Pod skórą recenzja

Pod skórą

Autor: @WystukaneRecenzje ·2 minuty
2021-07-21
Skomentuj
6 Polubień
"Pod skórą" w moim przypadku jest to druga książka Liz Nuget, jaką przeczytałam. Wcześniej sięgnęłam po "Obsesję Lydii" i podobała mi się bardzo. Dlatego, kiedy tylko Wydawnictwo Wielka Litera zaproponowało mi tę do przeczytania i zrecenzowania, nie wahałam się ani chwili :)

Nazwisko to nie jest jedyny powód, dla którego zakładałam, że ta książka może okazać się świetna. To kryminał, thriller psychologiczny. Taka ot mieszanka, która w moje gusta trafia idealnie. Uwielbiam gdy autor umiejętnie łączy te dwa gatunki i potrafi wstrząsnąć czytelnikiem tak, że dosłownie czuje w sercu i kościach, że coś jest nie tak.

O czym zatem jest ta książka? Z początku standardowym kryminałem więc fani będą zadowoleni. Co to oznacza? Trupa, oczywiście. Ale w tym samym momencie autorka wciąga nas w wir dreszczowca, zostawiając na długą chwilę nieboszczyka. Poznajemy główną bohaterkę, która dziwnym trafem zmywa z siebie krew. Dziwne? Pewnie można by z góry założyć, że to podpucha, albo wręcz przeciwnie, że to ona zabiła. Zaczynamy się kręcić w kółko. Ale spokojnie, z tego twista Liz Nuget nas zabiera do lat siedemdziesiątych i pokazuje nam tak naprawdę skąd wzięła się Cordelia i co nią ogólnie w życiu kieruje, jakie ma za sobą traumy, dzieciństwo, przeżycia. Autorka zabiera nas na irlandzką wyspę, a na tej klimat jest... no właśnie, musicie przekonać się sami. Ja mam ostatnio szczęście do książek, w których właśnie pojawia się Irlandia i mam wrażenie, że to idealne tło dla zbrodni, tajemnic, dziwnych wydarzeń, małych społeczności zadufanych w sobie.

Tylko, jeśli zagłębicie się w lekturę, to spostrzeżecie, że rodzicielska miłość może być niszczycielska. Tak jak brak pochwał, ciągłe krzyki, tak i nadmierne chwalenie kosztem pozostałych członków rodziny może zostawić traumę na całe życie. I myślę, że właśnie ten trudny temat chciała poruszyć autorka, natomiast, zamiast stworzyć obyczajówkę, napisała świetny thriller psychologiczny. Nie można powiedzieć, że nie było pomysłu, a bohaterkę stworzyła tak, jak by ją doskonale znała. Przez to jest ona jeszcze bardziej przerażająca, choć niekoniecznie z własnej woli. Ale nikt się nie rodzi psychopatą czy socjopatą, prawda? A przynajmniej mam taką nadzieję.

Przy tej powieści nie można się nudzić, ale też trzeba brać pod uwagę to, że wstrząsa czytelnikiem, daje do myślenia i zostawia z kacem książkowym. To tak ostrzegawczo, bo niektórzy sięgają po takie książki wieczorem i... ups, noc zarwana, a później pół dnia myślą o bohaterce, której współczują, chcą pomóc, a jednocześnie całym serduszkiem jej nienawidzą. Takie sprzeczne uczucia powodują, że zapamiętuje się takie książki na długo.

Polecam! A Wydawnictwu Wielka Litera dziękuję za egzemplarz!

Moja ocena:

× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pod skórą
Pod skórą
Liz Nugent
7.9/10

Chyba mogłabym być aktorką. Udawanie kogoś innego nie jest trudne. Czyż nie robiłam tego przez prawie całe życie? Potłuczone szkło, krew na podłodze. Roztrzęsiona Cordelia Russell wybiega z mieszk...

Komentarze
Pod skórą
Pod skórą
Liz Nugent
7.9/10
Chyba mogłabym być aktorką. Udawanie kogoś innego nie jest trudne. Czyż nie robiłam tego przez prawie całe życie? Potłuczone szkło, krew na podłodze. Roztrzęsiona Cordelia Russell wybiega z mieszk...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pod skórą zobaczysz prawdziwe oblicze, Ile niesie krzywd - nie zliczę. Tak łatwo być życia królową, Gdy tatuś powtarza to wciąż nad głową, Lecz gdy losu nurt powiedzie w obce strony Cierpieniem ...

@Sabciove @Sabciove

Znacie to uczucie, kiedy zwiastun okazał się lepszy od filmu, albo gdy recenzje książki wzbudziły większe emocji niż ona sama? Mniej więcej tak się czuję po lekturze „Pod skórą” Liz Nugent. „Pod skó...

@recenzja_na_tacy @recenzja_na_tacy

Pozostałe recenzje @WystukaneRecenzje

Kruche nici mocy
Kruche nici mocy

Już minął jakiś czas odkąd pojawiły się na rynku polskim książki z barwionymi brzegami więc chętnie się dowiem co o nich myślicie. Dla mnie są świetnym dodatkiem i na pó...

Recenzja książki Kruche nici mocy
Mroczne Sigile. Czego pragnie magia
Mroczne Sigile

Anna Benning oddała w ręce czytelników świetną serię Vortex, którą pokochało wiele ludzi. Dlatego, gdy w zapowiedziach pojawiły się "Mroczne Sigile" miałam bardzo miesza...

Recenzja książki Mroczne Sigile. Czego pragnie magia

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl