Pas Deltory. Dolina Zaginionych recenzja

"Pas Deltory" - Dolina Zagubionych, to już siódma część opisująca podróż trójki wędrowców - Liefa, Jasmine i Barda.


Pas Delory jest już prawie ukończony, brakuje tylko jednego kamienia. Aby go zdobyć śmiałkowie muszą odwiedzić Dolinę Zagubionych i zmierzyć się z jej strażnikiem. Podróż jest pełna trudności, przeszkód, jednak uczestnikom wyprawy sprzyja szczęście.

"Pas Deltory - Dolina Zagubionych" to kolejne przygody trójki młodych wędrowców, którzy pokonują trudności, aby zebrać wszystkie kamienie. Ich podróż jest pełna przygód, znajomych twarzy oraz poznają nowe fakty, które mogą im poznać w dalszej wędrówce.
Tym razem czytelnik poznaje skutki chciwości, egoizmu i samolubności. Autorka pokazuje inne drogi, którymi można kroczyć i nie popełniać niegodziwych czynów. Pokazuje także spryt i złe strony ludzkiej osobowości.

Kolejna część zawiera w sobie ciekawe wątki, treść pochłania. Nie jest to zwykła historia, a niesie przekaz czytelnikowi. Szczególnie treść adresowana jest do młodych ludzi.
Opowieść jest bardzo lekka, czytanie relaksuje, pozwala odpocząć umysłowi. Poznanie treści nie zajmuje czasu dłuższego niż dwie godziny.
Język jest prosty i zrozumiały, odpowiedni dla młodych czytelników. Treść jest dobrze objaśniona i podana na tacy. Szczegóły są dopracowane. Bieg wydarzeń jest szybki.

"Pas Deltory - Dolina Zagubionych" to opowieść dla młodych czytelników. Dobra w odbiorze, pouczająca, nie jest przesiąknięta przemocą i wulgaryzmami, wciąga w magiczny klimat. Losy bohaterów ukazują właściwy kierunek.
Do tej pory miałam okazje przeczytać część czwartą, ale z tego co widzę, autorce coraz lepiej wychodzą kolejne książki.
Tak więc historię polecam młodym czytelnikom, którzy w magiczny sposób mogą poznać świat i osobowość ludzi.