Iguana recenzja

Powrót do komiksowego świata kłamstw, intryg i namiętności...

Autor: @Uleczka448 ·4 minuty
2020-11-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Dla wszystkich miłośników znakomitej, komiksowej opowieści pt. "Wielki kant", mam bardzo dobrą wiadomość! Oto bowiem nakładem Wydawnictwa Elemental ukazała się w naszym kraju kolejna komiksowa pozycja, której akcja została osadzona w jakże urokliwej i mrocznej scenerii La Colonii, znanej nam w powyższego tytułu. Komiks ten nosi tytuł "Iguana" i zabiera nas sobą raz jeszcze do świata korupcji, zbrodni, kłamstw i wielkich namiętności...


Jak wskazuje tytuł niniejszej opowieści, skupia ona swoją uwagę na Iguanie - przerażającym zabójcy, który działał na zlecenie dyktatora La Colonii. Zabójcy, który to, jak wiemy z lektury "Wielkiego kanta" nie żyje. Fakt ten nie przeszkadza jednak w niczym, by powstała o tej postaci seria intrygujących artykułów prasowych, których autorką ma zostać ceniona i ambitna dziennikarka - Susan Ling. W tym celu przybywa ona do La Colonii, by tam za sprawą rozmów z miejscową ludnością, świadkami zbrodni Iguany i ludźmi, którym było dane go poznać, stworzyć ekscytujący portret słynnego zabójcy. Bardzo szybko okaże się jednak, że podróż ta będzie o wiele bardzie skomplikowaną, szokującą i niebezpieczną dla Susan, aniżeli mogłaby przypuszczać w najśmielszych snach...


Domingo Roberto Mandrafina i Carlos Trillo - autorzy niniejszej opowieści, raz jeszcze oddali w nasze ręce niezwykle klimatyczną, emocjonującą, mroczną, ale też i wypełnioną pokaźną porcją czarnego humoru, historię o przerażającej legendzie bezlitosnego i potwornego zabójcy z jednej strony, z drugiej zaś traumie i strachu mieszkańców republiki La Colonii, którzy wciąż nie mogą uwierzyć w to, że ich ciemiężyciel już nie żyje. To opowieść, która w pewnym sensie kontynuuje sobą wiele wątków z "Wielkiego kanta", ale którą też można odbierać jako osobną całość, nie wymagającą od nas znajomości fabuły poprzedniego dzieła tych aktorów. Myślę, że jest to wielce istotna kwestia, która może skłonić szersze grono odbiorców do sięgnięcia po tę klimatyczną i naprawdę intrygującą, pozycję.


Bardzo ciekawie przedstawia się konstrukcja tej opowieści, którą tworzą kolejne sceny z udziałem dziennikarki, obrazujące postępy jej śledztwa..., ale też i właśnie rozmowy, zeznania i wspomnienia mieszkańców La Colonii, którzy to w mniejszym lub większym stopniu, mieli styczność z bezwzględnym mordercą. To właśnie z tych rozmów wyłania się pasjonująca, mroczna, ale też i niezwykle emocjonująca historia o życiu i zbrodniach Iguany. I jest tu wielka przygoda, erotyka i namiętność, kilka mocnych scen przemocy oraz inteligentny humor, który również dopełnia sobą klimatu tej relacji. Na końcu mamy zaś finał, który z jednej strony jest mniej więcej takim, jakiego moglibyśmy się spodziewać, ale mimo wszystko nas on zaskakuje!


Kolejny też raz mamy przyjemność poznać tu barwnych bohaterów oraz jakże urokliwe zakątki tej bananowej, egzotycznej republiki. Co do postaci, to oczywiście największe wrażenie wywiera na nas osoba Susan Ling - pewnej siebie, inteligentnej, przebiegłej, ale też i umiejącej odnaleźć się w każdej sytuacji, kobiety. Cechuje ją niezwykła błyskotliwość, umiejętność kokietowania i przekonywania do siebie innych oraz cenna intuicja, która pozwala jej uniknąć większych - przynajmniej zazwyczaj, kłopotów. Drugą ważną postacią jest oczywiście sam Iguana - psychopatyczny, makabryczny, nieludzki, ale też i piekielnie skuteczny oraz groźny w swoim fachu, zabójca. To, jak odkrywamy jego legendę, przestępczą działalność, ale też i osobiste życie, pozwala nam poznać lepiej tego bohatera, a kto wie, być może i w jakimś stopniu nawet zrozumieć...


