Nasz dom płonie recenzja

Płomienne emocje

Autor: @RudaRecenzuje ·2 minuty
2019-11-03
Skomentuj
2 Polubienia
Kiedy ginie twoje ukochane dziecko, chciałabyś obwinić cały świat. Dzieci nie powinny tak szybko odchodzić. Tylko czy to rzeczywiście była jego wina? Czy budząc u niego wyrzuty sumienia nie rozbijesz rodziny? Co tak naprawdę wydarzyło się tamtej nocy? 

„Nasz dom płonie” to niesamowita propozycja spośród zagranicznej literatury pięknej. Podczas lektury wielokrotnie przypominały mi się nazwiska ulubionych pisarek- Jodi Picoult czy Diane Chamberlain. Podobnie jak w ich twórczości, także i w tym przypadku, autorka porusza bardzo trudny i wymagający temat i realizuje go w mistrzowski sposób. 

Powieść rozpoczyna się mocnym akcentem i w tym poważnym, poruszającym tonie zostaje utrzymana do samego końca. Choć na późniejszych stronach nie dzieje się już tak wiele, ciężko mieć o to do pisarki pretensje, bowiem zrezygnowała ona z tego na rzecz głębszego spojrzenia na emocje bohaterów i wniknięcia w ich psychikę. To jedna z tych powieści, w których z jednej strony czytelnik delektuje się lekturą i kreacją postaci, a z drugiej nie chce zbytnio przyspieszać, żeby móc lepiej skupić się na opisywanych kwestiach i mieć nieco czasu na refleksje.

A powodów do rozmyślań podczas lektury nie brakuje. Kistler skonstruowała bowiem akcję książki tak, by na każdym etapie dostarczyć czytelnikowi wzruszeń i nakłonić go do postawienia się na miejscu bohaterów. Ich sytuacja jest bardzo skomplikowana, bolesna i uciążliwa, a podążając śladem ich decyzji trudno oprzeć się wrażeniu, że koniec końców każdy z nich zostaje sam. Ta matnia samotności niesie ogrom emocji, a połączona z innymi, dobrze znanymi, ale niekoniecznie ogranymi motywami, znakomicie się sprawdza.

„Nasz dom płonie” skupia się na kwestiach, które nastawione są na wywoływanie silnych uczuć u odbiorcy. Poruszająca fabuła sprawia, że nie jesteśmy  w stanie obojętnie podchodzić do opisywanych wydarzeń, nawet jeśli nie spotkało nas nic podobnego. Co więcej, do samego końca nie możemy być pewni, jak potoczą się losy bohaterów, dzięki czemu z jeszcze większa ciekawością i uwagą poświęcamy swój czas tej powieści. 

Choć powieść Bonnie Kistler należy do literatury obyczajowej, to wzbogacona została wątkami, które z powodzeniem mogłyby pasować do subtelnego, kobiecego thrillera. Dzięki temu akcja książki staje się jeszcze bardziej intrygująca i magnetyzująca. Rodzinne sekrety i poniesione ofiary nadają całości klimatycznego i mrocznego charakteru, a wyczuwalne napięcie pozostaje z czytelnikiem jeszcze na długo po zakończeniu lektury. 

Autorka posiada bardzo wyrazisty i dojrzały styl. Książkę czyta się przyjemnie, choć wybór tak mocnego tematu odbiera jej momentami lekkość. 

To lektura, nad którą warto się pochylić i posiedzieć dłużej. Zastanowić się nad decyzjami bohaterów. Przyjrzeć się im bliżej. Docenić sposób, w jaki autorka rozwija fabułę. Dopisać kilka plusów za psychologiczne podejście i cudne zakończenie. Krótko mówiąc- powinniście koniecznie ten tytuł poznać. 

 

 

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-10-25
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nasz dom płonie
Nasz dom płonie
Bonnie Kistler
6.9/10

Tej poruszającej powieści długo nie zapomnisz! Zaskakująca i pełna emocji historia o skomplikowanych relacjach i sile rodzinnych więzi. To tylko nastoletni wybryk. Chociaż Kip wypił na imprezie...

Komentarze
Nasz dom płonie
Nasz dom płonie
Bonnie Kistler
6.9/10
Tej poruszającej powieści długo nie zapomnisz! Zaskakująca i pełna emocji historia o skomplikowanych relacjach i sile rodzinnych więzi. To tylko nastoletni wybryk. Chociaż Kip wypił na imprezie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Leigh i Peter są małżeństwem, razem mają piatkę dzieci. Jej trojka i jego dwójka. Skąd ten podział? Zarówno ona jak i on byli wcześniej w innych związkach które nie do końca się udały. Tworzą jednak ...

@emilusienka5 @emilusienka5

Ta książka to niebanalny dramat psychologiczny z wątkiem kryminalnym. Leigh i Peter od kilku lat są szczęśliwym małżeństwem, wspólnie wychowują swoje dzieci z poprzednich związków. Syn Petera - Kip, ...

@zetbasia27 @zetbasia27

Pozostałe recenzje @RudaRecenzuje

Kobieta w białym kimonie
Piękna, wartościowa i smutna

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Dwie kobiety, dwie historie i łączący je mężczyzna. “Kobieta w białym kimonie” to niezwykła opowieść spla...

Recenzja książki Kobieta w białym kimonie
W piekle pandemii
Zdarzyło się naprawdę

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Z twórczością Kosowskiej spotkałam się już kilkakrotnie. Moim zdaniem jest ona dość charakterystyczna na tle...

Recenzja książki W piekle pandemii

Nowe recenzje

Zadzwoń, jak dojedziesz
O tym, jak silna bywa tęsknota
@z_kultury_:

Przychodzi do Nas niezapowiedziana. Często pojawia się po stracie bliskiej Nam osoby. Sprawia, że Nasze życie powoli tr...

Recenzja książki Zadzwoń, jak dojedziesz
Wszyscy zakochani nocą
Wszyscy zakochani nocą
@Gosia:

„Wszyscy zakochani nocą” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Mieko Kawakami, ale od razu na wstępie powiem, że jes...

Recenzja książki Wszyscy zakochani nocą
Taniec z diabłem
Taniec z diabłem
@na_ksiazke_...:

Przyznam się bez bicia , że Santino jest moim pierwszym przeczytanym dziełem od autorki , choć robiąc przegląd półek że...

Recenzja książki Taniec z diabłem