Nasze potyczki ze złem recenzja

Potyczki potyczkom nierówne

Autor: @alicya.projekt ·2 minuty
2023-05-18
Skomentuj
1 Polubienie
Co się stanie, gdy dwie łajzowate ofermy postanowią zostać łowcami wampirów? Im na szczęście niewiele skoro zło, z którym chcą walczyć, ma zwyczajnego pecha i eliminuje się, w ich towarzystwie, praktycznie samo. Raz za razem. Wypada więc, przynajmniej poniekąd, współczuć wszelkiej maści wilkołakom, wampirom i innym mrocznym kreaturom, które nieoczekiwanie dla siebie stają na drodze profesora J. T. Meinhardta i jego asystenta, pana Knoxa. Nie ważne jak byłyby cwane i ile wieków terroryzowałyby już świat: w obliczu tego fatum, nie mają szans. Nie da się jednak ukryć, że ich bezradna śmieszność naznaczona jest przy tym głębokim tragizmem…

Chociaż „Nasze potyczki ze złem”, to druga część cyklu: „Przygody profesora J.T. Meinhardta i jego asystenta, pana Knoxa”, lektura nie wymaga znajomości pierwszego tomu. Składa się na nią bowiem kilka osobnych opowieści, w których czytelnik nie będzie miał najmniejszego problemu w połapaniu się, co, jak i kto (ci są dobrzy, ci są źli, a ci to naprawdę źli źli). Warwick Johanson-Cadwell* nadal eksploatując głównie wampiryczne motywy, stawia na nieoczekiwane zbiegi okoliczności i przewrotne zakończenia. Co zaskakujące, nikczemność w wykreowanym przez niego świecie ewidentnie słabuje. Nie umknie to oczywiście uwadze wytrawnego czytelnika, który to, mimo czysto rozrywkowego charakteru kolejnych opowiastek, dostrzeże w nich coś, co skłoni go także do chłodnej refleksji. Zwłaszcza, gdy uświadomi sobie, że nasi protagoniści, to tak naprawdę tylko statyści świadkujący ogólnemu zamieszaniu, które – bardziej lub mniej – przypadkowo wywołali. (Wywołane tym faktem, cudaczne zaskoczenie malujące się na twarzach – i pyskach – obu stron za każdym razem sprawiało, że miałam ochotę parsknąć śmiechem).

Jeśli chodzi o stronę graficzną, to rysunki na pierwszy rzut oka wydają się zbyt kanciaste, zbyt groteskowe i pozbawione wizualnej miękkości, która dopieściła by wzrok – jakby były od niechcenia machniętym szkicem. Trzeba przyznać, że przy powtórnym spojrzeniu jednak, owa koszmarkowatość, przerysowanie, a dosadniej nawet „ilustracyjne brzydactwo”, nabiera estetycznego sensu i nieoczywistego uroku. Nie są to jednak walory, które skuszą każdego, przemówią raczej do wąskiego grona odbiorców.

„Nasze potyczki ze złem”, nie są dziełem wybitnym. To raczej jednorazowa, dostarczająca dreszczyku i poprawiająca humor lektura, taka w sam raz na burzowy wieczór. Mnie akurat przygoda z duetem ciamajdowatych pogromców umiliła czas, więc jestem ukontentowana.

*Dlaczego wspomniałam tylko o Cadwellu? Wymieniony na okładce Mike Mignola współtworzył (z Dave’em Stewartem) rzeczoną okładkę i wymyślił postacie Meinhardta i Knoxa. To Cadwell odpowiedzialny jest jednak za rysunki i kolejne scenariusze.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nasze potyczki ze złem
Nasze potyczki ze złem
Mike Mignola
6/10
Seria: Mignola i Johnson-Cadwell

Wilkołaki, wampiry i inne mroczne istoty ponownie stają na drodze profesora J. T. Meinhardta i jego asystenta, pana Knoxa. Kontynuacja napisanej przez Mike'a Mignole i narysowanej przez Warwicka John...

Komentarze
Nasze potyczki ze złem
Nasze potyczki ze złem
Mike Mignola
6/10
Seria: Mignola i Johnson-Cadwell
Wilkołaki, wampiry i inne mroczne istoty ponownie stają na drodze profesora J. T. Meinhardta i jego asystenta, pana Knoxa. Kontynuacja napisanej przez Mike'a Mignole i narysowanej przez Warwicka John...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @alicya.projekt

Auroria. Cienie
Odpruty cień

@ObrazekCałkiem niedawno rozpływałam się w zachwytach nad pierwszym tomem „Cieni”, teraz mogę już ze wszystkich sił zachęcać was do sięgnięcia po kontynuację. Po raz d...

Recenzja książki Auroria. Cienie
Kurs opieki nad duszami. Rozszczelnienie. Tom 1
Gdzie demon nie może, tam wiedźmę pośle

Gdybyście przeglądając listę projektów przebranżawiających bądź mających przysłużyć się rozwojowi waszych kompetencji (nie tylko) zawodowych, trafili na ofertę KURSU OPI...

Recenzja książki Kurs opieki nad duszami. Rozszczelnienie. Tom 1

Nowe recenzje

Kajdany
Rasowy kryminał!
@maitiri_boo...:

„Kajdany” to mroczny, klimatyczny kryminał, który przenosi nas do Krakowa, pokazując miasto w zupełnie nowym świetle. B...

Recenzja książki Kajdany
Rajski blef
"Rajski blef"
@tatiaszaale...:

“Dobra zabawa ma swoją cenę”. Trzecia część cyklu “Komisarz Hektor Cichy”. Hektor Cichy to człowiek, który wzbudza spr...

Recenzja książki Rajski blef
Latawiec
Latawiec
@ksiazka_w_k...:

„Latawiec” autorstwa Przemysława Kowalewskiego to czwarta część jednej z moich ulubionych serii kryminalnych, w której ...

Recenzja książki Latawiec
© 2007 - 2024 nakanapie.pl