Gra w klasy recenzja

Poszatkowane rozdziały

TYLKO U NAS
Autor: @Renax ·2 minuty
2020-06-26
2 komentarze
8 Polubień
Nawet już w czasach licealnych, gdy mówiło się o dobrych książkach, to o tej książce ciągle ktoś mówił. A ja dopiero w wieku 38 lat się za nią zabrałam. No i chyba dobrze, bo to trudna lektura. Wyznam to wam, nawet teraz nie wiem czy zrozumiałam wszystko. Ba, chyba połowy nie pojęłam.Książka składa się z około 150 poszatkowanych rozdziałów.
Książka wydała mi się trudna i piękna. Miałam wrażenie, że Cortazar opowiada o miłości i Oliviery i Magi. Ich miłość skończyła się tragicznie, ale to uczucie, te wspomnienia były najważniejszą sprawą jego życia. To co było potem, a co zaledwie ja czytelniczka mogłam wywnioskować, czyli wyjazd do Argentyny, kochanki, przyjaźnie, cyrk, szpital psychiatryczny były jedynie namiastką życia. I Cortazar właśnie w kolejności ważności układa rozdziały swojej książki. Dodatkowo zamieszcza też rozmaite rozdziały bez fabuły, na przykład urywki gazet. Przecież nasza percepcja właśnie taka jest, że składa się z rzeczy dla nas ważnych, a zaśmieca się tymi nieważnymi.
Tak więc w książce jest filozofia. Są też aluzje do tekstów kultury, ale i do piosenek, na przykład do utworów Arethy Franklin, do tang argentyńskich, które ja kojarzę z piosenek Julio Iglesiasa, na przykład 'Caminito'. I wiele, wiele innych. Tych niuansów w żadnym razie nie wychwyciłam w pełni, ba nawet w połowie, przy pierwszym czytaniu, ale wychwyciłam piękno i kunszt języka Cortazara oraz to, jak magicznie mówi on o miłości. Oto najbardziej pamiętne cytaty:
To, co wielu ludzi nazywa kochaniem, polega na wybraniu jakiejś kobiety i ożenieniu się z nią. Wybierają ją! - przysięgam ci, sam widziałem. Tak jakby w miłości mogło się wybierać, tak jakby to nie był piorun, który strzela w ciebie i zostawia cię zwęglonego na środku patio. Powiedz, że wybierają, bo-je-kochają, ja myślę, że jest na odwrót. Nie wybiera się Beatrycze. Nie wybiera się Julii. Nie wybierasz ulewy, która zmoczy cię do suchej nitki, gdy wracasz z koncertu.

Idzie się przez życie powolnym krokiem ni to filozofa, ni to clocharda, stale redukując objawy żywotności na rzecz instynktu samozachowawczego, na rzecz ćwiczenia świadomości bardziej wyczulonej na to, aby nie dać się nabrać, niż na poznanie prawdy.

I popatrz - ledwie poznaliśmy się, już życie knuło, co mogło, żeby nas poróżnić.

Je ne veux pas mourir sans avoir compris pourquoi j'avais vécu. (Zanim umrę, chcę wiedzieć, po co żyłem)

I to co o nazywaliśmy kochaniem się , znaczyło może, że stałem przed Tobą z żółtym kwiatem w ręce, Ty zaś przytrzymywałaś dwie zielone świece, a wiatr wiał nam w twarze deszcz wyrzeczeń, pożegnań i biletów metra(...)".

Wszystko się powtarza. Dopasowujemy się do zużytych formułek, uczymy się jak idioci już dawno wykutych ról.

Ten ostatni cytat odnosi się nie tylko do postaci w książce, ale i do całej książki jako konstrukcji. Powieść można równie dobrze czytać jako zlepek toposów literackich, form i gatunków. To taka książka posmodernistyczna, którą wielu pisarzy współczesnych chciałoby napisać, a jedynie Cortazarowi się udało.
Chciałabym ją mieć w wydaniu papierowym, żeby czytać ją jeszcze i jeszcze, a może coś bym z niej wreszcie zrozumiała. W każdym razie cieszę się, że znów wzięłam się nie tylko za nowości, ale i za klasykę literatury.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2017-12-09
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gra w klasy
10 wydań
Gra w klasy
Julio Cortázar
8.7/10

Gra w klasy to książka szczególna: można ją czytać w nieskończoność, odkrywając coraz to inne konteksty, układając za każdym razem nowe warianty zakończenia poszczególnych wątków, zmieniając kolejność...

Komentarze
@Mackowy
@Mackowy · ponad 4 lata temu
Świetna recenzja. Dla mnie przez te odniesienia do kultury jego proza jest mało czytelna, a sam Cortazar nie ułatwia zadania. Druga sprawa, że jak zabierałem się za W 80 światów dookoła dnia, to byłem zdecydowanie za młody i nie z wewnętrznej potrzeby a jedynie celem zaimponowania dziewczynie :D
× 1
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
I zaimponowałeś?
@Mackowy
@Mackowy · ponad 4 lata temu
Nie, ale za to wiele się nauczyłem.
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 4 lata temu
A przeczytałaś ją drugi raz według kolejności zamieszczonej przez autora na końcu? Ja zapamiętałam atmosferę spotkań, małe zadymione mieszkanka i płyty z jazzem.
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
Nie, bo miałam na czytniku i byłoby trudno.
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 4 lata temu
I w takich przypadkach przydaje się książka papierowa.
× 1
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
Ba, ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma.
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 4 lata temu
😜 zgadza się.
× 1
Gra w klasy
10 wydań
Gra w klasy
Julio Cortázar
8.7/10
Gra w klasy to książka szczególna: można ją czytać w nieskończoność, odkrywając coraz to inne konteksty, układając za każdym razem nowe warianty zakończenia poszczególnych wątków, zmieniając kolejność...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

'Gra w klasy' to jedna z tych powieści, których lekturę chce się celebrować jak najdłużej, a jednocześnie jak najszybciej zgłębić ją do końca, bo odkrywanie świata wykreowanego przez genialnego Cortáz...

@milagros @milagros

Pozostałe recenzje @Renax

Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd
Można? Można.

Świetny, przedwojenny reportaż z podróży po Afryce, której już nie ma i sposobami, których już nie ma. Bo i owszem, są rowery, ale są i telefony, i inne wyposażenie oraz...

Recenzja książki Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd
Nie Mój Alzheimer
Szlachetne zdrowie....

Książka ta jest zbiorem piętnastu wypowiedzi opiekunów, członków rodzin osób chorych na Alzheimera na temat tego jak ta opieka wygląda, jakie są etapy choroby, trudności...

Recenzja książki Nie Mój Alzheimer

Nowe recenzje

Każdego dnia
O rodzinie słów kilka
@Szarym.okiem:

Nie oceniaj książki po okładce. Ale czy to nie ona właśnie jest tym pierwszym impulsem, który sprawia, że sięgamy po da...

Recenzja książki Każdego dnia
Rozgrzej moje serce
Rozgrzej moje serce
@Zaczytany.p...:

"Rozgrzej moje serce " ~ A. Sour (współpraca reklamowa z wydawnictwem) [...] – Czuję, jak odpływasz w moich ramionach...

Recenzja książki Rozgrzej moje serce
Doktor Jekyll i pan Hyde
Doktor Jekyll i pan Hyde
@Natalia_Swi...:

Lektura powieści Roberta Louisa Stevensona musiała czekać na swoją kolej dłuższy czas, co przyznaję ze smutkiem i pewny...

Recenzja książki Doktor Jekyll i pan Hyde
© 2007 - 2024 nakanapie.pl