Poza sezonem. Nowego początki recenzja

Poza sezonem...

Autor: @ewelina.czyta ·2 minuty
2023-11-23
Skomentuj
11 Polubień
Książki Sylwii Markiewicz już na stałe wpisały się do mojego kanonu lektur wyjątkowych. Za każdym razem jestem pod wielkim wrażeniem jej twórczości jak i tego, w jaki sposób porusza trudne i nieakceptowane społecznie tematy...
Tym razem autorka skupiła się na relacji dorosłych dzieci ze starszym rodzicem, zatracaniu i zagubieniu siebie i swoich priorytetów w rodzinnych, czasami bardzo trudnych relacjach, problemach dorastającej młodzieży i trudnych wyborach, na które nie są jeszcze gotowe, a także codziennej gonitwie za karierą, bez szans na odpoczynek i refleksję nad mijającym życiem.
Tworząc tę wielowątkową historię, autorka udowadnia, że życie potrafi zaskoczyć w najmniej spodziewanym momencie, a każdy z nas może stać się uczestnikiem podobnych wydarzeń.
Akcja powieści nie goni na złamanie karku i jest to drugi punkt, za który uwielbiam książki pani Markiewicz. Dzięki temu dostajemy historię, która złapie za serce i nie pozwoli przejść obok siebie obojętnie, zmusi do refleksji, przyjrzenia się własnemu życiu, wysnuciu odpowiednich wniosków i być może uświadomi, że jeszcze nic straconego, że może uda się jeszcze naprawić popsute relacje, że trzeba usiąść i porozmawiać, nie patrzeć tylko na czubek własnego nosa...
Pomysł na fabułę bardzo trafiony, uświadamiający, że w każdy z nas, nawet zbuntowany nastolatek, nosi w sobie pierwiastek dobra, trzeba tylko znaleźć sposób by do niego trafić. Tutaj pojawia się pewna książka, która i mnie tak mocno zaintrygowała, że postanowiłam ją poznać.
Autorka stworzyła wielowymiarowe postacie, obdarzając je całą gamą uczuć i emocji sprawiła, że trudno jest przejść obok nich obojętnie. Wywołują one skrajne odczucia, od sympatii po zniechęcenie czy współczucie. Z drugiej strony jednak łatwo jest się z nimi utożsamić, poznać ich motywy, i spróbować zrozumieć. Nikt w tej historii nie jest zbędny, a każdy wiele tu wnosi, tworząc wielobarwną mieszankę różnowrodnych charakterów i zachowań.
Żałuję tylko, że tajemnica, którą odkrywamy na koniec, nie została bardziej wyjaśniona, nie dowiadujemy się, co było przyczyną tego, że jeden z bohaterów jest traktowany tak, jakby go nie było...jakby odszedł... ale może tak właśnie miało być...
Bardzo mnie poruszyła ta historia, choć napisana prostym językiem, ubrana w zwyczajne słowa, otuliła moje serce olbrzymim ciepłem i nadzieją na szczęśliwe zakończenie. Sporo łez się polało...
Pomimo tylu trudnych tematów poruszonych w tej historii książkę czyta się doskonale.
Jestem zauroczona, ale i mocno poruszona tą historią, chcę więcej i więcej...

Czy polecam?
Zdecydowanie tak. Idealna pozycja na zimowy czas, otulająca czytelnika magią domowego ogniska, cudowną ciepłą gospodynią i klimatyczną atmosferą, małej nadmorskiej miejscowości. Choć nie przepadam za morzem, ta historia obudziła pragnienie zobaczenie go poza sezonem.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-10-23
× 11 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Poza sezonem. Nowego początki
Poza sezonem. Nowego początki
Sylwia Markiewicz
8.4/10

Nadmorski klimat, urokliwy pensjonat… Stenia Waleńczuk mieszka w Chłapowie. Uciekając przed samotnością, postanawia otworzyć nietypowy pensjonat: czynny wyłącznie od września do maja. W porze, kie...

Komentarze
Poza sezonem. Nowego początki
Poza sezonem. Nowego początki
Sylwia Markiewicz
8.4/10
Nadmorski klimat, urokliwy pensjonat… Stenia Waleńczuk mieszka w Chłapowie. Uciekając przed samotnością, postanawia otworzyć nietypowy pensjonat: czynny wyłącznie od września do maja. W porze, kie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

“To nie wiek decyduje, czy małżeństwo jest udane, a siła miłości i wzajemny szacunek dwojga ludzi”. Stenia Waleńczuk mieszka w Chłapowie, niewielkiej miejscowości położonej nad morzem. Jest wdową, m...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

W życiu każdego człowieka przychodzi taki moment, w którym aktywność zawodową zamienia na zasłużony odpoczynek. Jednak emerytura to nie stagnacja, trzeba znaleźć zainteresowania. Nie możemy spocząć n...

@ela_r22 @ela_r22

Pozostałe recenzje @ewelina.czyta

(Nie)odnalezione
(Nie)odnalezione

Dzień dobry serdeczne! Dziś przychodzę do Was z kolejnym bardzo ciekawym i wciągającym kryminałem, który nie pozwolił mi się odłożyć na bok bez poznania zakończenia. Jeś...

Recenzja książki (Nie)odnalezione
Dziadek
Kiedy przeszłość wpływa na przyszłość

Dziś przychodzę do Was z kolejnym niezwykłym debiutem, który totalnie mnie zaskoczył i zburzył wszystkie założenia, które miałam wobec tej historii. Spodziewałam się zwy...

Recenzja książki Dziadek

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl