Przelotne związki, w których nie było tego najważniejszego uczucia lub raczej było słabe, mogą doprowadzić do utrwalenia schematów w naszym wnętrzu objawiających się przeświadczeniem, iż prawdziwa miłość nie istnieje. Dopiero gdy poczujemy to coś, co nas porwie i nie będziemy w stanie przestać kochać drugiej osoby, zrozumiemy wtedy, że na każdego przyjdzie pora, tylko przy tych doświadczeniach istnieje ryzyko, że z jakiegoś powodu zaprzepaścimy tę szansę, czego z biegiem czasu będziemy żałować.
Zarys fabuły
W książce spotykamy Wendy Emmerson, która jest brytyjską aktorką. Kobieta wyjątkowo postanowiła wystąpić w poważnej produkcji, której akcja miała zostać nagrana w Polsce. Po udaniu się na miejsce padła ofiarą młodego producenta, który naiwnie myślał, że wykorzysta kobietę dzięki swojej pozycji w świecie filmowym. Wendy będąc po przejściach miłosnych oraz mając już sławę w tej branży nie zgodziła się na bliższą relację z nim. Po kolejnej sprzeczce z Ronaldem, będąc silnie wzburzoną uciekła przed siebie wsiadając do pociągu, z którego wysiadła podczas nieoczekiwanego postoju. Znalazła się w miejscu otoczonym pięknem przyrody, skąd po opadnięciu emocji wyruszyła do pobliskiej miejscowości w celu znalezienia pomocy w dotarciu z powrotem do hotelu. Będąc u celu spotkała pewnego mężczyznę, którego spojrzenie obudziło w niej dawno uśpione uczucia. Jak potoczyła się relacja Wendy i Tomasza? Dlaczego dziewczyna nie przyznała się przed nim kim jest? Co mają z tym wszystkim wspólnego pewne anioły? W jaki sposób dziewczyna dotarła do hotelu? Co się jeszcze wydarzy? O tym w książce „Uśmiechnij się do anioła. Oczy anioła” autorstwa J.K. Kukuły.
Styl pisarski
W przypadku tej książki otrzymujemy dość obecnie rzadko spotykany styl pisarski, który charakteryzuje się wnikliwym opisem rozterek w tym przypadku głównej bohaterki analizującej każde występujące zdarzenie. Nie każdy odnajdzie się w tego typu literaturze, niemniej wiele osób ceni sobie tego typu książki. Trzeba wyrazić podziw nad tym, że jeszcze istnieją autorzy, którzy potrafią tak pięknie zobrazować uczucia i emocje występujące podczas akcji. Lektura może okazać się odpowiednia dla czytelników szukających chwili wytchnienia w ciągle zabieganym życiu. Ponadto od razu można dostrzec, że J.K. Kukuła czuje to co robi, gdyż od początku do końca jakość jest taka sama, na wysokim poziomie.
Uczucia
Bohaterka po tym, jak poznała Tomasza poczuła coś, czego dawno nie doświadczała, bowiem bardzo długo spotykała mężczyzn, którzy nie dążyli do prawdziwego związku i traktowali go często jako coś przejściowego. Toteż Wendy zwykle starała się nie-angażować, choć gdy już to zrobiła, to potem tego żałowała. W tym przypadku poczuła to nagle, jak nigdy dotąd i takie przypadki się zdarzają, choć bardzo często nie potrafimy tego w porę dostrzec, a dzieję się tak dlatego, że po części mamy złe doświadczenia, a na dodatek wiele osób stara się manipulować nami, tylko po to, by osiągnąć jakieś cele i nigdy nie mamy pewności, że na taką osobę właśnie nie trafiliśmy.
Podsumowanie.
Książkę czytało mi się dość powoli dzięki występującym głębokim przemyśleniom, które co jakiś czas skłaniały mnie do refleksji. W tym przypadku mamy do czynienia z czymś na pograniczu powieści obyczajowej i romansu klasycznego, pozwalającej znaleźć odpowiedź na to, czym jest prawdziwa miłość. Cała akcja trwa jeden dzień, a zakończenie trochę sprawia, iż z jednej strony można poczuć się zwiedzionym, a z drugiej pragniemy przeczytać dalsze losy bohaterki, by dowiedzieć się, jak jej życie będzie wyglądać. Okładka w kolorze żółtym przypadnie do gustu osobom lubiącym minimalizm w tym zakresie, a dodatkowo w pewien sposób może kojarzyć się z występującym krajobrazem na początku książki, jak i z samymi aniołami. Gorąco polecam pozycję wszystkim szukającym wartościowej lektury skupiającej się na problemach związanych z kiełkującymi w nas uczuciami.
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.