Pomimo faktu, iż od zakończenia drugiej wojny światowej upłynęło już blisko 75 lat, to wciąż fascynują, intrygują i porywają nas sobą opowieści o tamtym dramatycznym czasie. Wciąż chcemy poznawać relacje o losach naszych rodaków - te autentyczne, jak i też zrodzone wyobraźnią autorów, które opisują walkę z niemieckim najeźdźcą, polski heroizm i niezłomność charakteru, która kazała walczyć zawsze i w każdych okolicznościach. Z tego też względu z wielką przyjemnością i nie mniejszą ekscytacją zasiadłam do lektury wojennej powieści Szymona Wojtyniaka pt. "Bezpańskie psy", która to przenosi nas swoimi stronami do Polski roku 1938...
Głównym bohaterem opowieści jest major Feliks Zygartowicz - oficer polskiego wywiadu, który doskonale zdaje sobie sprawę z nieuchronności wybuchu wojny z Niemcami. Tym samym też z jego inicjatywy powstaje specjalna, elitarna jednostka żołnierzy, mająca za zadanie prowadzenie walki dywersyjnej na terenie wroga. Zygartowicz i jego wieloletni kompan broni - chorąży Tuchowiak, rozpoczynają mordercze szkolenie niewielkiego oddziału, którego przydatność okaże się niezbędna szybciej, niż ktokolwiek mógłby podejrzewać. Oto bowiem czas zmagań wywiadu, zastępuje czas walki z bronią w ręku, gdy oto rankiem 1 września 1939 roku następuję wybuch II wojny światowej...
Niniejsze i zarazem debiutanckie dzieło Szymona Wojtyniaka, stanowi sobą niezwykle intrygujące, inteligentne i udane połączenie tradycyjne powieści wojennej, z nie mniej widowiskową historią szpiegowską. Oto bowiem z jednej strony czeka nas tutaj spotkanie ze spektakularną walką na froncie, z drugiej zaś misterna gra wywiadów Polski i III Rzeszy, która nie tylko poprzedza wybuch wojny, ale też i trwa po polskiej kapitulacji. I tak oto spotkamy tu niezwykle charakternych bohaterów, przeżyjemy u ich boku fascynujące przygody i dramatyczne chwile, jak i przede wszystkim ujrzymy obraz tamtego straszliwego czasu, w którym świat zatrząsł się w swych posadach z niespotykaną dotąd siłą...
Fabuła książki przedstawia się bardzo okazale, przybierając postać wielowątkowej narracji. Narracji, która ukazuje sobą losy kilku najważniejszych bohaterów po obu stronach konfliktu, m.in. na czele z żołnierzami jednostki Zygartowicza, oficerami Abwehry i SS, czy też chociażby polską agentką działającą na terenie wroga... To u ich boku odkrywamy ten intrygujący i niebezpieczny świat, dajemy porwać się barwnej akcji i poruszającym emocjom, jak i też z nimi przyjdzie zmierzyć się nam ze strachem, stratą i śmiercią. Całość opowieści dzieli się zaś na trzy części - czas przedwojenny, kampanię wrześniowa oraz okres okupacji, z których to każda prezentuje się równie barwnie i intrygująco. Dzieje się tu bardzo wiele, koleje losów bohaterów nieustannie nas zaskakują, zaś całość wieńczy mocny, ale też i obiecujący ciąg dalszy finał!
Wspaniale jawią się bohaterowie tej książki, jak i też kreacja jej literackiej rzeczywistości. Co do postaci, to są to przede wszystkim barwni i charakterni ludzie, z Zygartowiczem, Tuchowiakiem, czy też niemieckim oficerem - Marcusem Schreibergiem, na czele. Przekonujący w swych kreacjach, mający nam wiele do zaoferowania, niezwykle inteligentni, jak i przede wszystkim oddający swoją osobowością ducha tamtej epoki. Dobrych darzymy wielką sympatią, tych złych szczerze nienawidzimy, a obojętnych nam traktujemy jako ciekawe dopełnienie najważniejszych graczy na tej scenie. Podobnie ma się rzecz również z kreacją miejsca akcji tej opowieści, czyli przedwojenną i już wojenną Polską, która zachwyca nas swoją szczegółowością, realizmem, dbałością o zgodność z prawdą historyczną oraz klimatem, który jest naprawdę niezwykły. Czytając o tamtych miejsca możemy sami poczuć się tak, jakbyśmy naprawdę tam byli...
Wielką siłą tej opowieści jest to, że jej autor pozwala sobie tu na odważną narrację, która łączy losy głównych bohaterów, z losami najważniejszych postaci na ówczesnej międzynarodowej scenie, m.in. na czele z Adolfem Hitlerem i Wilhelmem Canarisem. To sprawia, że fabuła książki nabiera jeszcze większego rozmachu i spektakularności, co nas czytelników może tylko i wyłącznie cieszyć. Miłym akcentem jest także intrygujący wątek romansowy, który z pewnością ucieszy żeńską część czytelników tej historii. Całości pozytywnej oceny dopełnia także potężna porcja rubasznego humoru, która to pewnym sensie łagodzi bagaż dramatów, bólu i nieszczęść, jakie to wypełniają strony tej powieści...
Spotkanie z książką "Bezpańskie psy", zapewnia nam sobą świetną rozrywkę, wielkie emocje i pasjonującą lekturę od pierwszej, do ostatniej strony. To idealny wybór dla każdego miłośnika wojennej powieści w naszym rodzimym wydaniu, która w piękny sposób przedstawia sobą raz jeszcze ten najdramatyczniejszy czas w dziejach naszego kraju. Tym samym też polecam z jak największym przekonaniem sięgnięcie po to debiutanckie dzieło Szymona Wojtyniaka, zaś sama oczekuję już z wielką niecierpliwością na kontynuację tej książki. Polecam - naprawdę warto!