Raptularz recenzja

Poetycka zaduma nad życiem i przemijaniem

Autor: @madalenakw ·2 minuty
około 2 godziny temu
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Tomik poetycki Urszuli Kozioł „Raptularz”, za który otrzymała w tym roku Nagrodę Literacką Nike, to przejmujące dzieło pełne zadumy nad życiem, śmiercią i przemijaniem. W swojej formie przypomina notatnik czy szkicownik będący zbiorem luźno splecionych myśli i emocji, które autorka, w wieku dziewięćdziesięciu kilku lat, postanowiła zebrać, by nadać im ostateczny kształt. “Raptularz” odebrałam jako poezję pożegnania, pełną świadomości nieuchronności końca, jednocześnie głęboko zakorzenioną w tęsknocie za tym, co przemija.

Centralnym motywem zbioru jest refleksja nad starością, odchodzeniem i utratą. W wierszach poetki czuć zmęczenie życiem, ale i pewien rodzaj ulgi, wynikający z pogodzenia się z nieuchronnym. Teksty, takie jak „Z niczym tu przyszłam” czy „Odprowadź mnie”, przepełnione są poczuciem pustki, ale też melancholią i delikatną akceptacją, które ukazują autorkę jako osobę godzącą się z cyklem życia. Słowa poetki przypominają o naszej skończoności, a przy tym stawiają fundamentalne pytania o sens istnienia.

Nie brakuje tu także wspomnień, które wracają z gorzką świadomością ich utraconego piękna Urszula Kozioł w niezwykle szczery sposób pisze o śmierci ukochanego i pustce, która po nim pozostała – stracie, która na zawsze zmieniła jej świat. W wierszu „Złudzenia optyczne” poetka stwierdza, że jej pragnienie miłości umarło wraz z jego odejściem. To wyjątkowo osobiste wyznanie nadaje zbiorowi intymnego charakteru.


Na szczególną uwagę zasługuje wiersz „Tempus fugit”, który mnie osobiście poruszył najbardziej. W prostych, a zarazem niezwykle wymownych słowach, poetka przypomina, jak cenny jest czas – ten, który mamy, zanim przeminie. W tym krótkim tekście kryje się cała esencja ludzkiego lęku przed przemijaniem i jednocześnie zachęta, by wykorzystać każdą chwilę. Wiersz ten pozostawia czytelnika z głębokim poczuciem ulotności życia i potrzebą doceniania każdej chwili.

„Raptularz” to nie tylko poezja o śmierci, ale także o miłości – tej, która była, i tej, która pozostaje we wspomnieniach. Choć niektóre wiersze mogą wydawać się zbyt dosłowne, a momentami emocjonalnie surowe, to ich szczerość i autentyczność sprawiają, że trudno przejść obok nich obojętnie. Czytanie tego zbioru było dla mnie nie tylko refleksją nad twórczością Urszuli Kozioł, ale również nad własnym życiem i tym, co naprawdę w nim ważne.

To tomik, który wzrusza, zmusza do myślenia i przypomina, że choć nasze dni są policzone, to każda chwila ma wartość. „Raptularz” nie jest tylko pożegnaniem poetki, ale także przestrogą i lekcją dla nas wszystkich – byśmy zdążyli na czas docenić to, co mamy.



Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-11-08
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Raptularz
Raptularz
Urszula Kozioł
8/10

Najnowszy tom wierszy Urszuli Kozioł "Zmierzch" zawiera utwory, które są kontynuacją poetyckich poszukiwań wybitnej poetki. Ton lamentu i skargi, tak bardzo obecny w poprzednich tomach, tutaj przecho...

Komentarze
Raptularz
Raptularz
Urszula Kozioł
8/10
Najnowszy tom wierszy Urszuli Kozioł "Zmierzch" zawiera utwory, które są kontynuacją poetyckich poszukiwań wybitnej poetki. Ton lamentu i skargi, tak bardzo obecny w poprzednich tomach, tutaj przecho...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ostatni zbiór wierszy Urszuli Kozioł nabyłem już jakiś czas temu i powoli go sobie podczytywałem. Niedawne pojawienie się książki na krótkiej liście nominowanych do nagrody 'Nike' dało mi bodziec do ...

@almos @almos

Pozostałe recenzje @madalenakw

Przerwa świąteczna
Magia świąt, która łaczy losy ludzi

Joanna Tekieli w swojej książce Przerwa świąteczna kreśli ciepłą, pełną emocji opowieść, która doskonale wpisuje się w klimat świąt Bożego Narodzenia. To powieść, która ...

Recenzja książki Przerwa świąteczna
Mosty na Wiśle
"Mosty na Wiśle" – mroczne tajemnice Krakowa w dwóch epokach

Irena Małysa, znana dotąd głównie z serii o Baśce Zajdzie, postanowiła w „Mostach na Wiśle” sięgnąć po zupełnie nowego bohatera – Walentego Cichockiego. Przyznam szczerz...

Recenzja książki Mosty na Wiśle

Nowe recenzje

Piętno
Czy Igor Brudny jest tutaj winny?
@Allbooksism...:

Nie wiem czemu, ale przed przystąpieniem do czytania tej książki czułam wielki niepokój, może nie wiedziałam co mnie cz...

Recenzja książki Piętno
Gdy milkną oklaski
Za "sportową metą" życia ...
@Robwier:

Byli, uznani sportowcy opowiadają, jak odnaleźli się w codziennym życiu po zakończeniu kariery. A nie zawsze i nie dla ...

Recenzja książki Gdy milkną oklaski
Invictus boss
Invictus Boss
@marcinekmirela:

„Widzę tylko Ciebie aniołku. Nie potrafię oderwać od Ciebie wzroku”. „INVICTUS BOSS” to piekielnie dobra, intrygująca...

Recenzja książki Invictus boss
© 2007 - 2024 nakanapie.pl