Wichrowe Wzgórza recenzja

Poznaj niszczycielską siłę zakazanej miłości

Autor: @Chocolate ·1 minuta
2013-08-17
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Do sięgnięcia po tę powieść przyczyniła się pewna wielce denerwująca osoba, która sprawiła, że będąc w bibliotece nie mogłam obok „Wichrowych wzgórz” przejść obojętnie. Akcja dzieje się na przełomie XVIII i XIX wieku do którego uwielbiam się przenosić czytając książki autorstwa Jane Austen, a „Wichrowe wzgórza” pokochałam tak samo mocno jak „Dumę i uprzedzenie”.

„Nie mogę żyć bez mego życia! Nie mogę żyć bez mojej duszy!”

Przyznaję, że obrót co poniektórych spraw zaskoczył mnie i skora do zgłębienia dalszej historii czytałam dalej. Niestety na początku nie mogłam się wciągnąć, ale jak pisze w poprzednim zdaniu w pełni zostało mi to wynagrodzone. Możecie tylko próbować wyobrazić sobie moje zdziwienie kiedy zaczęło do mnie dochodzić, że losy Katarzyny i Heathcliffa będą rozgrywały się z perspektywy gospodyni Nelly, która całą opowieść opowiada dzierżawcy Lockwood`owi. Mogłam wtedy poczuć, że siedzę spokojnie pod kocykiem, z kubkiem herbaty i przenoszę się wiele lat wstecz do mrocznych wrzosowisk Yorkshire.

Heathcliff to tyran, łotr, szatan wcielony i mogłabym tak określać go mnóstwem tym podobnych epitetów. Katy też nie jest na szczęście bez wad. Miałam obawy, że cały schemat będzie wyglądać tak: przystojny mężczyzna i najpiękniejsza na świecie kobieta zakochują się w sobie choć wcale nie powinni i tak dalej.. itp. A tu... takie miłe zaskoczenie.

Największym plusem jest zakończenie, które nie jest cukierkowe jak można się z początku spodziewać. I dobrze. Bo gdyby tak nie było to książka straciłaby na swojej wadze, a moja opinia nie byłaby wcale, a wcale tak zachwalająca.

„Wichrowe wzgórza” polecam wszystkim NIE poszukującym mdłego romansu z sielanką na końcu. A jeśli chcesz właśnie czegoś takiego to nawet nie tykaj tej książki!
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wichrowe Wzgórza
40 wydań
Wichrowe Wzgórza
Emily Brontë
8.5/10

To historia tragicznej miłości, nienawiści i zemsty, osnuta na tle dziejów trzech pokoleń dwóch rodzin ziemiańskich, osiadłych w Yorkshire. Romantyczni bohaterowie, obdarzeni niezwykłą emocjonalnością...

Komentarze
Wichrowe Wzgórza
40 wydań
Wichrowe Wzgórza
Emily Brontë
8.5/10
To historia tragicznej miłości, nienawiści i zemsty, osnuta na tle dziejów trzech pokoleń dwóch rodzin ziemiańskich, osiadłych w Yorkshire. Romantyczni bohaterowie, obdarzeni niezwykłą emocjonalnością...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

To moje czwarte czytanie "Wichrowych Wzgórz", po dość długiej przerwie - około dwudziestu lat. Zaskakującym jest dla mnie, że za każdym razem zwracam uwagę na coś innego. O ile przy pierwszym czytani...

@meryluczytelniczka @meryluczytelniczka

10/10 jest to pierwsza myśl, kiedy myślę o „Wichrowych Wzgórzach”. Jest to jedna z tych książek, którą chcesz szybko pochłonąć z ciekawości co dalej, ale z drugiej strony nie chcesz, żeby się skończy...

@booka.gram.ig @booka.gram.ig

Pozostałe recenzje @Chocolate

Villette
"Villette" - Charlotte Brontë

Ostatnie sunięcie pióra po papierze. Ostatni raz stykają się te dwa przedmioty. Po raz ostatni między nimi tworzy się iskra. Pieczątka. Pieczęć. Autobiografia. Tym samym ...

Recenzja książki Villette
Wichrowe Wzgórza
"JA JESTEM HEATHCLIFFEM"

Książka napakowana emocjami, wulkan energii, gejzer nienawiści, jezioro kłótni, diabelskie morze i ocean niszczycielskiej miłości. "Czy ty chciałabyś żyć z własną duszą ...

Recenzja książki Wichrowe Wzgórza

Nowe recenzje

Jego wysokość prezes
"Czasem smutny koniec bywa początkiem czegoś fa...
@zaczytana.a...:

Katarzyna Mak w swojej powieści „Jego wysokość prezes” serwuje czytelnikom porywającą mieszankę romansu, intrygi i emoc...

Recenzja książki Jego wysokość prezes
Prędzej piekło zamarznie
Prędzej piekło zamarznie
@martamalgor...:

Świetny prezent pod choinkę nie tylko dla fanów pióra autorki, ale również dla miłośników powieści otulonych w zimowej ...

Recenzja książki Prędzej piekło zamarznie
Klub drugich szans
Klub drugich szans
@azarewiczu:

"- (...) Kiedy moje dzieciaki coś zbroją, to lądują w Klubie Drugich Szans. Nie karzę ich. Daję im drugą szansę na popr...

Recenzja książki Klub drugich szans
© 2007 - 2024 nakanapie.pl