Poza nawiasem recenzja

Poza nawiasem

Autor: @WystukaneRecenzje ·2 minuty
2023-07-26
Skomentuj
2 Polubienia
Marzena Hryniszak to autorka, której znam dwie książki. "Poza nawiasem", czyli najnowszą oraz "Nie twój interes". Ta pierwsza była naprawdę świetna, a tym bardziej, że był to debiut autorki. Zdecydowanie też było o niej zbyt cicho i warto było ją polecać i mieć frajdę z tego, że ktoś z mojego polecenia po nią sięgnął. Później zobaczyłam w zapowiedziach "Fikcyjny ja" i jeszcze jej nie czytałam, ale zapowiada się świetnie, a w między czasie miałam przyjemność przed premierą zapoznać się z najnowszą powieścią autorki. Czy rozwinęła skrzydła literackie?

Poznajemy kobietę, która jest główną bohaterką tej opowieści, Żanetę. Nie jest jej łatwo, jest alkoholiczką, jest bezdomna i generalnie wszystko zaczyna wyglądać tak źle, że jedyne o czym marzy, to być niewidzialna i zapomnieć o wszystkim. Takie smutki najłatwiej utopić w wódce i przez jakiś czas nie wiedzieć co się wokół człowieka dzieje. Tylko co w momencie chociażby chwilowej trzeźwości? Dni przemijają, w pewnym momencie jednak kobiecie wydaje się, że dzień wcześniej widziała, jak mężczyzna wyrzuca do rzeki jakiś ciężki wór. Tylko czy to jej się nie śniło, albo nie było pijacką halucynacją? W pewnym momencie musi się zmusić do tego, żeby stanąć z przeszłością i światem twarzą w twarz i spróbować zawalczyć, ale przede wszystkim znaleźć odpowiedzi na pytania, które ją dręczą czyli chociażby to, czemu ucieka. W tym wszystkim jej przyjacielem zostaje kundelek...

Uwielbiam opowieści, w których pojawiają się zwierzęta i to jak potrafią z ludzi wyciągnąć to, co najlepsze, pomóc w odnalezieniu siebie, w terapii, bo po prostu są i czują emocje człowieka, których nie musi nawet wyrażać słowami. Nie będę ukrywać, że to właśnie ta postać rozczula tutaj najbardziej, a dlaczego, to już nie będę spojlerować, ale uprzedzam, że może poruszyć wiele czułych strun.

W tym całym chaosie, bezdomności, alkoholu, odbijaniu się co dzień od rzeczywistości majaczy postać Żanety. Majaczy, bo ciężko to nazwać życiem czy po prostu byciem. Ale każdy zasługuje na drugą szansę, tylko nie każdy chce po nią sięgnąć i z niej skorzystać. Czy główna bohaterka tak zrobiła i jej historia kończy się happy endem? To musicie już sprawdzić sami.

Przede wszystkim jest to obyczajówka i to w stu procentach. Nie ma tutaj odskoków do innych gatunków. Śledzimy losy kobiety, której życie się posypało do tego stopnia, że nie ma dachu nad głową, a w zasadzie nawet sama nie wie, co się dzieje w rzeczywistości, a co jej się tylko śni. Podźwignąć się z czegoś takiego łatwo nie jest zwłaszcza, gdy pomocy na horyzoncie nie widać, a i o nią często trzeba umieć poprosić, co łatwe nie jest.

To nie jest łatwa i lekka książka. Według mnie jest wręcz przytłaczająca, ale warta przeczytania i uświadomienia być może także samemu sobie, że czasami trzeba bardzo niewiele, żeby wszystko się posypało, a bardzo wiele żeby w ogóle spróbować zawalczyć o drugą szansę i przeciwstawić się temu, co często mamy tak zwyczajnie tylko w głowie, a to najtrudniejszy przeciwnik.

Polecam ogromnie, objęłam ją patronatem, ponieważ uważam, że to bardzo wartościowa książka.

Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Zysk i S-ka.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-12-02
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Poza nawiasem
Poza nawiasem
Marzena Hryniszak
9.2/10

Między jawą a snem. O sile kłamstwa i grze pozorów. I o drugiej szansie Jak to jest, gdy nikt cię nie zauważa? Nie szuka? Nie martwi się? Poruszająca opowieść o kobiecie wykluczonej Żaneta Ravigne, ...

Komentarze
Poza nawiasem
Poza nawiasem
Marzena Hryniszak
9.2/10
Między jawą a snem. O sile kłamstwa i grze pozorów. I o drugiej szansie Jak to jest, gdy nikt cię nie zauważa? Nie szuka? Nie martwi się? Poruszająca opowieść o kobiecie wykluczonej Żaneta Ravigne, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

@Obrazek „Gdy jest się bezrobotnym, bezdomnym i zdanym tylko na siebie w dużym mieście, trzeba wiedzieć rzeczy, na które ludzie zwykle nie zwracają uwagi.” Ludzie bezdomni żyją obok nas, ale ...

@Mirka @Mirka

W miastach widok osoby bezdomnej, żebrzącej to nic nowego. Na ulicach, przy marketach proszą o drobne, gotowi za monetę, która znajduje się w wózku zakupowym go odprowadzić. Jedni z nas pomagają i si...

@kuklinska.joanna @kuklinska.joanna

Pozostałe recenzje @WystukaneRecenzje

The Devil's toy
The Devil's Toy

Z okładki łypią oczy, za którymi można by pobiec niczym Alicja za białym króliczkiem do nory, czyż nie? Natalia Grzegrzółka już pierwszym tomem serii pokazała, że potraf...

Recenzja książki The Devil's toy
Kruche nici mocy
Kruche nici mocy

Już minął jakiś czas odkąd pojawiły się na rynku polskim książki z barwionymi brzegami więc chętnie się dowiem co o nich myślicie. Dla mnie są świetnym dodatkiem i na pó...

Recenzja książki Kruche nici mocy

Nowe recenzje

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl