Zima lwów recenzja

Powrót na Sycylię

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @LiterAnka ·2 minuty
2023-04-04
1 komentarz
17 Polubień
"Zima lwów" to drugi tom sagi Stefanii Auci o losach rodziny Florio, która odgrywała znaczącą rolę w Palermo na Sycylii w XIX i na początku XX wieku. Dotyczy przede wszystkim życia Ignazio i Franki Florio, kiedy to imperium gospodarcze, zbudowane przez przodków Ignazio, stopniowo chyli się ku upadkowi. Książka opowiada nie tylko o pełnym trudnych emocji małżeństwie pary, ale obrazuje również zmiany społeczne, do jakich doszło w pierwszej połowie ubiegłego stulecia.

Książka opowiada o małżeństwie Franki i Ignazia Florio, które zaczyna się od płomiennej miłości, a kończy poczuciem samotności obojga. Ich związek jest pełen zdrad, kłótni, wyrzutów sumienia, a jednak trwa, bo osobiste szczęście jest mniej ważne niż prestiż ich nazwiska. Ignazio zdradza swoją żonę wielokrotnie, jednak zawsze do niej wraca. Ona z kolei próbuje znaleźć sposób na to, by mąż przestał szukać wrażeń poza małżeństwem. Cierpi, czeka, i wybacza. Jednocześnie coraz bardziej oddala się od niego, nie potrafi zrozumieć oraz nie uczestniczy w jego sprawach zawodowych.

A Ignazio próbuje sprostać wymaganiom, jakie stawia przed nim noszenie nazwiska swojego ojca. Vincenzo Florio zbudował potęgę gospodarczą całego Palermo, dał pracę mieszkańcom, ufundował wiele ważnych dla miasta inicjatyw. Tymczasem pod rządami syna imperium zaczyna się rozpadać, a on nie może się z tym pogodzić. Brakuje mu zarówno doświadczenia, jak i przenikliwości. Błędne decyzje, jak i brak umiejętności budowania sojuszy i zdobywania zaufania doprowadzają Ignazia do ruiny.

Życie nowego pokolenia rodu Florio naznaczone jest wieloma osobistymi tragediami. W młodym wieku umiera troje ich dzieci, co wpływa przede wszystkim na Francę.

"Zima lwów" to jednak nie tylko porywająca saga rodzinna, ale również portret epoki. Palermo końca XIX wieku rozkwita architektonicznie i kulturalnie, a rodzina Florio ma w tym swój udział. Zwłaszcza Franca Florio, która utrzymuje szerokie kontakty w świecie artystycznym, przyjaźni się z wieloma twórcami sztuki oraz jest ich mecenasem. Jej postać obrazuje również blichtr włoskiej arystokracji. Pozycja społeczna, jaką zajmuje, wymaga odpowiedniej demonstracji, stąd bogate stroje, wykwintna biżuteria i wystawne przyjęcia stanowią niemal codzienność.

Stefania Auci opowiedziała również o polityce i gospodarce Włoch. Jej zamiarem było ukazanie szerokiego obrazu epoki, a nie tylko losów jednej rodziny, a tym bardziej wątków miłosnych. To dlatego w książce jest wiele scen negocjacji biznesowych, politycznych i finansowych. One również dostarczają wielu emocji – złości, upokorzenia, czy też niepewności. Zdecydowanie wzbogacają historię rodziny Florio.

Autorka poświęciła również kilka akapitów sycylijskiej mafii, której korzenie sięgają XIX wieku. To wtedy rodziły się pierwsze związki, zależności i przestępcze metody egzekwowania lojalności wobec ludzi trzymających władzę.

"Zima lwów", podobnie jak pierwszy tom cyklu, "Sycylijskie lwy", została napisana w czasie teraźniejszym. Nieczęsto się spotykam z taką stylistyką, która jest charakterystyczna dla literatury dziecięcej. Tym niemniej sprawdziła się tutaj doskonale. Fabuła w książce jest opowiadana z perspektywy różnych bohaterów, dzięki czemu poznajemy różne punkty widzenia i lepiej rozumiemy decyzje i motywacje poszczególnych postaci. A także targające nimi uczucia.

