"Nie żałuje, że zaryzykowałam. Choć mogłam stracić życie, widocznie było mi pisane zyskać znacznie więcej."
Indiana ukończyła Harvard z wyróżnieniem jest pewna siebie, uparta, niezależna, pyskata, odważna, mająca intuicję a do tego sympatyczna. Marzy o pracy w której będzie mogła się rozwijać i piąć po szczeblach kariery. Kiedy zaczyna pracę w firmie deweloperskiej jako asystentka prezesa ma nadzieję, że to dopiero początek i jej kariera nabierze tempa. Niestety są to marzenia, a rzeczywistość okazuje się inna. Jej szef okazuje się być wiecznym dzieckiem z głową w chmurach który nie zamierza pracować. Jej główne obowiązki to przynoszenie mu kawy i zamawianie kolejnych prezentów dla kobiet lub zamawianie taksówki gdy jest pijany. Ale za niedługo się to zmieni i będzie miała szanse na wykorzystanie wszystkich umiejętności.
Ryan to lekkoduch, kobieciarz, imprezowicz a do tego duże dziecko ale mimo wszystko sympatyczny. Został prezesem tylko dlatego, że jego ojciec poszedł na emeryturę. Zawsze wszystko uchodziło mu na sucho i wszyscy go uwielbiali. Miał dużo szczęścia kiedy Indii została jego asystentką bo teraz nie musi się niczym przejmować, a ona robi cała pracę za niego. Kobieta nie przejmuje się tym, że to jest jej szef i potrafi na niego krzyczeć, dogryzać i stara się ustawiać go do pionu. Co powoduje wiele zabawnych rozmów. Kiedy Ryan dowiaduje się, że jego starszy brat ma przyjechać zaczyna się, denerwować i odczuwa niepokój.
Kiedy do tego duetu dołącza starszy brat Vincent, zaczyna się robić ciekawie.
Vincent ponury, gburowaty, milczący, potrafiący dogryźć komuś samym komentarzem. Nie wzbudza sympatii swoją zamkniętą postawą. Człowiek sukcesu, twierdzi że chcę pomóc bratu ale tak naprawdę nikt nie wie jaka jest prawda.
Indii nie potrafi rozgryźć go i nie wie czy można mu ufać, a Ryan nie potrafi się dogadać z bratem. Więc prosi kobietę żeby zbliżyła się do Vincenta i dowiedziała się po co tak naprawdę przyjechał.
Nikt nie spodziewa się tego co się wydarzy i w jakie niebezpieczeństwo zostaną wciągnięci. A między Indii a Vincentem zacznie się powoli budzić uczucie, którego nie będą mogli ignorować. Oprócz tego kobieta zaczyna prowadzić swoje własne śledztwo i odkrywa że ktoś okrada firmę im bardziej zagłębia się w temat i zaczyna węszyć coraz większe niebezpieczeństwo ściąga na siebie. Ale mimo to nie odpuszcza.
Tylko czy wszystko skończy się dobrze? Czy obojętny na wszystko Vincent okaże się innym zupełnie człowiekiem? Czy Indii i Vincent będą razem? Czy odkryją kto za tym stoi i dlaczego? I czy wszyscy wyjdą z tego cało?
Autorka funduje nam książkę kryminalno-sensacyjną z wątkiem miłosnym i namiętnością. Bohaterowie są dobrze wykreowani w każdym szczególe wręcz jak by byli prawdziwi. Dialogi są naturalne, zabawne z cięte ripostami które wywołują uśmiech i śmiech. Akcja z minuty na minutę się rozkręca i zaczyna się robić niebezpiecznie. Podejrzanych osób robi się coraz więcej. Romans między bohaterami też się rozkręca. Jak się czyta tą książkę to wyobraźnia sama zaczyna pracować i widzi się to co się czyta. Z czystą przyjemnością i zachwytem czytałam ją. Ludka Skrzydlewska funduje nam i swoim bohaterom emocjonalny rollercoaster, którego nie ma się dość i chcę się więcej.