Poplątane ścieżki recenzja

Poplątane ścieżki

Autor: @iza.81 ·3 minuty
2020-07-17
Skomentuj
2 Polubienia
Lato w Zaleszycach nieubłaganie dobiega końca... Julianna jest szczęśliwa – już nie musi ukrywać swoich uczuć. Kocha i jest kochana. Każdą wolną chwilę spędza z Danielem, korzystając z ostatnich dni beztroski. Wydaje się, że nic nie jest w stanie zmącić ich szczęścia.

Tymczasem nad starym dworem zbierają się czarne chmury. Do miasteczka przyjeżdżają spadkobiercy rodziny Zaleszyckich, którzy chcą odzyskać posiadłość i urządzić w niej hotel. Przyszłość muzeum i kawiarenki staje pod znakiem zapytania.

Julianna poznaje powojenne losy Emilii i historię zakazanej miłości babci Nusi. Okazuje się, że kobiety łączy więcej, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać…

"- Życie to ulotne chwile, które trzeba łapać. A strach tylko ogranicza człowieka. Nigdy nie można pozwolić, żeby nami zawładnął."

"Poplątane ścieżki" są drugim tomem sagiDworu w Zaleszycach, w którym mamy przedstawione trzy przepełnione emocjami historie miłosne. Autorka idealnie wyważyła teraźniejszość z przeszłością, ukazując nam losy każdej z par: panicza Wiktora i prostej, wiejskiej dziewczyny Emilii Świerkot; babci Nusi zwanej Danusią i rosyjskiego żołnierza Griszy; Julianny i tajemniczego Henryka. Coraz więcej dowiadujemy się na ich temat, nasza ciekawość podsycana jest stopniowo. Autorka wprowadza nas w fabułę, kreśli jak wygląda codzienne życie mieszkańców Zaleszyc i Bielunia. Wszystko odbieramy niezwykle sugestywnie. Bez problemu możemy wyobrazić sobie nie tylko bohaterów czy sytuacje i wydarzenia z ich udziałem, ale i poszczególne miejsca, a na barwnych opisach przyrody kończąc.

Powieść opowiada głównie o życiu i jego krętych ścieżkach. Uświadamia w jak dużym stopniu decyzje, które podejmujemy w przeszłości, determinują naszą przyszłość. Każdy, nawet najdrobniejszy wybór niesie ze sobą pewne konsekwencje, z którymi trzeba się później zmierzyć. Te decyzje niekoniecznie zawsze dotyczą nas samych, a naszych rodziców, którzy pragną oszczędzić nam życiowych błędów. Czytając zastanawiałam się, czy takie postępowanie jest w porządku? Czy nie lepiej, aby każdy uczył się na swoich błędach? Bo jak inaczej zrozumieć co jest w życiu najważniejsze, co powinno się dla nas liczyć? Taki ochronny parasol nie zawsze przynosi pozytywny skutek. Każdy z nas ma prawo do przeżycia życia tak, jak tego pragnie. Powinniśmy walczyć o swoje życie i marzenia oraz dążyć do ich realizacji. Nie wolno rezygnować z miłości i pozwolić, by ktoś decydował za nas. Nawet wówczas, gdy wymaga to od nas podjęcia ryzyka czy sprzeciwienie się rodzicom.

"(...) życie jest piękne. Pełne bólu i cierpienia, ale też radości i szczęścia. A przede wszystkim nieprzewidywalne. Jest darem, z którego trzeba jak najlepiej korzystać. Potrafi wykrzesać dobro nawet z tego, co ktoś mógłby uznać za stracone. I choć nieraz komplikuje człowiecze losy, nigdy nie pozostawia ludzi samych sobie. Potrafi uleczyć rany i naprawić to, co zostało zerwane. Życie jest podróżą, pełną niespodzianek i nieoczekiwanych zakrętów. Takie jest życie. Czy nie dlatego właśnie tak bardzo je cenimy?"

Kreślona historia uświadamia jak ważny w naszym życiu jest dom, poczucie bezpieczeństwa i przynależności do miejsca. Miejsca, do którego chciałby wracać.

