Przebudzenie recenzja

Projekt Genesis II

Autor: @jarka.trocka ·2 minuty
2012-01-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Gdy Chloe dowiedziała się, że umiejętności, które posiada ona i jej nowi przyjaciele, są w pewnej mierze wynikiem eksperymentu, doszła do wniosku, że nie może już ufać nikomu. Postanowiła obmyślić plan ucieczki z ośrodka, w którym wraz z Rae ją zamknęli, aby połączyć się z Derekiem i Simonem, którzy nie zostali do tej pory pojmani przez grupę Edisona. Nie spodziewała się jednak, że mama Tori okaże się aż tak mocną czarownicą, a sama Victoria postanowi się jednak dołączyć do ucieczki. Gdyby nie, jak zawsze w takich momentach, opanowany Derek nigdy nie udałoby się im znów połączyć i uciec z łap tej okrutnej organizacji, która aby zrealizować swoje cele nie wahała się nawet zabić.

Życie na ulicy jest męczące. Tori wszystkim dokucza, Derek ciągle się czepia, nie ma jedzenia, śpi się na gołej ziemi, a o prysznicu można tylko pomarzyć. Jedynym miłym aspektem tego wszystkiego jest Simon, który wie jak wywołać uśmiech na twarzy Chloe i w którym momencie wziąć ją za rękę, aby dodać jej otuchy. Gdyby nie cała ta sytuacja byłoby to dla dziewczyny całkiem romantyczne. Jak jednak można mówić o uczuciach, gdy Derek zjawia się w najmniej odpowiednich momentach? Jeszcze ten jego nieustępliwy i okropny charakterek! Nawet umięśnione ciało i bystry umysł nie są w stanie wynagrodzić tego jak się zachowuje. Czemu więc Chloe zaczyna czuć się w jego obecności coraz lepiej?

Wrażenia i rekomendacje
Oficjalnie jest to moja ulubiona seria. Akcja w niej nie wlecze się jak flaki z olejem, tylko co chwilę zaskakuje czymś nowym. Każda z postaci jest konsekwentna w swych zachowaniach. Chloe dorasta i przestaje się podporządkowywać, a Derek jest dalej inteligentnym i na swój sposób opiekuńczym gburem, którego ogromnie polubiłam. Bałam się, że po części pierwszej kolejna okaże tendencję spadkową, jednak na szczęście pomyliłam się w swoich przypuszczeniach. Pochłonęłam ją na jednym oddechu w ciągu zaledwie 3 godzin! ( między 24.30 a 3.30 w nocy, tak mój zegar wewnętrzny jest ostatnio okropnie rozregulowany).

Tak jak przy części pierwszej nie mogę skrytykować ani stylu, ani języka ( no dobra raz mi nie pasowało jak Chloe określiła coś mianem- zajebistego), ani do postaci, ponieważ autentycznie mi się podobają. Głowna bohaterka przestała wszystko nagminnie zmieniać w kadry filmowe, co raczej tutaj działa na plus, gdyż wpasowuje się w rodzaj fabuły. Akcja powieści rozgrywa się głównie w drodze, więc Chloe nie ma czasu na wyobrażanie sobie czegokolwiek i tym samym jej narracja przestaje być naiwna, a zyskuje na autentyczności. Po raz kolejny nawiązano również w treści (oraz na okładce) do wisiora Chloe, dalej jednak nie wyjaśniono szczegółów związanych z jego pochodzeniem, ani zadaniem, które ma spełnić. Pozostaje mieć nadzieję, że stanie się to w kolejnej części.

W "Przebudzeniu" mamy ucieczkę, walkę, zdradę, zombie, a to wszystko dodatkowo okraszone dużą ilością emocji. Jest to powieść, która niesamowicie wciąga i do której sięgnę jeszcze wielokrotnie.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przebudzenie
2 wydania
Przebudzenie
Kelley Armstrong
8.7/10
Cykl: Najmroczniejsze moce, tom 2

Nie musisz być żywy, żeby się obudzić? Chloe Saunders była jednak żywą i absolutnie normalną nastolatką, a przynajmniej tak jej się wydawało do chwili, gdy poznała wstrząsającą prawdę: jest chodzącym ...

Komentarze
Przebudzenie
2 wydania
Przebudzenie
Kelley Armstrong
8.7/10
Cykl: Najmroczniejsze moce, tom 2
Nie musisz być żywy, żeby się obudzić? Chloe Saunders była jednak żywą i absolutnie normalną nastolatką, a przynajmniej tak jej się wydawało do chwili, gdy poznała wstrząsającą prawdę: jest chodzącym ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Przebudzenie" jest drugim tomem serii "Najmroczniejsze moce" autorstwa Kelley Armstrong. Tom pierwszy "Wezwanie" wywarł na mnie niemałe wrażenie i obawiałam się że po takim początku będzie niestety...

@posredniczkaa @posredniczkaa

Kelley Armstrong jest pisarką kanadyjską zaliczaną do grona najoryginalniejszych współczesnych twórców powieści z gatunku thrillera nadnaturalnego i kryminału. Zanim poświęciła się pisaniu, ukończyła ...

@Aly102 @Aly102

Pozostałe recenzje @jarka.trocka

Magiczna gondola
Kocica, która zmieniła hostorię

Któż z nas nie chciałby posiadać umiejętności podróżowania w czasie? Jednego dnia moglibyśmy obserwować Van Gogh'a przy pracy, innego przechadzalibyśmy się londyńskimi ul...

Recenzja książki Magiczna gondola
Śladem zbrodni
Paryska tajemnica

Po raz kolejny w moje łapki wpadła ostatnio powieść pióra Tess Gerritsen. Niezwykle podekscytowana przeczytałam więc opis na okładce i zaczęłam sobie wyobrażać, co mnie c...

Recenzja książki Śladem zbrodni

Nowe recenzje

Żyło się
Recenzja
@madzia.w.ks...:

"Żyło się. Lata 80./90. sentymentalnie i refleksyjnie" to książka, która przenosi nas do Polski z okresu PRL, pełnego p...

Recenzja książki Żyło się
10 grzechów głównych
Grzechy główne
@olilovesbooks2:

Gdy tylko przeczytałam tytuł tej książki wiedziałam, że znajdzie ona swoje miejsce w mojej biblioteczce. Z opisem zapoz...

Recenzja książki 10 grzechów głównych
Wielkie iluzje
Wielki narcyzm
@candyniunia:

Wielkie iluzje to druga książka autorki, jaką mam okazję czytać. Tym razem była to całkiem inna historia i chyba zrobi...

Recenzja książki Wielkie iluzje
© 2007 - 2024 nakanapie.pl