Księżyc jest pierwszym umarłym recenzja

Polska SoLL?

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @NieTylkoBestsellery ·2 minuty
2019-12-29
Skomentuj
2 Polubienia
Kiedy tylko przeczytałam zapowiedź tej książki, wiedziałam, że musi wpaść w moje ręce. Opis od razu nasuwał mi skojarzenie z ukochaną Sagą o Ludziach Lodu, więc byłam bardzo ciekawa, czy Gdzie diabeł mówi dobranoc rzeczywiście będzie miał sporo wspólnego z bestsellerową sagą spod pióra Sandemo.

Pierwsze, co mnie uwiodło to cudowna okładka. Choć starałam się uchwycić detale na zdjęciu, to na żywo wygląda sto razy lepiej. Kolorystyka w moim guście, a do tego coś, co uwielbiam — połączenie matowej okładki z błyszczącymi elementami, które mienią się w świetle.
 




Gdzie diabeł mówi dobranoc – zarys fabuły

Po nagłej śmierci rodziców życie nastoletniej Alicji wywraca się do góry nogami. Dowiaduje się o istnieniu nieznanej dotąd ciotki, do której musi się teraz przeprowadzić. Już sama przeprowadzka z gwarnej Warszawy do małej mieściny na Podkarpaciu dla niejednego mogłaby być szokiem. Tymczasem na miejscu okazuje się, że nagłe pojawienie się nowego członka rodziny i zmiana miejsca zamieszkania to przysłowiowy pikuś przy reszcie niespodzianek, które czekają na Alicję w Czarcisławiu.


W ciągu zaledwie kilku dni na nastolatkę spada ogrom nowych — i dziwnych — informacji. Okazuje się, że jej rodzina od wieków para się magią, na dodatek kilka stuleci wcześniej jej przodek wraz z czwórką przyjaciół zawarł pakt z diabłem. Teraz zadaniem Alicji oraz potomków z innych rodzin jest odnalezienie tajemniczego naczynia i złamanie czaru ciążącego na nich.



Już po kilkunastu stronach okazuje się, że pierwsze skojarzenie z Sagą o Ludziach Lodu nie do końca ma pokrycie w rzeczywistości. Owszem, mamy tu pakt z diabłem, zawarty kilkaset lat wcześniej, mamy tajemnicze naczynie. Jednak fabuła i styl autorki są tak różne od książek Sandemo, że szybko przestajemy porównywać Gdzie diabeł mówi dobranoc  z Sagą…

Gdzie diabeł mówi dobranoc to nie tylko opowieść o magii i słowiańskich wierzeniach. Książka to doskonałe połączenie fantastyki z przygodówką, jak również wątkiem obyczajowym. Codzienne życie współczesnych nastolatków oraz mieszkańców niewielkiego miasteczka stanowią tło dla głównego motywu . Choć dość szybko poznajemy sporą gromadkę bohaterów, to są oni tak dobrze zarysowani i charakterystyczni, że bezproblemowo zapamiętujemy kto jest kim.

Ciekawa fabuła w połączeniu z bardzo przyjemnym stylem autorki sprawiają, że książkę czyta się w mgnieniu oka. Co prawda z powodu ostatnich upałów bywały dni, że nie brałam się w ogóle za czytanie, to jak już sięgnęłam po lekturę, żeby „chwilę poczytać”, to nie wiem, kiedy mijała mi godzina i prawie pół książki 😛

Choć książka przeznaczona jest raczej dla nastoletnich czytelników, to z pewnością przypadnie do gustu niejednemu dorosłemu. Jeśli interesują Cię nasze rodzime wierzenia, jeśli lubisz zanurzyć się w świat magii — to z pewnością będziesz zachwycony książką Gdzie diabeł mówi dobranoc!

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Księżyc jest pierwszym umarłym
Księżyc jest pierwszym umarłym
Karina Bonowicz
7.9/10
Cykl: Gdzie diabeł mówi dobranoc, tom 1

Według legendy, wiele stuleci temu czwórka przyjaciół została wygnana z rodzinnej wioski, gdyż ludzie lękali się ich czarów. Rozeszli się w cztery strony świata, ale zadziwiającym zbiegiem okolicznośc...

Komentarze
Księżyc jest pierwszym umarłym
Księżyc jest pierwszym umarłym
Karina Bonowicz
7.9/10
Cykl: Gdzie diabeł mówi dobranoc, tom 1
Według legendy, wiele stuleci temu czwórka przyjaciół została wygnana z rodzinnej wioski, gdyż ludzie lękali się ich czarów. Rozeszli się w cztery strony świata, ale zadziwiającym zbiegiem okolicznośc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zaleciało mi powiewem świeżości. Choć przyznaję, że jeżeli nałogowo pochłaniacie literaturę z elementami słowiańszczyzny, to ta przypadnie Wam do gustu, ale może Was nie zaskoczyć. Ja zostałam całkow...

@nalogowyksiazkoholik @nalogowyksiazkoholik

Podczas gdy zagraniczni autorzy urban fantasy umieszczają akcję swoich książek w wielkich aglomeracjach, wplatając magię głęboko w trzewia miasta, ciemne uliczki i mroczne zaułki, polscy pisarze tęsk...

@RuBrykaPopkulturalna @RuBrykaPopkulturalna

Pozostałe recenzje @NieTylkoBestsellery

Domek
Nie dla mnie :(

Niestety – nie udało mi się przebrnąć przez książkę, dlatego nie będzie to typowa recenzja, ale raczej kilka słów o moich ogólnych wrażeniach na temat książki (jak i jej...

Recenzja książki Domek
Alan Cole nie tańczy
Alan Cole nie tańczy

Jakiś czas temu czytałam „Simon i inni homo sapiens”, który bardzo mi się podobał, dlatego kiedy przeczytałam opis książki „Alan Cole nie tańczy” – od razu wiedziałam, ż...

Recenzja książki Alan Cole nie tańczy

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl