Książka "Dziewczyny z Powstania" autorstwa Anny Herbich to poruszający zbiór historii kobiet, które wzięły udział w Powstaniu Warszawskim w 1944 roku. Zamiast skupić się na mężczyznach walczących na froncie, autorka oddaje głos bohaterkom drugiego planu, które również były częścią tego heroicznego zrywu – sanitariuszkom, łączniczkom, matkom, a nawet dzieciom, które zmagały się z brutalną rzeczywistością wojny.
Powstanie Warszawskie było nie tylko zbrojną walką, ale również codziennym wyzwaniem dla setek tysięcy ludzi, w tym kobiet, które musiały zmierzyć się z trudnymi decyzjami i strachem o życie swoich bliskich. Herbich oddaje głos tym, których historie często giną w męskiej narracji wojennej – dziewczętom i kobietom, które znalazły się w ogniu walki. Książka przypomina, że choć to mężczyźni stanowili większość walczących, to kobiety również odegrały kluczową rolę w Powstaniu, zarówno na froncie, jak i na zapleczu.
Jednym z największych atutów książki jest jej forma – to opowieści ustne, autentyczne relacje kobiet, które doświadczyły wojny na własnej skórze. Każda z bohaterek prezentuje odmienną perspektywę, co pozwala czytelnikowi zobaczyć Powstanie Warszawskie w pełniejszym, bardziej osobistym świetle. Relacje te są niezwykle różnorodne – od sanitariuszek, które ratowały rannych pod ostrzałem, przez matki, które rodziły dzieci w ekstremalnych warunkach, po młode dziewczynki, które widziały śmierć i przemoc na własne oczy. Dzięki temu książka nie tylko upamiętnia heroizm kobiet, ale także daje wgląd w codzienne życie w oblężonym mieście.
Herbich zręcznie łączy te historie, nie osądzając ani nie romantyzując wojny. Wręcz przeciwnie, autorka pokazuje Powstanie Warszawskie jako dramatyczne wydarzenie pełne cierpienia i bólu, a jednocześnie ogromnej odwagi i poświęcenia. Z jej opowieści wyłania się obraz kobiet, które mimo strachu i niewyobrażalnych warunków, nie poddawały się. Walczyły o przetrwanie i o godność – zarówno swoją, jak i swoich bliskich. Jednym z bardziej poruszających wątków jest historia Helenki, zaledwie ośmioletniej dziewczynki, która prowadzona na egzekucję, szepce do matki: "Mamo, ja nie chcę umierać." Ten fragment przypomina, jak wojna brutalnie niszczyła życie niewinnych ludzi, w tym dzieci.
Książka podkreśla również, jak bardzo wojna zmusiła kobiety do przejęcia roli, która dotychczas była zarezerwowana dla mężczyzn. Często zostawione same sobie, musiały podejmować trudne decyzje, stawać się głowami rodziny i odnajdywać w sobie siłę do walki, choćby tylko o przetrwanie najbliższych dni. Codzienne dylematy – kupić bandaże dla rannych czy jedzenie dla dzieci – stawały się dla nich dramatycznymi wyborami. W tle tych opowieści przewija się myśl, że choć wiele z tych kobiet nie było przygotowanych na wojenną rzeczywistość, to stawiły czoła przeciwnościom losu z nieprawdopodobną determinacją.
"Dziewczyny z Powstania" to książka, która przypomina, że wojna to nie tylko walka na polu bitwy, ale także codzienna walka o przetrwanie, szczególnie dla tych, którzy zostali w domach. Herbich daje nam możliwość usłyszenia głosu tych kobiet, których historie zbyt często były pomijane. To opowieść o heroizmie, cierpieniu, ale przede wszystkim o niezłomnej sile kobiecej duszy. Dla wszystkich zainteresowanych historią Powstania Warszawskiego, a także rolą kobiet w historii, jest to lektura obowiązkowa.