Jeśli chodzi zaś o miejsce akcji tej komiksowej opowieści - La Colonię, to wciąż urzeka nas ono swoim niezwykłym, mrocznym, ale też i w jakimś sensie pięknym w tym południowym anturażu, klimatem. Zachwycają nas opisy tego zakątka, obrazujące je ilustracje, ale też i rozmowy z jego mieszkańcami, które mówią wiele o panującej tam biedzie, niesprawiedliwości, korupcji, a w jakimś sensie też i pierwiastku niezwykłości, który wymyka się poza granice zdrowego rozsądku. Pewnym jest to, że odkrywanie i poznawanie tej codzienności republiki, sprawia nam wielką przyjemność i funduje świetną rozrywkę.


Same pozytywne słowa cisną się na usta także pod kątem ilustracyjnej strony tej pozycji, którą stworzył tutaj Domingo Roberto Mandrafina. Kolejny raz oddał on w nasze ręce niezwykle sugestywne, malownicze, pociągnięte wprawną i nieco surową kreską, ale przy tym tętniące życiem na obliczach bohaterów, rysunki. Cechuje je dbałość o każdy szczegół na pierwszym i drugim planie, świetne kadrowanie, znakomity balans cieniami, jak i wreszcie perfekcyjny dobór kolorów, które czasami zachwycają nas swoim bogactwem, a niekiedy przygniatają aurą mrocznej ciemności. Oczywiście, ilustracje te wyglądają tak dobrze również za sprawą efektownego wydania tego komiksu.


Lektura tej opowieści funduje nam wielkie emocje, zapewnia przednią zabawę, a i też porywa sobą do tego świata kłamstw, intryg i zła, jakim jest - La Colonia. Jest to zasługą inteligentnej fabuły, pięknych ilustracji i niepowtarzalnego klimatu, który wypełnia każdą ze stron tej pozycji. Dlatego też jeśli czytaliście "Wielkiego kanta", to po prostu musicie sięgnąć także i po "Iguanę" - podobnie, jak i w przypadku nieznajomości poprzedniego dzieła Domingo Roberta Mandrafiny i Carlosa Trillo, gdyż można traktować ten komiks także jako odrębną całość. Ze swej strony oczywiście gorąco was do tego zachęcam!

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Iguana
Iguana
Domingo Roberto Mandrafina, Carlos Trillo
8/10

Iguana nie żyje, wciąż jednak budzi trwogę wśród mieszkańców La Colonii. Wydarzenia z Wielkiego kantu pozwoliły czytelnikom zawrzeć znajomość z tym nieludzkim zabójcą o kamiennym sercu i zimnej j...

Komentarze
Iguana
Iguana
Domingo Roberto Mandrafina, Carlos Trillo
8/10
Iguana nie żyje, wciąż jednak budzi trwogę wśród mieszkańców La Colonii. Wydarzenia z Wielkiego kantu pozwoliły czytelnikom zawrzeć znajomość z tym nieludzkim zabójcą o kamiennym sercu i zimnej j...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Uleczka448

Największa radość, jaka nas spotkała
Piękna, szczera opowieść o rodzinnych relacjach

Miłość, rodzina, dzieci, kolejne bardziej lub nieco mniej szczęśliwe lata i kłopoty, które są wpisane w losy każdego z nas... - m.in. o tym wszystkim opowiada piękna, p...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
Początkujący złoczyńca
Komedia, sensacja, fantastyka i bardzo dobra zabawa!

Jednego dnia jesteś zwyczajnym człowiekiem z kotem, z prawie pustym kontem w banku i z marzeniami, o których wiesz doskonale, że się nie ziszczą..., zaś drugiego dnia s...

Recenzja książki Początkujący złoczyńca

Nowe recenzje

Polanie i Leganie
W życiu należy zawsze żyć zgodnie z prawdą
@Oliwia_Anto...:

@Obrazek Polanie i Leganie - Joanna Kasprzak Książkę otrzymałam za pośrednictwem klubu recenzenta z serwisu nakanap...

Recenzja książki Polanie i Leganie
U schyłku czasów
Tam coś się działo…
@szulinska.j...:

Nie sięgam po horrory, ale czasem chyba tak to jest, że książka trafia w nasze ręce niby przypadkiem, ale w sumie z jak...

Recenzja książki U schyłku czasów
Zaprzaniec
"Zaprzaniec" Andrzej Mathiasz
@spiewajacab...:

"Zaprzaniec" Andrzeja Mathiasza jest trzecim tomem serii o przygodach prokuratora Adama Szmyta. Tym razem przenosimy si...

Recenzja książki Zaprzaniec
© 2007 - 2024 nakanapie.pl