Prędzej piekło zamarznie recenzja

Prędzej piekło zamarznie

Autor: @unholy.confess ·2 minuty
2024-12-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
“Jak to w ogóle możliwe? Jakim cudem ten mały aniołek wyrósł na piękną kobietę, przez którą prawdopodobnie nie będę mógł zasnąć dzisiaj w nocy?”

[ współpraca reklamowa: @editio.red ]

Są takie książki, które po prostu wciągają nas w swój świat od pierwszej strony, a „Prędzej piekło zamarznie” jest dokładnie taką pozycją. Czytając tę historię, miałam wrażenie, jakbym przeniosła się do śnieżnego Silver Springs, gdzie w powietrzu unosi się nie tylko zapach świątecznych ciasteczek, ale też napięcie między bohaterami, które da się niemal dotknąć.

Marigold Price to bohaterka, która od razu skradła moje serce. Na początku wydawała się delikatna, wręcz eteryczna, ale im bardziej ją poznawałam, tym większy podziw wzbudzała we mnie jej siła, niezłomność i odwaga. Jest osobą, która nie boi się stanąć do walki o swoje, nawet jeśli przeciwnikiem jest ktoś, kto zna jej słabości, czyli Saint Ashford. Na początku przyznam szczerze, że miałam ochotę wyrzucić go z tej historii. Ale Ludka Skrzydlewska zrobiła coś niesamowitego. Pozwoliła tej postaci ewoluować i zyskać moje zaufanie. Ostatecznie nie mogłam nie docenić jego przemiany, choć nie ukrywam, że musiał się naprawdę postarać.

Ich relacja to istny rollercoaster emocji, który wciąga od pierwszych stron. Każda interakcja między Mari a Saintem to zderzenie dwóch silnych charakterów. Pełne ognia, nieczystych zagrań i momentów, które wywołują zarówno śmiech, jak i wzruszenie. Są jak ogień i lód, a każde ich spotkanie to mieszanka napięcia i chemii, która niemal iskrzy na kartach powieści.

Autorka znakomicie buduje to napięcie, pokazując, że pod warstwą konfliktów i bólu kryje się coś więcej, coś, co sprawia, że serce przyśpiesza. Ich burzliwe rozmowy i spory kryją w sobie niewypowiedziane uczucia, a każde spojrzenie zdaje się mówić więcej niż tysiąc słów. To intensywna, pełna emocji relacja, która balansuje między gniewem a delikatnością, czyniąc tę historię wyjątkowo poruszającą.

Całość osadzona jest w magicznej, zimowej scenerii, która jest tak szczegółowo opisana, że łatwo poczuć mroźne powietrze i usłyszeć skrzypienie śniegu pod stopami. Silver Springs wydaje się miejscem wyjętym z bajki, z zaśnieżonymi uliczkami, świątecznymi dekoracjami i aurą, która idealnie oddaje klimat zimowych dni. Autorka stworzyła przestrzeń tak namacalną, że niemal czuje się atmosferę spokoju i uroku tej małej górskiej miejscowości.

Jednocześnie historia wypełniona jest ciepłem, które sprawia, że idealnie nadaje się na chłodne wieczory. Ta opowieść otacza przyjemną aurą, pozwalając odpocząć i na chwilę uciec od codzienności. To książka, która zaprasza do zanurzenia się w jej świecie. Pełnym emocji, zimowej magii i niezwykłych chwil, które na długo pozostają w pamięci.

„Prędzej piekło zamarznie” to coś więcej niż zwykła historia miłosna. To opowieść o walce o to, co ważne, o radzeniu sobie z przeszłością i o budowaniu czegoś nowego – nawet jeśli czasem wymaga to przejścia przez piekło.


Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Prędzej piekło zamarznie
Prędzej piekło zamarznie
Ludka Skrzydlewska
8.4/10

Nigdy się na to nie zgodzę, Saint! Marigold Price wraz ze swoją macochą Lizzie prowadzi przytulny pensjonat w małej górskiej miejscowości Silver Springs w stanie Kolorado. Pół roku temu dziewczyna s...

Komentarze
Prędzej piekło zamarznie
Prędzej piekło zamarznie
Ludka Skrzydlewska
8.4/10
Nigdy się na to nie zgodzę, Saint! Marigold Price wraz ze swoją macochą Lizzie prowadzi przytulny pensjonat w małej górskiej miejscowości Silver Springs w stanie Kolorado. Pół roku temu dziewczyna s...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

“Powinienem jej nienawidzić, a jednak z jakiegoś powodu wciąż szukam z nią kontaktu, pragnę jej aprobaty, jej zainteresowania. To bez sensu, bo ostatecznie i tak złamię jej serce, ale nie potrafię si...

@historie_budzace_namietno @historie_budzace_namietno

Świetny prezent pod choinkę nie tylko dla fanów pióra autorki, ale również dla miłośników powieści otulonych w zimowej scenerii i romantycznych historii. Zaliczam się do każdej z wymienionych kategor...

@martamalgorzata1407 @martamalgorzata1407

Pozostałe recenzje @unholy.confess

Uzupełniasz mnie
Uzupełniasz mnie

“Nie potrafię się jednak do końca skupić, bo słowa Blake’a wywołały burzę w moim umyśle. Może i oglądał te zdjęcia przypadkiem, ale to zrobił”. [ reklama ] @wydawnic...

Recenzja książki Uzupełniasz mnie
Z miodu i rtęci
Z miodu i rtęci

“Wie­dzia­łam, że Alex spali świat, by mnie ura­to­wać. Ale to do Mar­cu­sa za­dzwo­ni­ła­bym, gdyby w środ­ku nocy uciekł mi ostat­ni au­to­bus”. [ współpraca rekla...

Recenzja książki Z miodu i rtęci

Nowe recenzje

Zimne serce
Zimne serce
@WystukaneRe...:

Książki z serii z Josie Quinn w roli głównej zawsze mają kolor przewodni okładki i często nawiązuje on zarówno do grafi...

Recenzja książki Zimne serce
Biuro ludzi zagubionych
Biuro ludzi zagubionych
@wiktoria.wa...:

Biuro ludzi zagubionych, czyli mniejsze, gdzie dzieje się magia.. Klara prowadzi przytulną kawiarnię w Gdańsku przy ur...

Recenzja książki Biuro ludzi zagubionych
Życzliwość
"Życzliwość"
@tatiaszaale...:

“Strach wbił w niego swoje szpony i wytyczoną drogę pochłonęła mgła tak gęsta, że ledwo widział swoją wyciągniętą dłoń”...

Recenzja książki Życzliwość
© 2007 - 2025 nakanapie.pl