The Science of Harry Potter. Czy magia jest możliwa w naszym świecie? recenzja

Książka idealna dla fanów Harrego, ale nie tylko, gdyż w większym stopniu opisuje ona naszą rzeczywistość niż świat znany z serii książek o Czarodzieju. Każda część rozpoczyna się od wskazania elementu świata magicznego np. teleportacja czy astronomia, a następnie otrzymujemy przypomnienie w jakiej sytuacji uczniowie Hogwartu mieli z tym do czynienia. Tu następuje moment kulminacyjny i to na co zostało w tej książce poświęcone najwięcej uwagi, czyli opisanie jakie podłoże mają te szczegóły, wydarzenia, zaklęcia czy postacie w świecie rzeczywistym. Wiedzieliście, że Merlin ze słynnego czarodziejskiego powiedzenia „Na brodę Merlina” jest w rzeczywistości postacią z historyczną? Z tej pozycji dowiecie się także gdzie i kiedy udało się dokonać prawdziwej teleportacji, czym jest percepcja magnetyczna gołębi i czy czyni je lepszymi od sów, czym jest lewitacja akustyczna i jak się ona ma do zaklęcia Leviosa? To zaledwie garstka informacji, które możecie zgłębić dzięki tej lekturze. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że to książka stricte magiczna, skupiająca się na Wizarding World, jednak według mnie jest to genialnie skonstruowana książka popularnonaukowa, która pozwala zdobyć wiedzę uniwersalną w przyjemny sposób. Język jest jasny, prosty, a informacje o danych elementach w odpowiedniej ilości, bez zbędnego rozwlekania. Po jej przeczytaniu zupełnie inaczej odbieram także świat stworzony przez Rowling, bo zdałam sobie sprawę, że niemalże każdy element w nim ma uzasadnienie w nauce, historii, przyrodzie, a autorka zaczerpnęła inspiracji z tego co znane, aby stworzyć nowy magiczny świat. Nie dość, że świetnie się przy niej bawiłam to niesamowicie wzbogaciłam swoją wiedzę dotyczącą zarówno mojej codzienności jak i tej w Hogwarcie. Oprócz samego wnętrza książki muszę też chwilę poświęcić na wyróżnienie tego jak pięknie została ona wydana. Twarda oprawa, złocenia, grafiki i rysunki, które już przy pierwszym spojrzeniu na nie przenoszą nas momentalnie w świat Harrego - za to wszystko należy się tej pozycji duży plus.