Dzielnica cudów. Nasz PRL, lata 80 recenzja

Jestem osobą , która miała to szczęście lub też pecha i nie żyła w latach 80 tylko trochę później. Z miłą chęcią przeczytałam książkę by poznać inny świat ten, który jest mi obcy . Spodziewałam się nudnej książki z opowieścią jak to było ciężko kiedy na świecie wszystkiego brakowało a żeby coś dostać trzeba było nie tylko swoje odstać w kolejce , ale przede wszystkim należało mieć na daną rzecz kartkę. Już po kilku przeczytanych kartkach okazuje się , że autor w tak zabawny sposób opisał te czasy , że nie raz popłakałam się ze śmiechu. Książka będzie idealna dla osób, które żyły w tych czasach i chcą je powspominać , ale będzie też fajną propozycją dla osób które tego świata nie doświadczyły i chcą porównać go z tym w którym aktualnie żyją. Czy wyobrażasz sobie , że nie ma supermarketów w których jest wszystko ? czy dopuszczasz do siebie myśli że dziecko może nie dostać kolacji i ma iść spać ? czy wyobrażasz sobie całkiem inne życie w którym dzieci wychowują dzieci ?

Na początku w książce znajdziemy słowniczek , w którym rozwiejemy swoje wątpliwości co do znaczenia nieznanych Nam słów. Następnie książka została podzielona jakby na rozdziały. W każdym z nich znajdziemy opowieść na dany temat . O czym możemy poczytać ?

Nasz PRL : " W czasach , gdy dzieci bawiły się na podwórku , na dworze lub na polu , gdy ojciec nie żałowała pasa , jak się oś zbroiło i matka nie dała kolacji , jak spóźnialiśmy się do domu albo po prostu zabrakło, bo rodzeństwo zjadło " .

Dzielnica : To tutaj dowiemy się jak wyglądało miejsce w którym mieszkali bohaterowie za czasów PRL , co takiego robili i czym zajmowali swój czas. " Nie byliśmy grzecznymi dzieciakami , a zabytkowe kamienice na mojej ulicy drżały od naszych krzyków i mocnego tupotu małych stóp" .

Jurek i Jastrząb : Jakie psikusy robili chłopcy ? Jak spędzali czas ? Jakie zadanie miał ich gang ? "Czasami swoje mamusie wysyłały swoje pociechy , aby szły po ojców do zakładu i bezpiecznie odeskortowali do domu na obiad".

Szaber : To w tym rozdziale dowiemy się skąd mamy brały owoce np: na przetwory. "Powiedział mi , że za ciency jesteśmy, żeby okraść jego ogród". Czy szaber to coś złego ?

Opał na zimę : Skąd w tamtych ciężkich czasach mieli opał ? czy zdobywali go legalnie ? Czy każdy miał równe prawa ? W jaki sposób opał był dostarczany ? " Zima dla nas dzieciaków w czasie PRL-u była najlepszym okresem w życiu".

Zima : " Gdy spadł pierwszy śnieg , to od razu na dzielnicy robiło się jakoś weselej ". Jak wyglądała zima , gdzie śnieg sypał nieustannie przez kilka dni , kiedy mróz był bardzo duży ? Jak sobie wtedy radzono ?

Fikimkomaj : Czy Mikołaj istniał ? a może jednak śmierdział ? Czy dzieci czekały na Mikołaja ? Czy cieszyły się tak bardzo jak dzisiejsze dzieci z tego cudnego dnia ? Jakie prezenty dostawali ? " Mikołaju, Mikołaju, następnym razem dostaniesz po jaju! . "

Kolejki i Święta : Po co były kartki żywnościowe ? Co można było kupić w sklepie ? Co gościło na stole podczas Świąt ? Czy był to czas szczęśliwy ? "Ludzie w tamtych czasach żartowali, że najpopularniejsze imiona dla dziewczynek to Iza i Ania. A to dlatego , że stało się w kolejkach i za cukrem , i za masłem , i za mięsem , a w sklepach nie było ani cukru ,ani masła, ani mięsa."

Szkoła : Czy rodzice odprowadzali dzieci pod same drzwi szkoły tak jak jest teraz ? Czego uczono się w szkole ? Jacy byli nauczyciele ? Czy fartuszek i tarcza to elementy obowiązkowe ? " Rodzice rzadko pomagali nam odrabiać zadania domowe. "

Ministranci : Czy kościół był czymś ważnym ? Jak wyglądała Pierwsza Komunia ? Jakie prezenty dostawały dzieci na Komunię ?

Gry, zabawy i nie tylko : Jak spędzały swój wolny czas dzieci ? Czy świat bez telefonu w ręce jest fajny ? Czy dzieci były szczęśliwe, gdy mogły wszystko dotykać ? "Nasze psy i koty, robiły kupę chciały i nikt złego słowa nie powiedział ."

Takie to były czasy : mega ciężka , mega inne niż dzisiejsze , ale mimo wszystko bardzo szczęśliwe . Czasy w których każde dziecko szanowało rodzica , liczyło się z jego zdaniem . Czasy w których dzieci potrafiły bawić się bez drogich zabawek , telefonów i komputerów.