Redwall Mattimeo recenzja

Porywająca historia

Autor: @Monika_2 ·3 minuty
2024-09-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Współpraca barterowa z Wydawnictwo Nowa Baśń
"Prawdziwy wojownik jest jednak dobry, łagodny i prawy. Jego odwaga pochodzi z wnętrza i uczy się on, jak okiełznać własne lęki i powstrzymać się przed nieprawymi czynami."
Znacie serię Redwall? Jeśli jeszcze nie mieliście okazji się z nią zapoznać, gorąco polecam.
Cóż to była za niesamowita historia. W moim odczuciu jeszcze lepsza niż tom pierwszy.
W opactwie Rudy Mur trwają przygotowania do wielkiej uczty. Nikt nie przypuszcza, że niebezpieczeństwo czai się niedaleko.
Szlakar Okrutnik to mistrz podstępu i kamuflażu, a jego poczynaniami kieruje jedna rzecz - chęć zemsty.
Przygotowuje podstępny plan. Zamierza uprowadzić najmłodszych mieszkańców Rudego Muru, w tym również Mattimea - syna legendarnego Macieja.
Udaje mu się wcielić go w życie. Tymczasem myszek Maciej, Bazyli Rogacz - Zając oraz Pieni - Pień wraz z przyjaciółmi wyruszają z misją ratunkową.
Czy uda się uratować najmłodszych mieszkańców opactwa? Jakie przygody czekają ich po drodze?
Brian Jacques w mistrzowski sposób odmalowuje nam obraz mieszkańców Rudego Muru oraz Las Mchukwiatu. Cudowne opisy przyrody, potraw i samych mieszkańców są niezwykle barwne i realistyczne.
"Cienie późnego wieczoru nadały kamieniom Rudego Muru barwę matowego karmazynu; ostatnie promienie słońca posyłały wąskie pasma rubinowej czerwieni oraz złota zza purpurowo - granatowej chmury."
"Upieczono, a potem opalono kasztany w rowie do opiekania wykopanym przez krety. Ze spiżarni wytoczono sery; świeże owoce leżały w stertach między plastrami miodu i pagórkami ciepłego jeszcze chleba.
Ambroży Kolec odbił baryłki z cydrem, piwem październikowym, winem z rozmaitych jagód oraz napojami z wszelkich owoców (...) Krety poprosiły o przejście, przewożąc na wózkach swoje najguempsze placki; długie drągi niesione przez operujące w parach wydry wprost uginały się pod ciężarem kociołków z krewetkami oraz zupą z ostrego korzenia; ciepłe babeczki z orzechów laskowych i żołędzi rozłożono w długich rzędach koło grządek malin, by tam ostygły."
Sami przyznajcie - czyż nie brzmi to smakowicie?
Każdy z bohaterów zarówno negatywnych, jak i pozytywnych jest perfekcyjnie wykreowany i ma nadane cechy ludzkie, z którymi możemy się utożsamiać lub takie, które wywołują w nas niesmak.
Zniewolenie młodych mieszkańców Rudego Muru nigdy nie zyska naszej aprobaty i całym sercem będziemy kibicować Maciejowi i jego przyjaciołom w ich misji ratunkowej.
Piękna mapka umieszczona w książce pomoże nam się zorientować w terenie.
Nie sposób nie wspomnieć również o cudownej okładce powieści Redwall, która wprost "krzyczy" do nas, by po nią sięgnąć.
Sama powieść, podobnie jak wcześniejsze tytuły, jest przeznaczona nie tylko dla młodzieży, ale również starszy czytelnik z przyjemnością zanurzy się w tej historii.
Ze względu na opisane sceny niewoli, znęcania się nad więźniami i śmierci nie polecam tej historii dzieciom poniżej dwunastego roku życia.
"Już ja ci wyjaśnię, co za różnica, szlamowy mózgu: różnica jest taka, że mi się nie pyskuje. Jestem przywódcą. I albo przyswoisz to sobie, albo tak cię wychłostam, że z twojej skóry będzie można szyć szmaciane lalki."
"Potyczka nie trwała długo. Pokonanych jeńców poganiacze niewolników zmusili ciosami do ustawienia się w szeregu."
W książce po raz kolejny autor ukazał walkę dobra ze złem oraz niesamowite przygody bohaterów i ich walkę z niegodziwością. Ta historia trzymała mnie w napięciu do samego końca i mocno kibicowałam Maciejowi i mieszkańcom Rudego Muru, by udało im się wygrać z porywaczami. Było mi smutno, gdy któryś z ulubionych bohaterów odnosił rany. Koło tej historii nie da się przejść obojętnie. Będziemy ją przeżywać razem z jej bohaterami.
Kto wygra w tym starciu? Jesteście ciekawi?
Polecam z całego serca.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-09-25
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Redwall Mattimeo
3 wydania
Redwall Mattimeo
Brian Jacques
7.6/10

