Otwórz się na cuda recenzja

Nika Kardasz w swojej książce ''Otwórz się na cuda'' zabiera nas, w przedświąteczną podróż na malowniczą Islandię.

Rozalia, żyje w pewnym sensie w zapętleniu. Praca, nie sprawia jej radości, powroty do pustego domu są smutne, a odwiedziny w klinice, gdzie od kilku lat pogrążony w śpiączce leży jej mąż, coraz trudniejsze. Gdy tuż przed świętami, które są dla niej wyjątkowo ciężkim czasem, dostaje od swojego przyjaciela, Olka niespodziewany prezent w postaci wyjazdu na Islandię. Po wielu wahaniach i namowach przyjaciela postanawia polecieć. Nie spodziewa się, że ten wyjazd tak wiele zmieni...

Nie jest to słodka opowieść, która smakuje niczym piernik polany lukrem, wręcz ma słodko - gorzki smak. Autorka bowiem porusza trudne tematy, wraz z główną bohaterką wyruszamy na wycieczkę nie tylko po cudownej, zimowej Islandii, gdzie słowa ''śpiesz się powoli'' nabierają nowego znaczenia, lecz także w poszukiwaniu, swojego ja, małych radości, na które składa się życie, pasji, która przynosiła satysfakcję, tych momentów, gdy śmiech płynął prosto z serca.

Niepowtarzalny klimat tej historii tworzy mała, islandzka wioska, gdzie każdy zna każdego, gdzie ludzie są dla siebie życzliwi i wzajemnie sobie pomagają, gdzie niezwykle ważne są tradycje i wartości rodzinne.

I najważniejsze, nie zabrakło tu miejsca na miłość. Miłości, która przybiera różne oblicza, przyjacielska, rodzicielska, a także ta romantyczna, która w najmroźniejszy nawet dzień potrafi rozgrzać do czerwoności ☺

Chociaż książkę przeczytałam jakiś czas temu, to nawet teraz myśląc o niej, emocje są wciąż żywe. Bez wątpienia to jedna z piękniejszych historii, jakie poznałam w tym roku.

''Otwórz się na cuda'' to opowieść, która poruszyła w moim sercu najczulsze struny i głęboko wzruszyła swoim przekazem. Cudownie było przenieść się na Islandię, poznać niektóre zwyczaje i tradycje świąteczne mieszkańców.

To było moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, ale na pewno nie ostatnie. Kocham książki, które niosą ze sobą tyle emocji, więc jeżeli i Wy nie boicie się ładunku emocjonalnego to zachęcam Was do czytania ❤

Współpraca Wydawnictwo Replika