Czytałam tę książkę z zapartym tchem i choć nie należy do najkrótszych, to w żadnym momencie nie czułam się przytłoczona, czy zniechęcona. Stefania Auci doskonale poradziła sobie z ogromnym materiałem historycznym, na podstawie którego stworzyła tę sagę. Bezbłędnie rozłożyła akcenty i zachowała równowagę pomiędzy wątkami rodzinnymi, miłosnymi i ekonomicznymi. Pokazała przy tym, że noszenie znaczącego nazwiska może być przywilejem, ale też brzemieniem.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-03-21
× 17 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zima lwów
Zima lwów
Stefania Auci
7.9/10
Cykl: Saga rodziny Florio, tom 2

Jeden z największych włoskich bestsellerów ostatnich lat, nad którego ekranizacją pracuje już Paolo Genovese! „Zima lwów” to kontynuacja niezwykłej sagi rodzinnej opowiadającej o losach bogatego s...

Komentarze
@Kurtho
@Kurtho · ponad rok temu
Coś w stylu "Corleone" Francisa Marion Crawforda?
@LiterAnka
@LiterAnka · ponad rok temu
O nie, nie znam Corleone, natomiast kojarzy mi się wyłącznie z mafią i z tego co się zorientowałam to ksiazka Crawforda opowiada o mafii. Natomiast w sadze rodu Florio o mafii jedynie wspomniano, że istniała, a czasami zdarzało się, ze ktoś znikał w niewyjaśnionych okolicznościach. Rodzina Florio to przedsiębiorcy, którzy zbudowali imperium ciężką pracą. A stracili przez pychę i niewłaściwe decyzje.
× 1
Zima lwów
Zima lwów
Stefania Auci
7.9/10
Cykl: Saga rodziny Florio, tom 2
Jeden z największych włoskich bestsellerów ostatnich lat, nad którego ekranizacją pracuje już Paolo Genovese! „Zima lwów” to kontynuacja niezwykłej sagi rodzinnej opowiadającej o losach bogatego s...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Stefania Auci "Zima Lwów", przełożył Tomasz Kwiecień, Przyznam, że zastanawiałam się chwilę czy podczas zaplanowanego raczej jako intensywny, jesli chodzi o chodzenie i zwiedzanie, urlopu, będę miał...

@toptangram @toptangram

Pozostałe recenzje @LiterAnka

Niewolnica elfów
Ja i romantasy? Okazuje się, że owszem :)

Fantastyka zdecydowanie za rzadko gości na moich półkach. Na palcach jednej ręki mogę policzyć, ile książek z tego gatunku przeczytałam. Dzisiaj dołączyła do nich „Niewo...

Recenzja książki Niewolnica elfów
Klinika
Kafka w wersji medycznej

Kiedy widzę na okładce nazwisko, które wskazuje na to, że autor pochodzi z kraju znajdującego się poza głównym nurtem literackim, niezmiennie przyciąga to moją uwagę. Je...

Recenzja książki Klinika

Nowe recenzje

Nie do wygrania
Nie do wygrania
@marcinekmirela:

„W tamtej chwili zdałem sobie sprawę, że prąd, który miał mnie ponieść, tak naprawdę mnie porwał. I że nie posiadałem n...

Recenzja książki Nie do wygrania
Ta, którą znam
Ta, którą znam
@asach1:

„ Dlaczego marzenia są najpiękniejsze wtedy, gdy się nie spełniają i pozostają tylko w sferze fantazji ? ” (str.73) ...

Recenzja książki Ta, którą znam
Trędowata. Część 2
Klasyka gatunku
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Dziś przyszła pora napisać kilka słów o drugim tomie książki, o której napisane i powiedziane zo...

Recenzja książki Trędowata. Część 2