Skłam ze mną w te święta, kochanie recenzja

Polecam

Autor: @azarewiczu ·1 minuta
około 2 godziny temu
Skomentuj
1 Polubienie
"Dobre rzeczy, takie jak udany związek, dojrzała miłość czy akceptacja własnego dziecka, wymagają czasu. Gdyby przychodziły nam zbyt szybko i łatwo, nie byłyby tak cholernie wyjatkowe. Może wiec warto czekać i na nie pracować, zamiast liczyć, że tak po prostu spadną nam z nieba?"

⭐️⭐️⭐️

Uwielbiam książki Anny Langner, szczególnie te z motywem świąt.
Pełno w nich głębi.
Pełno w nich magii.
Pełno w nich intryg.
Pełno w nich emocji, które potrafią rozgrzać do czerwoności i wywołać uśmiech na twarzy.

"Skłam ze mną w te święta, kochanie" to powieść niezwykła.
Pozwala nam wejść nie tylko w świąteczny klimat, zanurzyć się w zimowym krajobrazie, ale także śledzić historię dwójki szalonych ludzi, którzy dopiero się poznają, i którzy potrafią zrobić niemałe zamieszanie.
Śledząc losy Pawła i Weroniki nie można narzekać na nudę.
Wciąż coś się dzieje, a ich cięty język sprawia, że co chwilę można wybuchnąć gromkim śmiechem.
Weronika i Paweł to dwa przeciwieństwa, które łączy jedna wspólna cecha - oboje potrafią nieźle kłamać 🫢

Ale w tej zabawnej, słodkiej powieści, jest ktoś, kto sprawia, że nabiera ona całkiem innego wydźwięku.
Tym kimś jest Maks - syn Pawła. Ten chłopak jest inny niż jego rówieśnicy.
I tutaj wielki ukłon w stronę autorki, że poruszyła temat, który dla wielu czytelników będzie niezwykle ważny, gdyż być może będą mogli się z nim utożsamić.
To taka lekcja dla tych, którzy się z tym zmagają.
To cenne wskazówki, rady, zalecenia.
Tak, Maks i jego przypadłość, nadaje powieści jeszcze większej wartości.

"Skłam ze mną w te święta, kochanie" to książka, w której kłamstwo goni kłamstwo.
Na początku ma być ono niewinne i przede wszystkim, nie ujrzeć światła dziennego. Tymczasem idealnie skrojona intryga, wychodzi na jaw, burząc to, co zaczęło rodzić się między bohaterami. A zrodziło się naprawdę coś pięknego i głębokiego. Lecz szybko okazuje się, że uczucie budowane na lichych fundamentach w postaci kłamstw i zaczyna się chwiać.
Czy Patrycji i Pawłowi uda się naprawić tę relację?
Trzymam za nich kciuki ❤️

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Skłam ze mną w te święta, kochanie
Skłam ze mną w te święta, kochanie
Anna Langner
7/10

Czy kilka kilogramów miłości doprawionych garścią wzajemnego zrozumienia, dużą dawką szczerości i szczyptą świątecznej magii to przepis na trzynastą wigilijną potrawę? Paweł nie chce obchodzić świ...

Komentarze
Skłam ze mną w te święta, kochanie
Skłam ze mną w te święta, kochanie
Anna Langner
7/10
Czy kilka kilogramów miłości doprawionych garścią wzajemnego zrozumienia, dużą dawką szczerości i szczyptą świątecznej magii to przepis na trzynastą wigilijną potrawę? Paweł nie chce obchodzić świ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jest to moja pierwsza świąteczna książka w tym sezonie. Postanowiłam ich trochę przeczytać więc już pod koniec października się za nią zabrałam. Weronika prosi siostrę by za nią zgodziła się na...

@mrsbookbook @mrsbookbook

Pozostałe recenzje @azarewiczu

Pensjonat nad Dunajcem
Polecam

Są takie książki, gdzie przeszłość miesza się z teraźniejszością. Są takie książki, gdzie ból miesza się z nadzieją. Są takie książki, gdzie niemożność miesza się z powi...

Recenzja książki Pensjonat nad Dunajcem
Śpij słodko
Polecam

"Gdy śmiejesz się z kimś, a reszta świata patrzy na was jak na idiomów, to wiedz, że znalazłeś bratnią duszę." 🌟🌟🌟 Lubicie patrzeć w gwiazdy? Ja uwielbiam. Szczególnie...

Recenzja książki Śpij słodko

Nowe recenzje

Zdążyć przed śmiercią
Kolejny raz autorka "wepchnęła" mnie w szpony z...
@krzychu_and...:

"Zdążyć przed śmiercią" to kontynuacja powieści "Sąsiadka" i tutaj uwaga – trzeba czytać te historie po kolei. I znów z...

Recenzja książki Zdążyć przed śmiercią
Mrok
Niezbornie, niezgrabnie, na siłę
@Bartlox:

„Jego powieści to właściwie tylko dialogi” – takie oto zdanie zdarzało mi się raz czy dwa słyszeć lub czytać, gdy ktoś ...

Recenzja książki Mrok
Ciemność żyje w nas
Podczas lektury książki mój umysł odwiedzały ró...
@krzychu_and...:

"Zło jest najbardziej niebezpieczne, kiedy jest niewidoczne". "Samotny wilk", detektyw Norbert Krzyż wraca do akcji. A...

Recenzja książki Ciemność żyje w nas
© 2007 - 2024 nakanapie.pl