Płetwa rekina i syczuański pieprz recenzja

Płetwa rekina i inne przysmaki...

Autor: @gudrun ·2 minuty
2011-04-14
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„To prawda, co mówią o Chińczykach: wszystko, co się porusza, wszystko, co przemierza ziemię oprócz samochodu, wszystko, co lata po niebie, oprócz samolotu i wszystko, co pływa po morzu oprócz statku, jest dla nich potencjalnym składnikiem kulinarnym”. Po lekturze „Płetwy rekina i syczuańskiego pieprzu” nie pozostaje mi nic innego, jak zgodzić się z tym zdaniem w stu procentach.

Autorką tego kulinarnego pamiętnika z podróży po najrozmaitszych zakątkach Chin jest
Fuchsia Dunlop. Kucharka, pasjonatka gotowania i kosztowania rozmaitych potraw, ale i pisarka. Spod jej pióra wyszły trzy książki traktujące o kuchni chińskiej. Czasami, aż trudno uwierzyć, jakich to przysmaków skosztowała ta drobna angielka.

Dla zaostrzenia apetytu zdradzić mogę tylko kilka ciekawostek, o których mowa w książce. A jest to dość barwna publikacja, pełna anegdot, opowieści o cesarzach, herbaciarniach, targach i wioskach, a przede wszystkim jest to opowieść o sztuce kulinarnej pisanej przez duże S, takiej, w której każdy składnik może się okazać rarytasem, a przyprawy, mają dostarczać niesamowitych doznań. I tak m.in. w przydrożnym barze możemy skosztować przesmażanych króliczych główek, na targu kupimy żywą kurę, którą specjalnie dla nas zabiją i obedrą z piór, kawałek dalej możemy zjeść jaszczurki z zielonym groszkiem zamiast oczu, albo móżdżki, nerki, jelita, wątróbki, mrówki i inne owady, uszy, łapy (niedźwiedzie łapy były kiedyś przysmakiem dworskim), węże nabijane na kije, i wiele, wiele innych. Dla szczególnych gości serwuje się płetwę rekina (bogata w białko), ale jest to przysmak bardzo drogi i spotykany raczej na stołach wyższych sfer. Dla kontrastu i przeciwwagi autorka pisze i o klasztorach buddyjskich, gdzie dla odmiany nie krzywdzi się zwierząt, a lubuje się w diecie wegetariańskiej (te fragmenty były mi zdecydowanie bliższe).

Oprócz przepisów i fragmentów typowo kulinarnych, w książce znajdziemy całkiem obszerne wzmianki o chińskich obyczajach, o strawie dla zmarłych, o świętowaniu nowego roku, roli mężczyzny w rodzinie, o korupcji, o problemach ekologicznych tego kraju, czy o handlu zagrożonymi gatunkami zwierząt – dzięki temu lektura zyskuje na atrakcyjności i naprawdę potrafi zaciekawić. Na plus zaliczyłabym też jej pamiętnikarską formę, co jeszcze bardziej urzeczywistnia opisywane na stronach wydarzenia i szokujące potrawy.

Reasumując - czuję się jakbym sama odwiedziła Chiny i niemal wyczuwam aromat syczuańskiego pieprzu w powietrzu ;)

Książkę POLECAM - zwłaszcza osobom fascynującym się egzotyczną kulturą i kuchnią.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Płetwa rekina i syczuański pieprz
Płetwa rekina i syczuański pieprz
Fuchsia Dunlop
8.5/10

Fuchsia Dunlop - dziś najlepsza zachodnia autorka opisująca kuchnię chińską - wyjechała do Chin uczyć się języka, ale ciekawość i miłość do jedzenia powiodły ją zupełnie inną ścieżką... W swym pamiętn...

Komentarze
Płetwa rekina i syczuański pieprz
Płetwa rekina i syczuański pieprz
Fuchsia Dunlop
8.5/10
Fuchsia Dunlop - dziś najlepsza zachodnia autorka opisująca kuchnię chińską - wyjechała do Chin uczyć się języka, ale ciekawość i miłość do jedzenia powiodły ją zupełnie inną ścieżką... W swym pamiętn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

To naprawdę smakowita książkę. W głównej mierze zawdzięcza się to sposobowi opisywania przez znawczynię tematu, osobę z Zachodu rozmiłowaną w kuchniach regionalnych Chin. Naprawdę dobra książka. K...

@Asamitt @Asamitt

Pozostałe recenzje @gudrun

Złomiarz
ZŁOMIARZ - uczta wyobraźni

Czytelnicy i czytelniczki, zapraszam was w niezwykłą czytelniczą podróż. Na pokład słownego okrętu należy zabrać trochę czasu oraz wyobraźni, po czym jak najprędzej otwor...

Recenzja książki Złomiarz
Osobliwy dom pani Peregrine
Przedziwna czytelnicza podróż...

Sięgając po „Osobliwy dom pani Peregrine" obawiałam się tylko jednego, że książka nie dotrzyma kroku tym wszystkim intrygującym zapowiedziom obiecującym niesamowitą i wci...

Recenzja książki Osobliwy dom pani Peregrine

Nowe recenzje

Miejsce, w którym powinnam być. Jak wyjść z toksycznej relacji
Prawdziwe historie
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem BookEdit* Bardzo lubię prawdziwe i życiowe historie, a temat toksycznych relacji ...

Recenzja książki Miejsce, w którym powinnam być. Jak wyjść z toksycznej relacji
Świetny Mikołaj
Świetny Mikołaj
@marcinekmirela:

„Wyjdź mi wreszcie głowy, siło nieczysta! Ile można? A najgorsze bywają takie momenty, kiedy jedną irytującą melodię za...

Recenzja książki Świetny Mikołaj
Loveboat Reunion
Loveboat ciąg dalszy
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Books4YA* Kontynuacja losów bohaterów wakacyjnego kursu młodzieżowego, nazywanego...

Recenzja książki Loveboat Reunion
© 2007 - 2024 nakanapie.pl