Jak zawsze w grudniu recenzja

Muszę przyznać, że nie jestem wielką fanką współczesnej literatury obyczajowej, bardziej gustuję w fantastyce, klasykach czy książkach historycznych. Czułam jednak potrzebę przeczytania czegoś "do herbatki i kocyka" w grudniowy wieczór, a więc tę książkę dostałam od swojego partnera na gwiazdkę, i zanim zima minie, postanowiłam się za nią zabrać... i nie sądziłam, że jeszcze po trzech dniach od jej ukończenia, będę przez nią płakać jak niemowlę. Można powiedzieć, że jest zwyczajną książką, ale ta zwyczajność ma w sobie coś tak wyjątkowego, domowego i ciepłego, że nie mogłam się wręcz od niej oderwać. Skończyłam ją czytać w dwa dni, a później jeszcze długo nie mogłam się po niej pozbierać ani wyrzucić jej z myśli. Zakończenie było dla mnie szokiem, a wszystkiego dopełniają zawarte przez autorkę treści listów. Jest to piękna opowieść o przyjaźni, życiu i miłości. Ukazuje cierpienie i rozterki bohaterów. Nakłania do refleksji, życia tu i teraz oraz docenienia tego, co mamy. Czasami ta historia była dla mnie lekko "Wattpadowa", jednak myślę, że dodaje jej to trochę uroku - poznajemy bohaterów od podszewki, jakby naprawdę istnieli, byli tu, i opowiadali nam swoją historię przez video rozmowę, którą tak bardzo główna bohaterka i jej rodzina uwielbiali. Przez swój charakter ta opowieść jest prawdziwa, personalna. Jestem osobą wrażliwą, często stawiam się w czyjejś sytuacji i wczuwam się w emocje innych ludzi, a więc niewątpliwie mogę powiedzieć, że na swój sposób ta książka złamała mi serce. Ale również pomogła dostrzec mojemu sercu rzeczy, na które od lat było zamknięte. Klimat świąt jest tutaj niesamowity - czasami w książkach trudno wyobrazić sobie opisywane miejsce czy pomieszczenie, tutaj było to proste, gdyż wyobraźnia sama pracowała. Chciałoby się aż przenieść do tamtego miejsca, spróbować tej dobrej herbaty, którą tak bardzo zachwycają się bohaterowie, czy przejść się z nimi na spacer po malowniczych uliczkach grudniowego Londynu. Książka jest niewątpliwie wyjątkowa i warta przeczytania. Jest to przepiękna historia miłosna, życiowa i z morałem.