Jam jest Szlakar Okrutnik! Jeśli uznam, że możecie żyć, pożyjecie. Jeśli stwierdzę, że nie przetrwacie, dopilnuję, byście umarli... W opactwie trwa Lato Złocistej Równiny. Przygotowania do wielki...

Komentarze
Redwall Mattimeo
3 wydania
Redwall Mattimeo
Brian Jacques
7.6/10
Jam jest Szlakar Okrutnik! Jeśli uznam, że możecie żyć, pożyjecie. Jeśli stwierdzę, że nie przetrwacie, dopilnuję, byście umarli... W opactwie trwa Lato Złocistej Równiny. Przygotowania do wielki...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

🐭🐭🐭🐭 Recenzja 🐭🐭🐭🐭 Brian Jacques " Redwall. Mattimeo " #3 Cykl: Redwall #3 Wydawnictwo: Nowa Baśń @wydawnictwonowabasn 🐭🐭🐭🐭🐭🐭🐭🐭🐭🐭🐭🐭🐭🐭🐭🐭 " - Jeszcze z tobą nie skończyłem, Macieju z Rudego Muru....

@magdalenagrzejszczyk @magdalenagrzejszczyk

Trwa Lato Złocistej Równiny. Wszyscy mieszkańcy opactwa przygotowują się do wielkiej pożegnalnej uczty. Nikomu nie przychodzi do głowy, że tuż nieopodal za Rudym Murem czyha niebezpieczeństwo. Bo oto...

@spiewajacabibliotekarka @spiewajacabibliotekarka

Pozostałe recenzje @Monika_2

Pieśń zemsty
Fantastyka na najwyższym poziomie

Współpraca barterowa z autorem @Link "Nieważne, ile czasu jej zostało, dzień, miesiąc, rok, nie obchodzi mnie to. Jeżeli mam przejechać przez tą całą przeklętą pustynię...

Recenzja książki Pieśń zemsty
Zemsta na lokacie
Zemsta na lokacie

Współpraca barterowa z Wydawnictwem @Link "Kobiety rodzą się aniołami i dopiero kiedy ktoś podetnie im skrzydła zamieniają się w czarownice." Lubicie komedie kryminaln...

Recenzja książki Zemsta na lokacie

Nowe recenzje

Szczęście pisane marzeniem
Szczęście pisane marzeniem
@dzagulka:

„Po najczarniejszej nawet nocy wstanie pełen nadziei świt, a szczęście nieśmiało zapuka do drzwi, pisane cichym marzeni...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
Przestrzeń, czas i ruch
Zaproszenie do fizyki
@Carmel-by-t...:

Po pozornie rozczulającej deklaracji z pierwszego rozdziału (str. 42): „Przyczyna tego, że fizyka wydaje się bardzo ...

Recenzja książki Przestrzeń, czas i ruch
Delirium
Demony są na wyciągniecie ręki.
@zdzis59:

Jest przecież tak znajoma, a wciąż odkrywana i obiecująca. Trudno od niej oderwać wzrok. Magnetycznie przyciąga każdego...

Recenzja książki Delirium
© 2007 - 2024 nakanapie.pl