"Prawda i tylko prawda" autorstwa Stefana Ahnhema to zawiły i skomplikowany thriller, w którym nic nie dzieje się przypadkowo, a każdy drobny szczegół ma znaczenie. Czytelnik musi być uważny, by nie przegapić istotnych elementów fabuły, co może prowadzić do zagubienia się w intrydze, czyniąc książkę nudną i bezsensowną. Tyle słowem wprowadzenia.
Historia opowiada o dwóch rodzinach, które zamieniają się domami. Carl i Helene oddają swój dom w Sztokholmie Scarlett i Adamowi, sami natomiast wyjeżdżają do letniego domu tej drugiej pary w Santa Cruz. Carl i Helene potrzebują odpoczynku i spędzenia czasu razem, a miesiąc w willi z basenem nad zatoką ma im to zapewnić. Adam z kolei planuje wystawę swojej instalacji w Sztokholmie, więc propozycja zamiany domów jest dla niego idealna. Niestety, już w pierwszych dniach cała czwórka zaczyna napotykać poważne problemy na dwóch różnych kontynentach. Obie rodziny wkrótce odkrywają, że ich życie zaczyna się splatać w sposób, którego nie przewidzieli, a każde ich działanie ma daleko idące konsekwencje. Autor zręcznie pokazuje, jak sytuacje kryzysowe wpływają na ich relacje oraz na samych bohaterów, ujawniając ich prawdziwe oblicza.
Stefan Ahnhem, jak sam pisze w posłowiu, wpadł na pomysł fabuły podczas rodzinnych wakacji na zachodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych, ale do pisania przystąpił dopiero po latach. Mimo że fabuła jest w dużej mierze fikcyjna, opiera się na prawdziwych wydarzeniach, co dodaje jej autentyczności.
Akcja jest skomplikowana, ale jednocześnie wciągająca. Czytanie tej książki było dla mnie ogromną przyjemnością, ponieważ lubię od czasu do czasu sięgnąć po lekturę, która wymaga większego zaangażowania umysłowego. Ta książka zdecydowanie należy do takich.
Tytuł powieści "Prawda i tylko prawda" jest niezwykle przewrotny, bo czy istnieje jedna, absolutna prawda? Książka ukazuje, że prawdziwe jest tylko to, co można udowodnić, ale to nie zawsze jest równoznaczne z rzeczywistością.
Jednym z największych atutów tej powieści jest jej dynamiczna narracja oraz umiejętność autora do kreowania wielowymiarowych postaci. Każdy bohater, choć z pozoru prosty i łatwy do zrozumienia, kryje w sobie warstwy, które stopniowo odkrywamy.
Choć finał nie zaskoczył mnie, byłam pod wrażeniem intrygi, którą autor misternie skonstruował i przedstawił w przystępny sposób. W powieści wiele się dzieje, a zwroty akcji pojawiają się co kilka stron. Doceniam zarówno styl, jak i warsztat pisarski Stefana Ahnhema. Autor porusza kwestie zaufania, zdrady, lęku i tajemnic skrywanych przez lata. Dzięki temu książka zyskuje na głębi i staje się czymś więcej niż tylko trzymającym w napięciu thrillerem.
Podsumowując, "Prawda i tylko prawda" to mistrzowsko skonstruowany thriller, który z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom gatunku. Złożona fabuła, dynamiczne zwroty akcji i głęboko zarysowane postacie sprawiają, że książka wciągnęła mnie od pierwszej do ostatniej strony. Stefan Ahnhem udowodnił, że jest pisarzem, który potrafi zaskoczyć i zaangażować czytelnika na najwyższym poziomie. To moje pierwsze spotkanie z jego twórczością, ale po tej lekturze na pewno sięgnę po inne jego książki.