"To nie miejsce urodzenia decyduje o tym, gdzie jest czyjś dom. Domem jest miejsce, które się kocha, gdzie czuje się bezpiecznym i szczęśliwym."

Fabuła oscyluje w dużej mierze wokół miłości oraz związanych z nią rozterek i wątpliwości. Szczera, prawdziwa miłość sprawia, że człowiek gotowy jest do największych poświęceń dla ukochanej osoby i stawianie jej dobra ponad własne.

"- (...) nie da się kochać ostrożnie, tylko trochę, z dystansem (...) - Prawdziwa miłość to oddanie całego siebie bez względu na konsekwencje. Oznacza wystawienie się na zranienie, ryzyko, które podejmuje się w imię czegoś silniejszego niż cierpienie. W imię miłości."

Moją uwagę zwrócił także umiejętnie wkomponowany w całość wątek kryminalny dotyczący Henryka i jego ukrywania się. Lecz by nie psuć Wam zabawy, nic więcej nie zdradzę. Sami musicie sprawdzić przed kim i dlaczego mężczyzna ucieka.

Agata Sawicka pięknie potrafi oddać klimat i nastrój powieści. Czytelnik niemal płynie na kartach książki, i nim się spostrzeże, dobija do finału. Myślę że to najlepiej oddaje styl, w jakim prowadzona jest fabuła. Lektura ponownie dostarczyła mi całą paletę emocji i uczuć - od wzruszenia, po głębokie przemyślenia.

"Poplątane ścieżki" to pełna emocji, uczuć i niepowtarzalnej atmosfery powieść o niespełnionej miłości, przeciwnościach losu, poszukiwaniu własnego miejsca na ziemi, tajemnicach. Co jeszcze może skrywać Dwór w Zaleszycach? Ja z przyjemnością tam wrócę, by to sprawdzić, bo po takim finale, jaki zgotowała nam pani Agata, jestem pewna, że w kolejnej części wszyscy bohaterowie będą zaskoczeni...

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Poplątane ścieżki
Poplątane ścieżki
Agata Sawicka
7.9/10
Cykl: Dwór w Zaleszycach, tom 2

Lato w Zaleszycach nieubłaganie dobiega końca... Julianna jest szczęśliwa – już nie musi ukrywać swoich uczuć. Kocha i jest kochana. Każdą wolną chwilę spędza z Danielem, korzystając z ostatnich dni ...

Komentarze
Poplątane ścieżki
Poplątane ścieżki
Agata Sawicka
7.9/10
Cykl: Dwór w Zaleszycach, tom 2
Lato w Zaleszycach nieubłaganie dobiega końca... Julianna jest szczęśliwa – już nie musi ukrywać swoich uczuć. Kocha i jest kochana. Każdą wolną chwilę spędza z Danielem, korzystając z ostatnich dni ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Życie jest podróżą, pełną niespodzianek i nieoczekiwanych zakrętów”. Poznajemy dalsze lasy Julianny. Lato zbliża się ku końcowi, wszystko, co dobre niedługo się skończy. Ale póki, co Julianna...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Poplątane ścieżki Agaty Sawickiej to druga część trylogii Dwór w Zaleszycach. O moich wrażeniach z Niespokojnych serc możecie przeczytać @Link. Przyznam szczerze, że z niecierpliwością czekałam na dr...

@rudemysli71 @rudemysli71

Pozostałe recenzje @iza.81

Noc wigilijnych cudów
Noc wigilijnych cudów

"Noc wigilijnych cudów" jest kontynuają "Nocy spadających gwiazd" i jednocześnie drugim tomem cykluNoc spełnionychżyczeń, gdzie Marta Nowik ponownie zabiera nas na Podla...

Recenzja książki Noc wigilijnych cudów
Już Ci nie uwierzę
Już ci nie uwierzę

Jak dobrze znacie przyjaciół swoich dzieci? A je same? Świat, jaki z każdej strony atakuje młodego człowieka (zwłaszcza ten wirtualny), bardzo mocno wpływa na jego zacho...

Recenzja książki Już Ci nie uwierzę

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl