Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.
„Kolejny raz jakaś nienazwana siła pchała ją do niego. Chciała z nią walczyć, sama kierować swoim losem. Trudno się walczy w pojedynkę, ale nie można inaczej, gdy bitwa toczy się między sercem a rozumem”.
„Pomiędzy Wiarą a Przekleństwem” to nieszablonowa, niezwykle klimatyczna, świeża opowieść, w której dobro, jak światełko w mroku będzie chciało pokonać panujące zło. Autorka stworzyła tajemniczą, barwną, plastyczną, a zarazem znakomitą historię fantasy, pełną magii, mitologi, akcji i napięcia, która ma niesamowicie nakreślony świat, który mnie zachwycił i pochłonął bezpowrotnie. W tej historii nic nie jest oczywiste, musimy podążać za wskazówkami, odkrywać jej skrywane tajemnice i stanąć w szranki z pragnieniami, konsekwencjami podjętych czynów, rzuconą klątwą, siłami pradawnymi i przeznaczeniem, które podąża, nieustannie by się wypełniło. Siły niezwyciężone, przeznaczenie i czas tańczą, przeplatając się ze sobą.
To wszystko sprawia, że ta historia jest znakomita, ciekawa, a każdy rozdział coraz bardziej intryguje. Autorka doskonale splata ze sobą dwa światy. Bohaterzy będą musieli wybierać pomiędzy mniejszym i większym złem. Joanna Kurek przez swoje barwne opisy, pozwala nam wejść do swojego świata, otoczyć się nim i stanąć razem z główną bohaterką do walki z jej przeznaczeniem.
Dostajemy ogromną dawkę odwagi, tajemnic, przekleństwo przeznaczenia, które musi się wypełnić, pełną emocji, intryg i zwrotów akcji historię.
Co w niej znajdziemy utrata pamięci, poszukiwanie siebie, przyjaźń, uczucia, boginie, pradawnych bogów, nieznane istoty, opowieści o starym świecie. Fabuła toczy się swoim rytmem, z każdym rozdziałem nabierając większego tempa, dostarczają wiele wrażeń. Autorka bardzo dobrze pokazuje wszystkie uczucia i przeżycia głównej bohaterki Kirke. Zobaczymy, kto kim jest naprawdę, odnajdziemy wiele wartościowych przekazów i zobaczymy, że miłość potrafi budować, jak i niszczyć.
Książka ma przemyślaną i dobrze skonstruowaną fabułę w każdym detalu, tutaj wszystko jest na swoim miejscu, bez zbędnych zapychaczy.
Całość napisana pięknym obrazowym językiem, z dużą lekkością.
Bohaterzy mają niepowtarzalną kreację, są wyraziści, wielowymiarowi, różnorodni, przede wszystkim barwni i mają unikalne cechy. Widzimy dużą przemianę głównej bohaterki Kirke. Odkrywamy ją niepospiesznie kawałek po kawałku. Kirke to piękna, delikatna z czystym serem, zdeterminowana kobieta, w której drzemie ogromna siła, jest niezwykle odważna. Pokonuje wszelkie przeciwności losu, próbując, dowiedzieć się kim jest, skąd pochodzi, a morze szeptów jej w tym nie pomaga.
„Kalen miał rację, ale Kirke czuła głęboko w sercu, że wielu tkwi pomiędzy wiarą a przekleństwem. Tylko sama wiara ma wiele odsłon....”
Kirke budzi się pośród leśnej głuszy, nie wiedząc, gdzie jest, kim jest, nie pamiętając niczego, jedynie szepty przeszłości, które przebłyskują się w koszmarach sennych. Wyrusza przez dziwny las, który skrywa w sobie wiele niebezpieczeństw. Samotnie wędruje w poszukiwaniu ludzi. Znajduje schronienie u Anxsona, który otacza ją opieką, tam spędza pewien czas, pomagając, ucząc się walki. Jednak coś ją ciągnie dalej w świat, przyzywając do siebie. Wyrusza w dalszą drogę, która jest pełna niebezpieczeństw, jednak nie obędzie się, bez podejmowania trudnych decyzji.
-Czy Kirke odnajdzie to czego szuka?
-Czy Kirke przypomni, sobie kim jest?
-Co skrywa, jej przeszłości i kim tak naprawdę jest?
-Czy Kirke wypełni swoje przeznaczenie?
-Czy da się zmienić przeznaczenie?
Polecam.