Porzucona narzeczona recenzja

Porzucona z problemami

Autor: @Morella ·2 minuty
2021-06-03
Skomentuj
3 Polubienia
Serdecznie dziękuję Wydawnictwu Jaguar za egzemplarz recenzencki książki.
Ta książka ma duże plusy, ale też i spore minusy. O wszystkim postaram się opowiedzieć, nie tworząc jednocześnie kilometrowego wywodu.
„Porzucona narzeczona” to opowieść o Zuzie, która w dniu ślubu została zostawiona przed ołtarzem na chwilę przed samą ceremonią. Już sam sposób owego porzucenia jest skandaliczny, bowiem odbył się poprzez wiadomość SMS, co z miejsca ustawiło narzeczonego w odpowiednim świetle i wywołało fale krytyki zarówno od strony rodziny Zuzanny, jak i jej przyjaciół. Całe szczęście dla Zuzy, że w tej dramatycznej dla niej chwili miała wokół siebie oddanych przyjaciół, którzy wszelkimi sposobami starali się pomóc. Z biegiem czasu główna bohaterka odkrywa, że tak naprawdę jej związek nie miał żadnych solidnych podstaw a ona sama była jedynie mocno zaślepiona iluzją miłości. Co gorsza, wszyscy widzieli wady jej wybranka i starali się mniej lub bardziej dosadnie o nich mówić. Jak też się okazało - bez żadnego skutku. Do czasu.
Zacznę od plusów. Przede wszystkim to przyjemnie napisana książka. Styl jest dobry, czyta się szybko. Sama pochłonęłam ją w jeden dłuższy wieczór. Jest to zdecydowanie literatura na wieczorny relaks do poduszki. Kolejnym plusem jest poruszona kwestia ciąży. Ciąży wpierw niechcianej, wywołującej raczej nieprzyjemne emocje, ale też ciąży trudnej, zagrożonej utratą dziecka. Autorka bardzo wnikliwie opisała etapy, z jakimi zmagała się Zuza podczas tego niesamowitego i jednocześnie trudnego etapu życia. Odnalazłam tu dużo terminologii specjalistycznej zarówno z zakresu ginekologii jak i neonatologii. Tego raczej nie spotyka się w literaturze obyczajowej z kategorii „lekkich” a pokazanie, że ciąża to nie radosne brykanie po tęczy jest niezwykle istotne.
Niestety mam sporo uwag co do bohaterów. Być może taki właśnie był zamysł autorki, by pokazać postacie w cechach mocno przerysowanych, jednak mnie to drażniło. O ile główna bohaterka Zuza irytowała mnie jedynie swoją „ślepotą” i tendencją do tłumaczenia karygodnych zachowań wybranka, o tyle reszta towarzystwa była wręcz kreskówkowo nierealna.
Szczególnie Dominika źle wpływała na moje nerwy, ponieważ używała mnóstwa niepotrzebnych sformułowań, była irytująca i bardzo narwana. Jako introwertyk nie lubię w ludziach nachalności a Domi była wypchana po brzegi tą cechą.
Basia z kolei była tak skromna, że aż do mdłości nudna i właściwie bezbarwna.
Flip – prawdziwy książę z bajki, właściwie nie mogę się tu za bardzo czepiać, bo z doświadczenia wiem, że są tacy dobrzy mężczyźni (mam nadzieję, że mój mąż kiedyś to przeczyta :) )
Kamil? To kłębek narcystycznych, egoistycznych postaw, wieczny Piotruś Pan. Zdecydowanie jest to osoba najbardziej nacechowana negatywnie i moim zdaniem zbyt przerysowana.
Sama fabuła jest w porządku i uważam, że książka jest dobra. Jest przyjemna, łatwa do czytania, pozwala przemyśleć pewne kwestie, można się wzruszyć, można mieć nadzieję, że będzie dobrze. Oceniam ją na 7/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-05-25
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Porzucona narzeczona
Porzucona narzeczona
Magdalena Krauze
7.9/10

Opowieść romantyczna z dużą dawką goryczy i tragicznych przeżyć po drodze. Czy tym razem będzie happy end? Zuzanna w śnieżnobiałej sukni, z oczyma lśniącymi szczęściem, gotowa jest powiedzieć: tak...

Komentarze
Porzucona narzeczona
Porzucona narzeczona
Magdalena Krauze
7.9/10
Opowieść romantyczna z dużą dawką goryczy i tragicznych przeżyć po drodze. Czy tym razem będzie happy end? Zuzanna w śnieżnobiałej sukni, z oczyma lśniącymi szczęściem, gotowa jest powiedzieć: tak...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Porzucona narzeczona" to najnowsza powieść od Magdaleny Krauze. Ten dzień miał być najszczęśliwszy dniem jej życia i był do momentu otrzymania sms-a od ukochanego z wiadomością, że ślubu nie będzie...

@moj.ksiazkowy.raj @moj.ksiazkowy.raj

„Życie polega na tym, że się potykamy, robimy błędy, upadamy, a potem się podnosimy.” Zuzanna w pięknej białej sukni czeka na wybranka swojego serca. Za chwilę mają powiedzieć sobie sakramentaln...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Pozostałe recenzje @Morella

Warszawianka
Warszawianka

Pewnej listopadowej nocy, w jednym z warszawskich domów uciech, zostaje zamordowany znany i powszechnie szanowany adwokat. Sprawa jest zarówno tajemnicza, jak i bulwersu...

Recenzja książki Warszawianka
Paryska córka
Paryska córka

Elise poznaje Juliette w momencie, gdy czuła się słabo zarówno fizycznie jak i psychicznie. Kobiety od razu poczuły silną więź i zawiązała się między nimi szczera i głęb...

Recenzja książki Paryska córka

Nowe recenzje

Mroczne Sigile. Czego pragnie magia
Mroczne sigile
@Nastka_diy_...:

Znacie Annę Benning? Moja pierwszą myślą, jaka miałam po zobaczeniu tego nazwiska, było “gdzieś już słyszałam to naz...

Recenzja książki Mroczne Sigile. Czego pragnie magia
Profilerka
Skomplikowane śledztwo
@angela_czyta_:

Małomiasteczkowy klimat i zbrodnie? Ja jestem zdecydowanie na tak! ''Profilerka'' autorstwa Grażyny Molskiej to książka...

Recenzja książki Profilerka
Wildfire
wildfire
@agnban9:

"Wildfire" to kolejna książka Hannah Grace, jaką miałam okazję przeczytać. Nawet nie macie pojęcia jaką to książka jest...

Recenzja książki Wildfire
© 2007 - 2024 nakanapie.pl