Brama do nieba recenzja

Podróż w czasie

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Mirka ·2 minuty
2024-01-21
Skomentuj
9 Polubień


„Przyszłość wciąż jest otwartym placem budowy”

Nie przez przypadek na okładce książki „Brama do nieba” widać grafikę przedstawiającą fragment dzieła Pietera Bruegela „Wieża Babel”, gdyż drugi tom serii „Podróże w czasie” zabiera nas w czasy, gdy król Nimrod zażyczył sobie zbudowania wieży tak wysokiej, by sięgała nieba, a my znamy tę budowlę jako Wieżę Babel, symbol ludzkiej pychy.

W prologu od razu wkraczamy w akcję, gdy Noam ucieka przed terrorystami, którzy chcą zagrozić światu. Udaje mu się dotrzeć do Bejrutu. Ta część dzieje się współcześnie i poznajemy te wydarzenia stopniowo, na koniec każdej z czterech części, z jakich składa się druga część serii „Podróż przez czas”. Już w pierwszej części dowiedzieliśmy się, że Noam w swoim najnowszym wcieleniu pojawia się w czasach nam współczesnych i postanawia spisać wszystko, co pamięta, sięgając swoimi wspomnieniami do początków naszej cywilizacji.

8000 lat temu nad brzegiem Jeziora, które stało się Morzem urodził się Noam, który był zwykłym człowiekiem mieszkającym w swojej wiosce. Jednak pewnego dnia stało się coś, że całkowicie odmieniło jego życie. Pierwsze ważne wydarzenie wiąże się z pojawieniem się Nury, która na zawsze zajęła jego serce. Drugi zwrot w jego życiu to dar nieśmiertelności, wskutek uderzenia pioruna, jakie miało miejsce pewnego dnia. Wówczas jeszcze nie wiedział, że taką umiejętność posiadł.

Teraz, gdy budzi się w pewnej jaskini koło wodospadu, uświadamia sobie, że żyje, mimo iż pamięta jak umierał. A do tego opiekuje się nim ukochana Nura, która także otrzymała taki dar jak on. I tak ich życie toczy się od jednego wieku do drugiego przez tysiąclecia. Tym razem także nie jest dane im być ze sobą cały czas, gdyż pewnego dnia Nura zostaje porwana, a on zaczyna jej szukać przeżywając różne przygody i napotykając przeszkody, które utrudniają mu spotkanie z ukochaną. Natomiast doświadcza wielu sytuacji docierając w różne rejony Mezopotamii, a przy tym autor rysuje przed nami obraz świata, jaki wówczas istniał i jak mógł wyglądać. To wszystko okraszone jest barwnym słownictwem, czasami nieco frywolnym, naznaczonym erotyzmem, ale też ukazującym ludzkie przywary, jakie są zawsze obecne, bez względu na czas.

„Brama do nieba” utrzymana jest w podobnym stylu jak poprzedni tom, w którym autor w specyficzny sposób opowiada nam o dziejach ludzkości. To, czego mi brakuje zarówno w tej części, jak i w poprzednich, to dynamiki, gdyż wydarzenia są jakby rozciągnięte, wypełnione wprawdzie odpowiednio dobranym słownictwem, ale nieco momentami jest monotonnie, więc trudno mi było szybko przez nią przebrnąć.

To niewątpliwie gigantyczne przedsięwzięcie związane z przedstawieniem dziejów naszej Ziemi i jej bardziej i mniej znanych historycznych wydarzeń, którą pan Éric-Emmanuel Schmitt podjął się dokonać. Jest zwieńczeniem jego trzydziestu lat pracy, którą z pewnością, można nazwać mianem dzieła życia. Przypisy u dołu strony uzupełniają fabułę o wiedzę zaczerpniętą z dostępnych źródeł, ale też z mitów i biblijnych legend. Świadczą one o tym, że autor doskonale przygotował się do napisania swojego dzieła, które ma liczyć aż osiem tomów. Doceniam ogromnie pracę, jaką włożył w przygotowaniu swego projektu, ale od razu zaznaczam, że nie jest to lektura prosta i lekka. Nie mniej w oryginalny sposób, z nutką fantastyki ukazująca nam to, czego nie znajdziemy w żadnych podręcznikach.

Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu Znak


Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-01-18
× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Brama do nieba
Brama do nieba
Éric-Emmanuel Schmitt
8.5/10
Cykl: Podróż przez czas, tom 2

Historia miłości, która przetrwała wieki Gdzie jesteś, Nuro? Ile razy jeszcze będę musiał cię stracić, nim odnajdziemy się na dobre? Noam odradza się, pod czułą opieką Nury odzyskuje witaln...

Komentarze
Brama do nieba
Brama do nieba
Éric-Emmanuel Schmitt
8.5/10
Cykl: Podróż przez czas, tom 2
Historia miłości, która przetrwała wieki Gdzie jesteś, Nuro? Ile razy jeszcze będę musiał cię stracić, nim odnajdziemy się na dobre? Noam odradza się, pod czułą opieką Nury odzyskuje witaln...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Brama do nieba” Eric-Emmanuel Schmitt „Podróż przez czas” tom 2 Czytanie literatury pięknej jest dla mnie wędrówką w głąb mnie samej, jak spacer po ulubionym parku. Niby znam na pamięć, niby znam ...

@zanetagutowska1984 @zanetagutowska1984

Eric Emanuel Schmitt to autor, którego, wydaje mi się, nie trzeba przedstawiać. Z pod jego pióra wydobywa się symfonia dźwięków, która łącząc się, układa się w słowa a one z kolei w poetycko brzmiącą...

@mag-tur @mag-tur

Pozostałe recenzje @Mirka

Poza nawiasem
Życie na ulicy

@Obrazek „Gdy jest się bezrobotnym, bezdomnym i zdanym tylko na siebie w dużym mieście, trzeba wiedzieć rzeczy, na które ludzie zwykle nie zwracają uwagi.” Ludzi...

Recenzja książki Poza nawiasem
25 grudnia
Pięć dni do świąt.. i do miłości

@Obrazek „W święta możemy poczuć się jak dzieci.” Pięć dni to niewiele, by zdarzyło się coś wielkiego, zwłaszcza w sytuacji, gdy są one tuż przed świętami, i niemal...

Recenzja książki 25 grudnia

Nowe recenzje

Wielka inwigilacja
Social media – fałszywi przyjaciele !
@Vernau:

Na pewno znacie taki obrazek z komunikacji miejskiej. Ludzie z nosami w telefonach przeglądają internet i media społecz...

Recenzja książki Wielka inwigilacja
Święte zło
Święte zło
@Malwi:

„Święte zło” Tomasza Wandzela to wciągająca opowieść o prywatnej detektyw Róży Wielopolskiej – kobiecie sprytnej, intel...

Recenzja książki Święte zło
Czekałam na ciebie
Czekałam na ciebie
@kd.mybooknow:

Hejka, Iskierki Książkowe! 🔥 Czy zdarzyło Wam się czekać na miłość, która wydawała się nierealna? Magdalena Krauze zafu...

Recenzja książki Czekałam na ciebie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl