„Polska jest jak obwarzanek. Wszystko, co najlepsze na Kresach, a w środku pustka”.
Józef Piłsudski
Postać Józefa Piłsudskiego, obrosła takim mitem, że nie wiadomo, od czego zacząć kiedy się o nim pisze, czyta, czy myśli. W Polsce jego postać została wyniesiona niemal na ołtarze do granic absurdu, a przecież wiemy o tym, że wcale nie był święty. Niektóre narody stawiają go w jednej linii z największymi zbrodniarzami wojennymi i zapewne ze swojego punktu widzenia mają rację. Publikacji o nim powstało wiele, jedna mniej obiektywna od drugiej, aby czasem mit bohatera nie upadł. Ciężko znaleźć te, które mówią o prawdzie w temacie tego mężczyzny.
Krwawe zamachy, polityczne morderstwa, brutalne tłumienia strajków, oraz otwarcie obozu koncentracyjnego… czy wszystkie grzechy sanacji można przypisać Piłsudskiemu?? To już temat do głębszej analizy. Jedno jest pewne, sława Józefa upada, kiedy dokładnie zaczynamy przyglądać się faktom. W otoczeniu nieprzychylnym Piłsudskiemu mówi się, że był to masoński, komunistyczny dywersant, odpowiedzialny za zamordowanie ponad pół miliona Polaków na Kresach, w tym 200 tysięcy żołnierzy polskich. Zarzuca mu się agenturalność na rzecz Niemiec, które wysłały go do Polski, aby pokrzyżować działania Dmowskiemu i wstrzymać odrodzenie wolnej Rzeczpospolitej. Tchórz, który rzucił dymisję na ręce Witosa, aby uciec z Warszawy przed dniem wielkiej bitwy, by uprawiać seks z kochanką, oraz chrzcić dzieci. Sam nigdy nie kierował Bitwą Warszawską, nawet nie brał w niej udziału. Swoją nieobecność kwitował poszukiwaniem mitycznej grupy mozyrskiej, która składała się z kosmitów. Uważał, że to ona mu zagraża. Z rozkazu Piłsudskiego zamordowano wielu polskich oficerów w tym generała Rozwadowskiego.
Co by nie pisać, historia nie jest przychylna dla Józefa Piłsudskiego. W oparciu o carskie archiwa Rosjanie uważają, że był to Żyd o nazwisku rodowym Selman. Stryjeczny brat F. Dzierżyńskiego. Natomiast on sam podawał się za Litwina o nazwisku Ginet. Wśród zaufanych ludzi chwalił się, że ma w swoich żyłach krew Butlerow, Selmanów oraz Ginetów. Rewelacja goni rewelację.
Pan Bohdan Urbankowski napisała niezwykle obszerne dzieło Józef Piłsudski marzyciel i strateg. Jest to już któraś z kolei biografia marszałka, jednak ma ten plus, że zawiera także te niechlubne opisy z jego życia. Nie wiem, dlaczego wszyscy pisarze, poza naprawdę nieliczną garstką upierają się na takim hołdowaniu Piłsudskiemu. Oczywiście istnieje tutaj konflikt polityczny, ale uważam, że każda biografia powinna opisywać prawdę, nawet najgorszą. Czy Panu Urbankowskiemu to się udało? Myślę, że poniekąd tak, choć moim zdaniem jest to pozycja mocno jednostronna. Najbardziej dziwi mnie w tej książce korekta mitów. Co to znaczy? Trochę to dla mnie niezrozumiałe. Czyli, że to, co piszą złego to nieprawda? Tak to wygląda i podobnie brzmi. Czy Autor w swej korekcie kłamie? To dość mocne słowo, ale ten dział zawiera nadużycia. Nie można całkowicie wymazać złych kart historii, na które składa się każdy człowiek. To mi się akurat nie podobało. Cała reszta tekstu jest podobna do tego co już o marszałku wiadomo, więc poza niewielkimi wzmiankami o jego niechlubnych czynach, ta biografia przypomina mnóstwo innych.
Objętość książki powala, ale niczym Was nie zaskoczy. Jeśli czytaliście już jakąś biografię Piłsudskiego, ta będzie dla was powieleniem informacji. Jeśli natomiast nigdy nic nie mieliście w ręku w tej tematyce, to grubość może zniechęcać, ale warto zajrzeć z ciekawości.