Wzgórze psów recenzja

Polska B

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Jezynka ·1 minuta
2021-03-14
2 komentarze
18 Polubień
To nie jest lektura lekka, łatwa i przyjemna. Jakub Żulczyk we "Wzgórzu psów" ukazuje nam Polskę B, której obraz nijak nie przypomina sielskiego obrazku z romantycznym zachodem słońca w tle. Mnóstwo jest za to syfu i brudu i beznadziei, która sprawia, że żyje się dniem dzisiejszym nie myśląc o jutrze.

Książkowy Zybork to synonim porażki. Dla Mikołaja Głowackiego powrót do rodzinnego miasta z Warszawy to największa przegrana. Do stolicy jechał jako początkujący pisarz przekonany że uda mu się zaistnieć. I udało jednak książką którą napisał była jedyną rzeczą którą napisał. Sukces podlewany morzem alkoholu i świętowany kolejnymi działkami narkotyków szybko stał się odległym wspomnieniem. Przysłowiowym odbiciem się od dna było dla Mikołaja spotkanie z Justyną dla której postanowił spróbować stanąć na nogi.
Jednak związek ten szybko staje przed kolejną próbą: kłopoty finansowe sprawiają że musza wynająć mieszkanie kupione na kredyt i na jakiś czas zatrzymać się w rodzinnym domu Mikołaja.
Spotkanie z ojcem i bratem jest dla niego spotkaniem z przeszłością przed którą uciekał całe życie. Powrót do Zyborka to konieczność zmierzenia się z własnymi demonami i wyrzutami sumienia które lata temu zagnały go do Warszawy.

"Wzgórze psów" to nie jest książka o zbrodni sprzed lat. Nie jest to też książka o układach małomiasteczkowych bossów którzy w takich Zyborkach rządzą i dzielą.
To książka o rodzinie. O więzach krwi, które są silniejsze niż wszystko inne. O trudnych relacjach syn-ojciec i o przemianie wiecznego chłopca w prawdziwego mężczyznę.
Proza Żulczyka jest prosta, "brudna" od wulgaryzmów i dosadnych opisów i momentami odpychająca. Ale dzięki temu jest autentyczna: czytelnik daje się wciągnąć w opowiadaną historię a po zakończeniu książki wzdycha z ulgą że to już koniec bo świat wykreowany przez autora chce się jak najszybciej opuścić.

"Wzgórze psów" przyciąga i odpycha, wywołując w trakcie czytania mnóstwo emocji. I to jest największa zaleta tej książki. Polecam ją waszej uwadze!

Moja ocena:

× 18 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wzgórze psów
5 wydań
Wzgórze psów
Jakub Żulczyk
7/10

Dojrzała książka autora kultowych powieści Ślepnąc od świateł i Zrób mi jakąś krzywdę oraz współtwórcy serialu Belfer. Zimna, ciemna warmińsko-mazurska prowincja. Na jej tle doskonale skonstruowany mr...

Komentarze
@jorja
@jorja · ponad 3 lata temu
Czytałam, oj ciężko było. Brud, syf i ból. Długo nie mogłam o niej zapomnieć.
× 1
@Jezynka
@Jezynka · ponad 3 lata temu
Nie jestem jakąś wielką fanką Żulczyka ale nie można mu odmówić talentu i tego, że jego książki wywołują silne emocje u czytelników. W mojej opinii to jego najlepsza pozycja i czekam na kolejne.
× 2
@latos08
@latos08 · ponad 2 lata temu
Dużo lania wody. Książka powinna być o połowa krótsza, strasznie mi się ją czytało. Czasami odbiegałem myślami od tego co czytam bo nie była ciekawa
Wzgórze psów
5 wydań
Wzgórze psów
Jakub Żulczyk
7/10
Dojrzała książka autora kultowych powieści Ślepnąc od świateł i Zrób mi jakąś krzywdę oraz współtwórcy serialu Belfer. Zimna, ciemna warmińsko-mazurska prowincja. Na jej tle doskonale skonstruowany mr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Wzgórze Psów" Cormaca McCarthy'ego to literackie arcydzieło, które przenosi czytelnika w brutalny świat przemocy i moralnej deprawacji. Książka, osadzona na południu Stanów Zjednoczonych w latach 80...

@marzena.matera @marzena.matera

Alek ze względu na problemy finansowe po latach wraca do rodzinnego miasteczka. Towarzyszy mu żona, która jest dziennikarką. Blady nie do końca potrafi się odnaleźć w tych nowych-starych realiach, na...

@whitedove8 @whitedove8

Pozostałe recenzje @Jezynka

Obserwatorium
Obserwatiorum

Nie jestem specjalną miłośniczką gór. Moim największym osiągnięciem jest doczłapanie się Śnieżkę ze szkolną wycieczką, co utwierdziło mnie w przekonaniu iż nie jest to r...

Recenzja książki Obserwatorium
Krew z krwi
Krew z krwi

Kiedy byłam w ciąży to się bałam: porodu, tego jak dziecko wywróci mój poukładany świat do góry nogami, jak wpłynie na relacje drugą połową. Gdy urodziłam syna strach ni...

Recenzja książki Krew z krwi

Nowe recenzje

Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
Dobranoc, Tokio
Dobranoc, Tokio
@deana:

,,Była już pierwsza w nocy. O której chodzisz spać, o której wstajesz? Gdzie zaczyna się dzień, a gdzie kończy?" Miast...

Recenzja książki Dobranoc, Tokio
Piękny i martwy
Zabrakło chemii
@Kantorek90:

Nie da się ukryć, że z książkami Anny Langner mam relację love-hate. Niektóre zachwycają mnie do tego stopnia, że chcia...

Recenzja książki Piękny i martwy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl