Polluks recenzja

Polluks

Autor: @Natalia_Swietonowska ·2 minuty
2020-09-30
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Być może pamiętacie moją recenzję Kastora oraz moje zachwyty nad pierwszym tomem serii Bezlitosna siła. Już wtedy zaciekawiła mnie postać Polluksa, który wydawał mi się niezwykle intrygującym bohaterem. Z niesłabnącą radością zabrałam się za tom poświęcony właśnie jemu. Jednak czy dorównał on jakością poprzedniej części?


Jego czarna dusza i wściekłość w sercu napędzają go do działania. Wchodząc na ring, zamienia się w prawdziwego diabła, który gotów jest zabić. Niektórzy zadają sobie pytanie, czy ten niebezpieczny mężczyzna jest w stanie kochać? Jest pewna kobieta, Martyna, która zawróciła mu w głowie, ale Polluks nie potrafi okazywać swoich uczuć. Na przemian przyciąga i odpycha ją od siebie, nie wiedząc, jak wielką krzywdę jej tym wyrządza. Martyna bowiem jest w nim zakochana od trzech lat, ale jak poskromić tak niespokojną duszę? Wydaje się, że nie ma takiej opcji... chyba że oboje bardzo się o to postarają.

Główny bohater, czyli tytułowy Polluks Patryk – o dziwo, bardzo przypadł mi do gustu. Choć raczej nie po drodze mi z takimi ostrymi i okrutnymi bohaterami, to w tej książce Polluks momentami potrafił chwycić mnie za serce. Jest to bardzo dobrze wykreowana postać, autorka nie ukazała go jako idealnego brutala, ale jako zwykłego człowieka po przejściach, który próbuje sobie jakoś poradzić z nawiedzającą go przeszłością.

Martyna to mogłabym rzec główna bohaterka tej powieści. Jednak te słowa chyba są trochę na wyrost, ponieważ ta postać, choć miała swoje momenty i jest ważna dla całej fabuły, to została trochę potraktowana po macoszemu. Przy poprzedniej książce nie miałam takiego wrażenia, ponieważ zdołałam dobrze poznać Anitę i ją bardzo polubić. W tej pozycji natomiast autorka przedstawiła mi Martynę i trochę na szybko przedstawiła kolejne fakty o jej życiu, a większy nacisk został położony na postaci Patryka. Niekoniecznie mi to przypadło do gustu, no ale cóż-tak chyba miało być.

Ogromnym plusem tej historii jest wątek przemocy domowej oraz pewnej formy feminizmu, które często się tutaj przewijały. Autorka ukazała, jak wielką tragedię przeżywają dręczone kobiety i jak trudno jest niektórym uzyskać pełną niezależność. Martyna została tutaj postawiona na pozycji osoby, która za wszelką cenę chce walczyć o bezpieczeństwo takich kobiet i ogromnie mi tym zaimponowała. Cieszę się również, że Agnieszka Lingas-Łoniewska poruszyła ten temat, bo jak pisałam już wielokrotnie – nadal mało się o tym mówi!

Relacja Patryka i Martyny zasługuje na wszystkie oklaski świata. Było mrocznie, było gorąco i było uroczo – czyli właściwie tak, jak powinno być. Momentami rzeczywiście mogło być za słodko, jednak w ostatecznej ocenie nie można uznać tego za wadę. Romantyczki i romantycy powinni być zadowoleni.

Niestety ten tom mimo wszystko okazał się odrobinę słabszy niż Kastor. Czy jednak skazuję tę serię na wygnanie? Absolutnie nie! Bardzo podoba mi się styl pisania autorki oraz kreacja jej postaci, więc z pewnością sięgnę po kolejne tomy. Zresztą nie tylko – bo pozostałe powieści pani Lingas-Łoniewskiej również muszę kiedyś przeczytać.

Jeżeli szukacie dobrego romansu, który dostarczy Wam rozrywki i rozluźni po całym dniu pracy lub szkoły - to koniecznie czytajcie tę serię.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-09-29
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Polluks
Polluks
Agnieszka Lingas-Łoniewska
8.2/10
Cykl: Bezlitosna siła, tom 2

Ma czarną duszę, demony pod skórą i wściekłość w sercu. Jest przekleństwem każdej kobiety, do której się zbliży. Zamiast przynieść ci kwiaty, prędzej z ciebie zakpi. Zamiast czułości woli szybki, ost...

Komentarze
Polluks
Polluks
Agnieszka Lingas-Łoniewska
8.2/10
Cykl: Bezlitosna siła, tom 2
Ma czarną duszę, demony pod skórą i wściekłość w sercu. Jest przekleństwem każdej kobiety, do której się zbliży. Zamiast przynieść ci kwiaty, prędzej z ciebie zakpi. Zamiast czułości woli szybki, ost...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

“Piekło zawsze otwarte, wpuszczają i o północy” (przysłowie) “Nie byłam pruderyjna, ale do tej pory wiele scen rozgrywało się tylko w mojej wyobraźni. Teraz miałam przy sobie faceta, który wyg...

KD
@kd.mybooknow

Przyjemna, lekka, poruszająca ciężkie tematy, a do tego momentami niezwykle … słodka … „Kastora” czytałam dość dawno temu i z tego co kojarzę, to tam też było za słodko i trochę mnie to irytowało. P...

@justus228 @justus228

Pozostałe recenzje @Natalia_Swietono...

Desire or Defense
Desire or defense

Po tylu powieściach kryminalnych, jakie mam za sobą w ostatnim czasie, potrzebowałam odskoczni. Potrzebowałam czegoś, co być może rozgrzeje moje serce, sprawi, że nie bę...

Recenzja książki Desire or Defense
25 grudnia
25 grudnia

Nadszedł grudzień, czyli najbardziej urokliwy miesiąc roku. Za pasem święta, sylwester, a w każdym z okien nieśmiało zaczynają rozświetlać się lampki. Mój czytelniczy wy...

Recenzja książki 25 grudnia

Nowe recenzje

Szczęście pisane marzeniem
Szczęście pisane marzeniem
@dzagulka:

„Po najczarniejszej nawet nocy wstanie pełen nadziei świt, a szczęście nieśmiało zapuka do drzwi, pisane cichym marzeni...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
Przestrzeń, czas i ruch
Zaproszenie do fizyki
@Carmel-by-t...:

Po pozornie rozczulającej deklaracji z pierwszego rozdziału (str. 42): „Przyczyna tego, że fizyka wydaje się bardzo ...

Recenzja książki Przestrzeń, czas i ruch
Delirium
Demony są na wyciągniecie ręki.
@zdzis59:

Jest przecież tak znajoma, a wciąż odkrywana i obiecująca. Trudno od niej oderwać wzrok. Magnetycznie przyciąga każdego...

Recenzja książki Delirium
© 2007 - 2024 nakanapie.pl