Kobusz recenzja

Portret wielkiego aktora

Autor: @almos ·1 minuta
2021-11-28
Skomentuj
14 Polubień
Po biografię Jana Kobuszewskiego sięgnąłem, bo ostatnio po raz kolejny z dziką rozkoszą słucham 'Rodzinę Poszepszyńskich', cykl słuchowisk satyrycznych autorstwa Macieja Zembatego i Jacka Janczarskiego. W tym cyklu największą gwiazdą jest dziadek Jacek genialnie odtwarzany przez Kobuszewskiego.

A życie miał Kobuszewski ciekawe, urodzony w 1934 r. w warszawskiej rodzinie inteligenckiej miał dobre dzieciństwo, które zostało naznaczone wojną. Właściwie nic autorka nie pisze o jego nauce w warszawskiej szkole teatralnej, a uczyli go najwięksi, z Zelwerowiczem na czele.

Co ciekawe, przez dwadzieścia lat po ukończeniu szkoły był aktorem dramatycznym, grał na przykład w legendarnym przedstawieniu 'Dziadów' Dejmka, od którego zaczął się Marzec 1968 r., dopiero w połowie lat 70. przeszedł do komedii i już z tego emploi nie wyszedł. Mówił: „O tym, że grywam teraz role komediowe, zadecydował los i trochę moje warunki zewnętrzne. Nie jest to zresztą lekki kawałek chleba. Bo wzruszyć na pewno niełatwo, ale rozśmieszyć strasznie trudno”

Był niespełnionym aktorem w filmie, ale na własne życzenie, nie lubił odrywać się od teatru, nie lubił wczesnego wstawania, i ciągłego czekania na planie, mówił: „Nie lubię filmu, a poza tym film zawsze wyrywa człowieka z ustalonego planu zajęć, z toku pracy, który mam opracowany precyzyjnie”. Mimo że Stanisław Bareja, jego przyjaciel, wciąż go namawiał na większą rolę w swoich komediach, godził się tylko na epizody, jak np. listonosza (w którym filmie kotku?). W sumie szkoda...

Sporo jest w książce o jego występach w kabarecie Dudek i w kabareciku Olgi Lipińskiej, niestety, temat 'Rodziny Poszepszyńskich' został potraktowany po macoszemu...

Miał niezwykle udane życie rodzinne, co nie jest regułą wśród aktorów, przeżył z tą samą żoną 63 lata, doczekał się wnuków.

Książka jest takim lekkim zbiorem wspomnień o tym wybitnym aktorze, trochę w niej powtórzeń, trochę za dużo lukru np. mówi Hanna Banaszak: „Był duszą towarzystwa. Wszyscy go uwielbiali. Nosił w sobie pokorę, serdeczność i dużo zrozumienia dla drugiego człowieka. Miał wielką wrażliwość psychologiczno-filozoficzną. Wciąż się rozwijał, szukał prawdy i dobra. Wszystko, czego dotykał, nabierało szlachetności.” Brakuje mi wspomnień o Kobuszu jego kolegów aktorów, mamy tylko krótkie wypowiedzi Anny Seniuk i Wiktora Zborowskiego (siostrzeńca), za to wspomnień rodzinnych jest aż za dużo. Niemniej czyta się to lekko i szybko.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-11-27
× 14 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kobusz
2 wydania
Kobusz
Hanna Faryna-Paszkiewicz
6.8/10

Król śmiechu Natychmiast wywoływał śmiech. Przecież Pan Janeczek z Kabaretu Olgi Lipińskiej, przecież Majster, który uczy Jasia, przecież rólki arcydzieła w filmach Stanisława Barei… A jednak prywatn...

Komentarze
Kobusz
2 wydania
Kobusz
Hanna Faryna-Paszkiewicz
6.8/10
Król śmiechu Natychmiast wywoływał śmiech. Przecież Pan Janeczek z Kabaretu Olgi Lipińskiej, przecież Majster, który uczy Jasia, przecież rólki arcydzieła w filmach Stanisława Barei… A jednak prywatn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Hanna Faryna-Paszkiewicz "Kobusz" Jan Kobuszewski z drugiej strony sceny, "Kurrrtyyyyna w górę". Tym okrzykiem przez wiele lat zaczynał się Kabaret Olgi Lipińskiej. Nie pamiętam czy wszystkie kole...

@toptangram @toptangram

Pozostałe recenzje @almos

Bóg nie jest wielki
Powstawanie nowej religii

Powróciłem po latach do książki jednego z apostołów Nowego Ateizmu i muszę powiedzieć, że jest to trudna lektura. Rzecz jest chaotyczna, a praca redakcyjna woła o pomstę...

Recenzja książki Bóg nie jest wielki
Wariatka Maigreta
Ministudium kobiecej samotności

Ta 72 książka w serii z paryskim komisarzem w roli głównej została wydana w 1970 r. Rzecz cała zaczyna się tak, że samotna, starsza kobieta, Madame Antoine de Caramé, na...

Recenzja książki Wariatka Maigreta

Nowe recenzje

Wielkie iluzje
Wielki narcyzm
@candyniunia:

Wielkie iluzje to druga książka autorki, jaką mam okazję czytać. Tym razem była to całkiem inna historia i chyba zrobi...

Recenzja książki Wielkie iluzje
Smugi
Smugi
@book_matula:

Pod hasłem „superprodukcja” z pewnością warto zwrócić uwagę na nowość Małgosi Starosty – „Smugi”. Nie przesadzam, a po ...

Recenzja książki Smugi
Przerwa świąteczna
Ktoś chce nieprzesłodzoną opowieść świąteczną?
@kkozina:

❓️Czy w dzisiejszych zabieganych czasach wierzycie jesz­cze w magię Bożego Narodzenia? W pewnym parku, przy alejce pro...

Recenzja książki Przerwa świąteczna
© 2007 - 2024 nakanapie.pl