Po zmierzchu recenzja

Po zmierzchu

Autor: @milagros ·2 minuty
2010-09-21
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
O tym, jak wielkie wrażenie zrobiła na mnie powieść Po zmierzchu niech świadczy fakt, że przez godzinę nie potrafiłam się odezwać, nie mogłam jeść i zapragnęłam czym prędzej wybrać się na długi spacer, mający dopomóc w zebraniu myśli. Ów spacer nie do końca spełnił swoją rolę, bo wciąż w mej głowie kotłują się miliony myśli, ale przynajmniej nieco się wyciszyłam, co pomogło mi dostrzec wiele nowych rzeczy wokół. Drzewo, na które dotąd nie zwracałam uwagi, kota wyciągającego się w trawie, światła ulicznych lamp, które jakoś nie były przeze mnie zauważalne. Nie wiem, czy to zasługa lektury, czy samotnego spaceru po zmroku, ale na pewno "coś" pomogło mi uważniej przyjrzeć się światu. Piękna rzecz.

Ze spraw bardziej przykrych, uświadomiłam sobie, że tęsknię za swoim dawnym pokojem, którego okna wychodziły na miasto. Niestety, z obecnego oglądać mogę jedynie szary blok naprzeciwko. Boli mnie to, bo dawniej lubiłam siadać na parapecie i oglądać migocące światła mojej Częstochowy, która tylko teoretycznie nocą zamiera...

Po zmierzchu u Murakamiego też nie nastaje cisza, nie gasną neony, nie znikają ludzie. Miasto wciąż tętni życiem, a czytelnik zostaje porwany w sam jego środek. Gwarantuję, że po tym pochłonięciu, już nigdy nie będzie chciał wrócić do rzeczywistości... Bo świat stworzony przez Murakamiego jest magiczny. I bynajmniej nie chodzi tu o czary, latające miotły i różdżki. Raczej o niezwykły klimat, który urzeka i przyciąga...

Rzecz dzieje się w wielkim mieście, pełnym niebezpiecznych ludzi i niezwykłych wydarzeń. Akcja trwa tylko jedną noc, ale obfituje w sporą liczbę wątków, układających się w spójną (pociągającą wręcz) całość... To, co uderza u Murakamiego to niezwykła łatwość w mieszaniu poważnych wywodów bohaterów, z opisywaniem prozaicznych czynności. W jednej chwili widzimy młodą Japonkę, opowiadającą o swych problemach, jednocześnie głaszczącą kota, odgarniającą włosy i niepewnie poprawiającą torbę na ramieniu. Narrator z niezwykłą dokładnością przedstawia zarówno rzeczywistość wokół, jak i samych bohaterów i ich zachowania. Dla niektórych te "zwyczajne" wstawki będą niepotrzebne, dla mnie czynią tę powieść jeszcze bardziej wciągającą i jeszcze silniej oddziałującą na wyobraźnię...

Na kartach Po zmierzchu, stykają się ze sobą dwa światy. Jeden - rzeczywisty, realny, drugi zaś enigmatyczny, oniryczny... Czytelnik zostaje pochłonięty przez ciąg wydarzeń, przez niezwykłych bohaterów i przez rzeczywistość obu mieszających się ze sobą światów. A wszystko po to, by na finiszu pozostać z wielkim znakiem zapytania, milionami myśli i niepokojem w sercu... Ale takim pozytywnym niepokojem, w mym mniemaniu.

Warto sięgnąć po tę książkę, by doznać wszystkich uczuć, jakie targają czytelnikiem w czasie lektury. Warto zapoznać się z pochłaniającą narracją Murakamiego i niezwykłym światem, jaki wychodzi spod jego pióra. Warto też zobaczyć samo wydanie, które oprócz pięknej okładki (cała seria wygląda zachwycająco i niedługo zagości na mej półce) również wewnątrz zaskakuje.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2010-01-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Po zmierzchu
4 wydania
Po zmierzchu
Haruki Murakami
7.9/10

? najnowsza powieść Murakamiego; akcja toczy się w ciągu jednej nocy w Tokio; oczywiście nie brak także kotów i wron ? opis wielkiego miasta i jego mieszkańców na początku dwudziestego pierwszego wiek...

Komentarze
Po zmierzchu
4 wydania
Po zmierzchu
Haruki Murakami
7.9/10
? najnowsza powieść Murakamiego; akcja toczy się w ciągu jednej nocy w Tokio; oczywiście nie brak także kotów i wron ? opis wielkiego miasta i jego mieszkańców na początku dwudziestego pierwszego wiek...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czytałam naprawdę wiele pozytywnych opinii o Murakami więc miałam dość duże oczekiwania co do jego twórczości. Po długim okresie, nareszcie udało mi się kupić książkę Po zmierzchu, która ku mojemu wie...

@anatola @anatola

Murakami nie jest mało znanym pisarzem w czytelniczym świecie. Możemy przeczytać wiele pochlebnych opinii o jego książkach. Jakiś czas temu miałam możliwość poznania „Na południe od granicy, na zachód...

@natkawes @natkawes

Pozostałe recenzje @milagros

Dlaczego mężczyźni kochają zołzy. Wydanie rozszerzone
Czytać, wyciągać wnioski - ale z umiarem...

Zaczynamy! Kim jest tytułowa zołza? Bynajmniej nie wredną suczą - jak to zwykle mamy w zwyczaju definiować. Zdaniem autorki kwestię zołzowatości traktować należy z przymr...

Recenzja książki Dlaczego mężczyźni kochają zołzy. Wydanie rozszerzone
Koniec wszystkiego
Niezwykle sugestywna, brutalna i pasjonująca opowieść...

Muszę przyznać, że kiedy zorientowałam się, iż narratorem nowej powieści Megan Abbott jest trzynastoletnia Amerykanka, nieco się przeraziłam. Mimo poważnej tematyki, spod...

Recenzja książki Koniec wszystkiego

Nowe recenzje

Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Piłka Nożna w prawdziwym (...bo angielskim) wyd...
@konrad.mora...:

Jeżeli kochasz piłkę nożną, to urodziłeś się w Europie lub Ameryce Południowej. Jeśli piłka nożna to dla Ciebie soccer,...

Recenzja książki W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Zakład psychiatryczny Arkham
Witaj w Arkham
@dominika.na...:

Stało się! Zwariowaliśmy i wylądowaliśmy w wariatkowie! I to nie byle jakim, bo w Arkham. Jednym słowem – mamy przerąba...

Recenzja książki Zakład psychiatryczny Arkham
© 2007 - 2024 nakanapie.pl