Próba sił recenzja

Dobro i zło. Odwieczna walka. Dwa przeciwieństwa, które się przyciągają. Nie mogą istnieć jedno bez drugiego.

Mroczne, senne miasteczko Tensas i intrygująca latarnia Migotka, umieszczona przy głównej ulicy. Zbliża się okres świąt bożego narodzenia. Przygotowania mieszkańców zakłócają dziwne zdarzenia. Ludzie nie zdają sobie sprawy z nadciągającego niebezpieczeństwa. Nocami nawiedzają ich złowrogie mary. I nie wiadomo co jest jawą, a co snem. Rozpoczyna się walka dobra ze złem.

Czy na pewno wiesz, po której stronie staniesz?

Od początku wpadamy w wir wydarzeń. Poznajemy przejmujące historie kilku osób, które nie mają ze sobą nic wspólnego. Do czasu. Połączy je jedna szczególna cecha. Wizje małej dziewczynki niosącej dobro i chłopca, który rozsiewa zło. A wszystko po to, by na koniec połączyć się i stoczyć próbę sił.

Niepokój, niepewność, zjawy podsycają atmosferę i czujemy ten dreszcz emocji. Przecież zaraz wydarzy się coś złego. Wśród mroku i w miejscu odciętym od świata przez śnieżycę, ważą się losy wszystkich mieszkańców.
Tu nie znajdziecie krwawych, drastycznych scen, ale czuć ten tajemniczy klimat, tę grozę.
Czytelnik zmuszony jest do poszukiwania wytłumaczenia tych wszystkich zjawisk. Z lękiem będziecie wkraczać w głąb tej historii, by na końcu zrozumieć.

Opowieść o dylematach i sztuce wyboru oraz walce i zjawiskach nadprzyrodzonych, których nie jesteśmy w stanie racjonalnie wytłumaczyć.

Dobro walczy ze złem, a zło walczy z dobrem. Aby dobro zwyciężyło zło, człowiek musi się bezustannie poświęcać. Każdy z nas przez całe życie próbuje być dobrym, bo nie ma ludzi dobru bezwzględnie podporządkowanym.
Zło jest podstępne, jednak dobro powinno być silniejsze. Tylko wtedy człowiek odnajdzie w sobie tą najcenniejszą wartość.

To debiut Tomasza Sablika, uważam, że udany. Patrząc na całokształt, mnie ta historia kupiła. Polecam.

A ja zabieram się za kolejną książkę autora "Winda".

"Biada tym, którzy zło nazywają dobrem, a dobro złem,
którzy zamieniają ciemność w światłość, a światłość w ciemność" IZ 5,20 (BW)