Święci z Qumran recenzja

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Wstęp

Nieczęsto sięgam po powieści historyczne. Mam z tyłu głowy (coś jak stereotyp), że są to trudne historie, zawierają niezliczone ilości pojęć
i materiałów. Tak do tej pory kojarzyła mi się powieść historyczna.
Nie musi tak być i dobrym tego przykładem jest właśnie powieść – Święci z Qumaran Pana Sławomira Dąbka.
Co prawda nadal nie jest to książka na jeden wieczór, ponieważ potrzebuje uwagi i skupienia się na doświadczeniach bohatera.




Opis

Przyglądamy się losom młodego Egipcjanina – Mennephera, który wraz z macochą musiał opuścić swoją ojczyznę. Razem podróżują do Jeruzalem, gdzie życie chłopca ulegnie zmianie. Jego matka znajduje odpowiednie miejsce, oddaje go do elitarnego zakonu esseńczyków, gdzie młody mężczyzna przejdzie wiele prób, będzie musiał żyć w odosobnieniu, jak pustelnik. To czas, w którym będzie szukał Boga, uczył się nowego życia i odkrywania siebie. Padnie nie jedno pytanie, nad którym się będzie zastanawiał. Czy to była właściwa droga? Sięgnijcie do książki ;).

Opinia
Uważam, żeŚwięci z Qumaranto bardzo dobra książka. Pokazuje nam, jak decyzje naszych bliskich mogą kształtować naszą przyszłość i zmieniać nasze postrzeganie. Może być też tak, że będzie to nas prowadziło do poszukiwania tożsamości, swojego miejsca w świecie, pracy, w której będziemy mogli wykorzystać swoje umiejętności. Doświadczenia bohatera pokazują nam, jak druga osoba, spotkana przypadkowo może odmieniać naszą codzienność. Nasz obraz świata. Może się też zdarzyć tak, że znajdziemy coś, co zburzy cały nasz dotychczasowy światopogląd. Coś co całkowicie zmieni nasz kierunek. Zanurzcie się w historii i zobaczcie, czy to jest coś dla Was :).