Córka Racheli recenzja

O czasach wojennych napisano już wiele. Temat ten nieustannie pojawia się w książkach, lecz pomimo tego, że wydaje nam się, że wszystko już wiemy, obraz lat okupacji wciąż potrafi poruszać i szokować. Doskonale potwierdzają to emocje towarzyszące mi podczas czytania książki "Córka Racheli" Anny Stryjewskiej. Ta obyczajowo-historyczna powieść pokazuje jak trudne było życie w czasach wojny i jak bardzo zło potrafiło zawładnąć ludzkością. Jednak nawet w tak okrutnych czasach znajdowały się osoby, które z narażeniem własnego życia potrafiły nieść pomoc innym. Taką osobą była Apolonia, jedna z bohaterek książki, wdowa i kobieta prowadząca własną pracownię kapeluszy. Kiedy pewnego dnia pojawiła się u niej żydowska kobieta prosząc o opiekę dla swojej córki, Pola nie wahała się ani chwili. Przyjęła pod dach małą Adę i z niezwykłą troską zajęła się dzieckiem, które pokochała całym sercem. Niestety ukrywanie żydowskiego dziecka wiązało się z wielkim niebezpieczeństwem, dlatego też Pola postanowiła na jakiś czas ukryć dziecko na wsi. Dzięki pomocy przyjaciół udało jej się ocalić dziewczynkę.
Książka "Córka Racheli" to przejmujący obraz życia w Łodzi za czasów okupacji. Autorka kreśli przed nami obraz ludzkiej codzienności, naznaczonej strachem, ale również pełnej miłości i głębokich ludzkich relacji. Pokazuje nam, że nie wszyscy Niemcy byli źli i nie wszyscy Polacy postępowali uczciwie w czasach wojennej zawieruchy. Przede wszystkim jednak tworzy żywy obraz miasta znajdującego się pod okupacją. Czytając książkę możemy również zajrzeć na polską wieś, w której żyło się równie ciężko, ale mimo wszystko spokojniej niż w mieście.
"Córka Racheli" to bardzo dobra powieść, którą czytałam z dużym zainteresowaniem. Autorka wykreowała ciekawych bohaterów i stworzyła rewelacyjne tło społeczno-historyczne. Ta książka to nie tylko pełna emocji opowieść o kilku osobach, których losy splatają się ze sobą, ale również potężna dawka wiedzy na temat polskiej historii i obrazu naszego kraju w czasach drugiej wojny światowej.
Zdecydowanie polecam tą lekturę.
Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.