Trociny recenzja

Polskie narzekactwo

Autor: @almos ·1 minuta
2024-10-04
Skomentuj
22 Polubienia
Fabuła zaczyna się od pociągu, który utknął gdzieś w polu między Warszawą a Wrocławiem. W pociągu siedzi, Piotr Augustyn, pięćdziesięciolatek, komiwojażer, podrzędny pracownik korporacji. Treścią książki jest monolog Augustyna o Polsce i swoim nieudanym życiu. Facet jest w totalnym dołku, dla mnie w depresji, bo wszystko jest w jego życiu do kitu i w kraju zresztą też.

Poraża ogrom nienawiści bohatera: do polskiego kościoła z jego pielgrzymkami, kultem świętych, adoracją Maryi; do komuny, która wciąż jest w naszych głowach; do swojej pracy w korporacji; do swojej rodziny; nawet do sportu: nie lubi Adama Małysza, który w tym czasie był idolem. Jak mawiano w mojej młodości: wszystko jest gó...o za wyjątkiem moczu.

Muszę przyznać, że znajdziemy w książce fajne fragmenty, na przykład o chłopach, którzy stali się mieszczuchami, ale chłopskość z nich wychodzi ciągle, i o pustym życiu narratora, ale w czasie lektury dominowało wrażenie monotonii. Poza tym wszystko to jest bez humoru, pan Piotr Augustyn jest w swojej chandrze śmiertelnie poważny.

Z drugiej strony dobrze pokazuje Varga w tej książce pewną polską cechę, którą nazywam 'narzekactwem', dotknięci ją ludzie narzekają na wszystko i wszystkich. Czasami spotykam takich i uciekam, gdzie pieprz rośnie, bo czuję, że wysysają ze mnie wszelką energię i radość życia.

W czasie lektury nasuwało mi się porównanie z filmem `Dzień świra’ Koterskiego, w którym
sfrustrowany totalnie inteligent również wylewał swoje żale na wszystko. Ale tam było również śmiesznie i Adasiowi Miauczyńskiemu się współczuło, u Vargi całkiem to nieśmieszne, a pan Augustyn raczej odpychający jest.

Powtórzę, cała rzecz jest nużąca mocno, dlatego przestałem słuchać audiobooka (dobrze czytanego przez Arkadiusza Jakubika) w połowie, bo wszystko stało się do bólu przewidywalne. Rozumiem, że rzecz cała miała być satyrą na III RP, ale moim zdaniem słabo to autorowi wyszło. Wolę zdecydowanie felietony Vargi. Zresztą mam wrażenie, że ta powieść to takie felietony Vargi, jeden za drugim; osobno czytane są świetne, ale jak idą ciurkiem to trochę za mocna dawka...

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-10-09
× 22 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Trociny
4 wydania
Trociny
Krzysztof Varga
6.8/10

Najnowsza powieść Krzysztofa Vargi to brawurowy pamflet na współczesność. Razem z głównym bohaterem, pięćdziesięcioletnim komiwojażerem, możemy popastwić się nad wszystkim, co na co dzień doprowadza ...

Komentarze
Trociny
4 wydania
Trociny
Krzysztof Varga
6.8/10
Najnowsza powieść Krzysztofa Vargi to brawurowy pamflet na współczesność. Razem z głównym bohaterem, pięćdziesięcioletnim komiwojażerem, możemy popastwić się nad wszystkim, co na co dzień doprowadza ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Krzysztof Varga (pisarz, dziennikarz, krytyk literacki) napisał znakomitą satyrę na współczesność. Narratorem jest pięćdziesięcioletni mężczyzna, który służbowo podróżuje po Polsce. Jako komiwojażer p...

@MarKo @MarKo

Pozostałe recenzje @almos

Bóg nie jest wielki
Powstawanie nowej religii

Powróciłem po latach do książki jednego z apostołów Nowego Ateizmu i muszę powiedzieć, że jest to trudna lektura. Rzecz jest chaotyczna, a praca redakcyjna woła o pomstę...

Recenzja książki Bóg nie jest wielki
Wariatka Maigreta
Ministudium kobiecej samotności

Ta 72 książka w serii z paryskim komisarzem w roli głównej została wydana w 1970 r. Rzecz cała zaczyna się tak, że samotna, starsza kobieta, Madame Antoine de Caramé, na...

Recenzja książki Wariatka Maigreta

Nowe recenzje

Patrz ze mną w gwiazdy
Patrz ze mną w gwiazdy
@marcinekmirela:

„... Mimo to każdy na pewnym etapie życia napotyka przeszkody, pod których wpływem zniechęca się albo zupełnie załamuje...

Recenzja książki Patrz ze mną w gwiazdy
Śniadanie u Tiffany'ego
„Śniadanie u Tiffany'ego”
@gulinka:

„Śniadanie u Tiffany’ego” to niewielka powieść, a może raczej nowela. Prawdopodobnie bardziej kojarzona z ekranizacją i...

Recenzja książki Śniadanie u Tiffany'ego
Przeminęło z wiatrem. Tom 1
„Przeminęło z wiatrem”
@gulinka:

Pierwszy tom rozpoczyna się, gdy Scarlett O’Hara ma szesnaście lat i darzy miłością jednego z młodych mężczyzn mieszkaj...

Recenzja książki Przeminęło z wiatrem. Tom 1
© 2007 - 2024 nakanapie.pl