Podszepty recenzja

Podszepty

Autor: @Olga_Majerska ·1 minuta
2022-05-10
Skomentuj
1 Polubienie
„ A ja chodzę wśród tych mroków i szukam tego, czego znaleźć się nie da. Często słyszę głosy innych ludzi, głosy dzieci, które mnie wołają, ale nigdy ich nie widzę. To...To jest straszne. ”

Bardzo lubię dawać szansę debiutom. Nigdy nie wiem, czego mogę się po debiutującym autorze spodziewać, być może odkryję coś, czego jako czytelnik jeszcze nie doświadczyłam. Bardzo interesującym debiutem okazały się „ Podszepty ” Danuty Szulczyńskiej - Miłosz.

Seweryna i Mariannę, dwójkę nieznajomych sobie ludzi, dręczą koszmary senne. Kiedy przypadkowo się spotykają, mają wrażenie, jakby widzieli się już w swoich snach, które przenoszą ich do wielkiego starego dworu. Zagadkę tych koszmarów pomaga Sewerynowi rozwikłać ksiądz Wincenty. Jakie tajemnice skrywają mury domu, w którym czai się zło?

„ Podszepty ” to mroczna, wielowątkowa, tajemnicza historia o potędze snów. Ale nie tylko. To historia tajemnic, które krok po kroku odkrywane łączą się w zaskakującą całość. Autorce udało się w niezwykły sposób stworzyć pozazmysłowy, wręcz gęsty klimat owiany nieoczywistą aurą. To sprawiło, że w mojej wyobraźni długo tkwił obraz osnutego mrokiem dworu.

Jeśli chodzi o bohaterów, to Seweryn i Wincenty skradli moją uwagę. Ich rozważania na tematy duchowe i egzystencjalne naszpikowane były maksymami, które zmuszały do refleksji, zmuszały aby się zatrzymać i zastanowić nad ich sensem. Ksiądz Wincenty, mimo swojego zachwiania wiary, szuka odpowiedzi, zagłębia się w swoje przemyślenia. Jednocześnie robi to w sposób naturalny, nieprzerysowany.

Autorka zabrała mnie w niesamowitą podróż. Podróż do świata snów, które męczą, nie dają spokoju, jednocześnie kusiła mnie gęstym klimatem, kusiła, żebym została w tym ponurym dworze i wraz z bohaterami odkryła mroczną zagadkę. Zostałam i przepadłam. A odsłanianie tajemnicy koszmarów było świetnym przeżyciem.

Jedyne mankamenty ksiązki to momentami zbyt obszerne opisy oraz niedokańczanie niektórych wątków, co nieco mnie irytowało, bo lubię, kiedy wszystko jest wyjaśnione do końca.

Polecam Wam ten lekki, owiany tajemnicą thriller, a sobie życzę więcej takich debiutów.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Podszepty
Podszepty
Danuta Szulczyńska-Miłosz
7.8/10

Wszyscy jesteśmy zamknięci w pętli wiecznego powrotu… Wielki, stary dwór otoczony zaniedbanym ogrodem i przeogromnym parkiem jest upiornie odpychający, a jednocześnie przyciąga do siebie jak magnes....

Komentarze
Podszepty
Podszepty
Danuta Szulczyńska-Miłosz
7.8/10
Wszyscy jesteśmy zamknięci w pętli wiecznego powrotu… Wielki, stary dwór otoczony zaniedbanym ogrodem i przeogromnym parkiem jest upiornie odpychający, a jednocześnie przyciąga do siebie jak magnes....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Nasze sny to korytarze do innego wymiaru albo do cudzych myśli." Sny są najczęściej odzwierciedleniem naszej obecnej sytuacji. Bardzo często związane są z wydarzeniami i emocjami, które towarzyszą ...

@kuklinska.joanna @kuklinska.joanna

Ta książka zwróciła moją uwagę za sprawą okładki. Bijąca z niej tajemniczość i zdanie "Wszyscy jesteśmy zamknięci w pętli wiecznego powrotu" zaintrygowały mnie. No i dzięki @Link z @Link ta książka t...

@krzychu_and_buk @krzychu_and_buk

Pozostałe recenzje @Olga_Majerska

Ona i dom, który tańczy
Ten dom.

Ten dom. On tańczył. W nich. W ich życiach. On widział. On czuł. Miłość głęboką. Największą. Ona taka żarliwa. Była. I pachniała nimi. Jego dotykiem, a jej miękkością. K...

Recenzja książki Ona i dom, który tańczy
Mosty na Wiśle
Mosty na Wiśle

Skłębione chmury wojny, przesłoniły radość. Co znaczy słowo „ wolny ”, gdy odeszła życia jasność? Po okruszynę chleba, po ciepła blask maleńki. Tak mało było trzeba, ten...

Recenzja książki Mosty na Wiśle

Nowe recenzje

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl