Operator 112. Relacja z centrum ratowania życia recenzja

„Pomysłowość ludzi zaskakiwała mnie tak samo jak ich niewiedza. Niestety okazało się, że wokół dzieje się o wiele więcej złych i tragicznych rzeczy, niż przypuszczałem.”, czyli historia, którą śledzi się z zapartym tchem.

Autor: @withwords_alexx ·2 minuty
2020-05-11
Skomentuj
2 Polubienia


Operator 112 to książka, która bardzo mnie ciekawiła. Kiedy wreszcie po nią sięgnęłam, nie mogłam się oderwać. To historia o pracy, która jest wyjątkowa trudna i wyniszczająca psychicznie.

Zaczynało się zawsze tak samo.
– Operator 36, w czym mogę pomóc?
Dalsza część rozmowy za każdym razem była wielką niewiadomą. Czy operatora czeka dziesięć minut wysłuchiwania wyzwisk od pijanego mężczyzny? A może właśnie dzwoni zrozpaczona matka, której dziecko odchodzi w jej ramionach? Lub po drugiej stronie jest samobójca, który za moment targnie się swoje życie?
Roman Klasa przez prawie sześć lat pracował w Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Gdańsku jako operator numeru alarmowego 112. Nigdy nie widział swoich rozmówców, jednak często to właśnie od niego zależał ich dalszy los.

Książka „Operator 112. Relacja z centrum ratowania życia” to poruszająca i szokująca opowieść człowieka, który przez lata był uczestnikiem ludzkich dramatów. Autor wspomina proces rekrutacji do CPR, przywołuje najciekawsze przypadki zgłoszeń na numer 112 i przedstawia realia pracy ludzi, którzy nie są zauważani, mimo że każdego dnia biorą na siebie ogromną odpowiedzialność za ludzkie życie i zdrowie.

Roman Klasa przez sześć lat pracy jako operator numeru alarmowego zebrał w swojej książce przemyślenia na temat pracy, która przez wielu jest niedoceniania. Pewnie każdy chociaż raz musiał zadzwonić pod numer alarmowy. Czy kiedykolwiek zastanawialiście się, jak wygląda praca osoby, z którą rozmawialiście przez telefon. Klasa ujawnia rąbek tajemnicy, zapraszając czytelników w podróż po problemach polaków, niezwykłych zgłoszeniach, trudnych telefonach i realiach pracy w zawodzie, do którego nie każdy by się nadawał.
Naprawdę podziwiam ludzi, którzy pracują w CPR. Autor opisał w swojej książce, to czym mierzą się na co dzień. Znajdziecie tutaj zapisy najdziwniejszych rozmów oraz tych najtrudniejszych. Roman Klasa bardzo dokładnie opisuje także swoje życie – to, co go popchnęło do pracy w CPR i co ostatecznie go zniechęciło.

Operator 112 to książka, którą wszyscy powinni przeczytać. Społeczeństwo potrzebuje uświadomienia sobie, że operator numeru alarmowego to też człowiek, nie jest wszechmogący. Na końcu książki znajdziecie także poradnik jak rozmawiać z operatorem numeru 112. Jeśli lubicie kanał na YouTubie 7 metrów pod ziemią, to możecie na nim znaleźć filmik właśnie z autorem tej książki. Chyba wszyscy słyszeli o tym kanale, a jeśli jakimś cudem nie nie słyszałeś, to zachęcam to zajrzenia tam.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Operator 112. Relacja z centrum ratowania życia
Operator 112. Relacja z centrum ratowania życia
Roman Klasa
6.8/10

„Zaczynało się zawsze tak samo. – Operator 36, w czym mogę pomóc? Dalsza część rozmowy za każdym razem była wielką niewiadomą. Czy operatora czeka dziesięć minut wysłuchiwania wyzwisk od pijanego ...

Komentarze
Operator 112. Relacja z centrum ratowania życia
Operator 112. Relacja z centrum ratowania życia
Roman Klasa
6.8/10
„Zaczynało się zawsze tak samo. – Operator 36, w czym mogę pomóc? Dalsza część rozmowy za każdym razem była wielką niewiadomą. Czy operatora czeka dziesięć minut wysłuchiwania wyzwisk od pijanego ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zacznę od tego, że ta książka nie jest zła. Jest dobra, nawet bardzo, ale ja spodziewałam się po niej zupełnie czegoś innego. Liczyłam na bardziej szczegółowy obraz samych "relacji z centrum ratowani...

@mommythereader @mommythereader

Roman Klasa jest autorem książki ,,Operator 112" która miała być relacją z centrum ratowania życia ,jednak relacji jest niewiele . Zaraz w samym wstępie autor informuje nas [czytelników] że wie o nas...

@martajas1 @martajas1

Pozostałe recenzje @withwords_alexx

Elryk z Melniboné
„Tylko jego dziwne szkarłatne oczy wyrażały cierpienie i wewnętrzną walkę”, czyli fantastyka z lat 70.

Elryk z Melniboné to niezła cegiełka — książka liczy ponad 600 stron i przeczytanie jej zajęło mi trochę czasu. Jest to dla mnie pierwsze spotkanie z Michaelem Moorockie...

Recenzja książki Elryk z Melniboné
Na ogonie złoczyńcy
„To doprawdy szalenie interesujące, ale ja mam tu realny problem", czyli grupa zwierzaków na tropie zbrodni.

Na ogonie złoczyńcy to książka, która kupiła mnie opisem. Zwierzęta w roli głównej? Czemu nie. Sama okładka już przyciąga uwagę czytelnika. Intryguje i zachęca po sięgni...

Recenzja książki Na ogonie złoczyńcy

Nowe recenzje

As Pik
Pan smuteczek
@zaczytaniwm...:

Hej wszystkim w tak bardzo mroźny dzień przychodzę do was z ręcenzją książki naszej polskiej autorki Moniki Madej pod t...

Recenzja książki As Pik
Nie bez powodu
Nie bez powodu
@marcinekmirela:

„W tamtej chwili czułem... pustkę. Tak, to dobre określenie. Wyglądało to mniej więcej tak, jakbym był skorupą. Niczym ...

Recenzja książki Nie bez powodu
Czarny świt
Czarny świt
@Gosia:

„Czarny świt” to debiutancka powieść Urszuli Kusz Neumann! Ja uwielbiam sięgać po debiuty, pozwalają odkrywać nowych au...

Recenzja książki Czarny świt
© 2007 - 2025 nakanapie.pl