt się nie dowie co byście zrobili na miejscu głównych bohaterów. Ten sekret będzie tylko wasz.