Zbliża się 77. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Dla mnie, osoby związanej ze stolicą Polski, jest to bardzo ważne wydarzenie. Wydarzenie, o którym trzeba pamiętać, o którym trzeba przypominać młodemu pokoleniu, przekazywać to, co wydarzyło się w 1944 roku. Co roku 1 sierpnia wraz z rodziną udajemy się pod pomnik na granicy Chotomowa i Legionowa, by uczcić pamięć powstańców. Zapalamy znicze, by punktualnie o 17.00 w zadumie przypomnieć sobie te straszne dni.
Krzysztof Kamil Baczyński został wybrany przez Sejm patronem 2021 roku. Prócz niego Sejm postanowił, że będą to jeszcze: Tadeusz Różewicz, kard. Stefan Wyszyński i Konstytucja 3 Maja.
Wróćmy jednak do naszego bohatera, Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. Zawsze jestem poruszony poniższym wierszem, „Elegią… [o chłopcu polskim]”.
Oddzielili cię, syneczku, od snów, co jak motyl drżą,
haftowali ci, syneczku, smutne oczy rudą krwią,
malowali krajobrazy w żółte ściegi pożóg,
wyszywali wisielcami drzew płynące morze.
Wyuczyli cię, syneczku, ziemi twej na pamięć,
gdyś jej ścieżki powycinał żelaznymi łzami.
Odchowali cię w ciemności, odkarmili bochnem trwóg,
przemierzyłeś po omacku najwstydliwsze z ludzkich dróg.
I wyszedłeś, jasny synku, z czarną bronią w noc,
i poczułeś, jak się jeży w dźwięku minut - zło.
Zanim padłeś, jeszcze ziemię przeżegnałeś ręką.
Czy to była kula, synku, czy to serce pękło?
20 III 1944 r.
Z ogromnym zainteresowaniem zakupiłem do jednej z bemowskich bibliotek pozycję Barbary Wachowicz - Krzysztof Kamil Baczyński. Pomnik z płomienia. Autorka książki, nieżyjąca od ponad trzech lat, była bardzo aktywną osobą. Wachowicz przygotowywała wystawy, programy radiowe i telewizyjne, a w swoich monografiach, przedstawiała życie i twórczość, m.in.: Tadeusza Kościuszki, Adama Mickiewicza, czy innego patrona 2021 roku Cypriana Kamila Norwida. W swoich monografiach pisała również o harcerzach z "Szarych Szeregów" i bohaterach Powstania Warszawskiego.
Kim był Krzysztof Kamil Baczyński? W jednym z rozdziałów autorka wymienia wszystkie epitety, jakimi był określany: Pomnik z płomienia, ostatni z romantyków, poeta tragicznej epoki, poeta elegii i walki czy poeta płonącej Warszawy. To tylko kilka z nich. Syn Stanisława Baczyńskiego, który zapisał się na kartach historii naszego kraju. Był żołnierzem Legionów Polski, a także współorganizatorem akcji plebiscytowej na Śląsku. Dodatkowo warto wspomnieć, że uczestniczył w III powstaniu śląskim. Prócz tego założył i redagował pisma społeczno-literackie Wiek XX i Europa. Jak widać z powyższego, jego syn przejął geny. Matka, Stefania z domu Zieleńczyk, była nauczycielką i autorką podręczników, dlatego też ich syn wyrósł na wrażliwego człowieka, patriotę, człowieka, który poświęcił swoje życie w walce o wolność swojej ojczyzny.
To na pewno króciutka charakterystyka rodziny Baczyńskich, którą pełniej naszkicowała pani Wachowicz. Nie dość, że przedstawiła historię rodziny, to zebrała listy, wspomnienia, fotografie, które są istotną częścią monografii. Każdy rozdział rozpoczyna się tytułem wiersza, napisanego przez młodego poetę. Autorka, odczytując poezję Baczyńskiego, próbuje odzwierciedlić postać poety, pokazać, jakim był człowiekiem, jakie miał cele w swoim, jakże krótkim życiu, co kochał, co było dla niego najważniejsze.
W jednym z rozdziałów Barbara Wachowicz przestawia szkoły, którym patronuje Krzysztof Kamil Baczyński, którego postać dla młodych ludzi stała się wzorem do naśladowania, którego liryka patriotyczna stała się czymś ważnym w życiu. Zamieszczone cytaty uczniów pokazują, jak bardzo poezja Mistrza wpływa na ich życie.
Krzysztof Kamil Baczyński zginął 4 sierpnia 1944 roku w pałacu Blanka przy placu Teatralnym. Zachęcam do przeczytania tej, jakże ważnej lektury, a przy okazji zachęcam do zajrzenia na warszawskie Powązki i odwiedzenie grobu poety.