"Sztuka mówienia nie" Damona Zahariadesa to pozycja obowiązkowa dla wszystkich, którzy mają kłopoty z asertywnością. Jak wskazuje podtytuł, książka ta pomoże w bronieniu swoich racji, w lepszym kontrolowaniu czasu oraz mówieniu "nie" bez odczuwania wyrzutów sumienia. Autor to znany na świecie specjalista z zakresu zarządzania produktywnością, a także przedsiębiorca-praktyk.
"Sztuka mówienia nie" to oczywiście typowy poradnik, jednak (co mnie pozytywnie zaskoczyło) bardzo rzeczowo napisany. Autor nie "leje wody", jak mają to często w zwyczaju twórcy tego typu literatury, lecz podaje wszystko w sposób uporządkowany i niemal do każdej swojej wskazówki opisuje konkretny przykład z życia. Znacznie ułatwia to nie tylko zrozumienie przekazu, ale także umożliwia wdrożenie rad właściwie 1:1.
Podobało mi się, że proponowane przez Damona Zahariadasa rozwiązania nie były uniwersalne, ale zostały podzielone na wiele grup - według różnych kryteriów, np. w zależności od tego, z jakiego powodu chcemy odmówić lub komu planujemy powiedzieć "nie". Sytuacja jest bowiem zupełnie inna, jeśli odmawiamy koledze, bratu czy sąsiadowi, a inna, jeżeli szefowi.
Myślę, że nawet osoby, które dość dobrze radzą sobie z asertywnym odmawianiem, mogą się z tej książki wiele nauczyć - sama bardzo lubię pomagać, ale musiałam w pewnych momentach mówić "nie" - robiłam to jednak bardziej intuicyjnie niż świadomie, dzięki książce Zahariadesa wiem, że niektóre "moje" sposoby są wykorzystywane przez innych i mają swoje uzasadnienie psychologiczne. Chwilami czułam się, jakbym odkryła coś równocześnie z autorem. Oprócz tego jednak poznałam kilka sposobów, których do tej pory nie stosowałam, a wydają się być bardziej adekwatne do określonych sytuacji niż te używane przeze mnie dotychczas.
Mimo wszystko nie mogę powiedzieć, że zgadzam się z wszystkimi opiniami autora. Trochę przeszkadzało mi podejście Damona Zahariadesa, które mogłabym streścić w zdaniu: Wszystko, co robię, powinno mieć wpływ na moje dochody. Według mnie byłoby to bardzo smutne życie, gdybym odmawiała sobie wszystkiego tego, co sprawia mi przyjemność, ale nie przybliża mnie do sukcesu. Myślę jednak, że było to pewne uproszczenie na potrzeby poradnika, w końcu ma on czytelnika mobilizować do działania i pozytywnych zmian.
Nie zgadzam się jednak również z tym, że im wcześniej wstajemy, tym lepiej pracujemy i więcej osiągniemy. Można bowiem nie wstawać o 6 czy 7 rano, a mimo to pracować tyle samo i równie efektywnie co ranne ptaszki. Wystarczy, że nocne marki nie kończą pracy o 22 czy 23, a np. o 2-3 w nocy. W tym samym czasie wykonują bowiem tę samą pracę, mając jedynie przesunięty rytm dobowy.
Z czystym sumieniem mogę jednakże polecić poradnik "Sztuka mówienia nie" praktycznie wszystkim, jest napisany jasno i precyzyjnie, rady są bardzo praktyczne, a autor sprezentował czytelnikom niespodziankę - bonusik z dodatkowymi poradami - nie zdradzę, na jaki temat, żeby nie psuć odbiorcom zabawy.
Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.