Piętno recenzja

"Piętno"

Autor: @recenzja_na_tacy ·1 minuta
2021-02-23
Skomentuj
2 Polubienia
W Zielonej Górze dochodzi do okrutnego morderstwa. Zwłoki ofiary, a w zasadzie jej wnętrzności sprawca wystawił na widok publiczny. Zielonogórscy policjanci są przekonani, że na podstawie nagrań z miejskiego monitoringu są w stanie ustalić tożsamość mordercy. Tymczasem po upowszechnieniu wizerunku podejrzanego, Igor Brudny – komisarz stołecznej policji odkrywa, że jest do niego łudząco podobny. Postanawia wyruszyć do Zielonej Góry, miasta w którym się wychował i pomóc tamtejszej policji w schwytaniu sprawcy. Wszystko wskazuje na to, że to nie było pojedyncze morderstwo…

„Piętno” to mroczna, pełna okrucieństwa i brutalności historia. Niezwykle wciągająca i pełna zaskakujących zwrotów akcji. Trzymająca w napięciu do ostatniej strony. Z niebanalnym, ale jednocześnie „nieodrealnionym” zakończeniem.

Autor nie boi się poruszać trudnych i kontrowersyjnych tematów, o czym świadczy dość rozbudowany wątek dotyczący pedofilii w kościele katolickim. Genialnie ukazał jak traumatyczne przeżycia z dzieciństwa odcisnęły piętno na dalszym życiu bohaterów.

Podobały mi się zakończenia poszczególnych rozdziałów, które oprócz tego, że zdradzały nieco przebieg dalszych wydarzeń to przede wszystkim nie pozwalały oderwać się od lektury.

Ponadto świetna okładka, która idealnie współgra z treścią tego mrocznego kryminału.

Jest jednak kilka rzeczy, które mi się nie podobały.

Chciałabym, aby autor wykazał się większym zaufaniem do inteligencji czytelnika. Pozwolił mu poznać bohaterów w akcji. Tak, aby każdy na podstawie ich sposobu postępowania i zachowania w określonych sytuacjach mógł sam wyrobić sobie zdanie. Niestety w „Piętnie” charakterystykę bohaterów, łącznie z ich oceną dostajemy od autora w prezencie.

Nie podoba mi się również to, że książka jest mocno „przegadana”. Rozbudowane dialogi prowadzących śledztwo były jak dla mnie bardzo nużące i niepotrzebnie spowalniały akcję. Rozumiem zamysł autora - pokazanie pracy policji niejako od „kuchni”, stopniowe ustalanie kolejnych faktów i dochodzenie do rozwikłania zagadki. Uważam jednak, że bez szkody, a wręcz z korzyścią dla książki kilka dialogów można by pominąć, a przynajmniej znacząco skrócić. Poza tym, wypowiedzi bohaterów są mocno nienaturalne. W realnym życiu nikt tak ze sobą nie rozmawia.

Całość oceniam jednak wysoko. Dostałam wszystko to co lubię i czego oczekuję od dobrego kryminału. Mam tylko nadzieję, że styl autora będzie ewoluował. Idę po więcej...

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-04
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Piętno
5 wydań
Piętno
Przemysław Piotrowski
8.1/10
Cykl: Komisarz Igor Brudny, tom 1

Igor Brudny to twardy, warszawski glina, który woli nie wracać do swojej przeszłości. Tym razem może jednak nie mieć innego wyjścia. Zielona Góra. Mężczyzna bliźniaczo podobny do Brudnego jest poszu...

Komentarze
Piętno
5 wydań
Piętno
Przemysław Piotrowski
8.1/10
Cykl: Komisarz Igor Brudny, tom 1
Igor Brudny to twardy, warszawski glina, który woli nie wracać do swojej przeszłości. Tym razem może jednak nie mieć innego wyjścia. Zielona Góra. Mężczyzna bliźniaczo podobny do Brudnego jest poszu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie wiem czemu, ale przed przystąpieniem do czytania tej książki czułam wielki niepokój, może nie wiedziałam co mnie czeka w środku tej powieści. Kto by nie czuł lęku przed nieznanym, ale lubię pozna...

@Allbooksismylife @Allbooksismylife

Choruje ktoś wśród was? Niech sprowadzi kapłanów kościoła... Piotrowski zaczyna cytatem z listu Jakuba (Jk 5,14-15), którego fragment jest elementem namaszczenia chorych. To scena śmierci starej pij...

@tsantsara @tsantsara

Pozostałe recenzje @recenzja_na_tacy

Równonoc
Równonoc

„Kolejna w moim życiu równonoc. Niszczycielka. Zabójczyni. Zwykła ku*wa. To do niej wszystko się sprowadza. Z myślą, że i tym razem przed nią nie ucieknę, otwieram drzwi...

Recenzja książki Równonoc
Tak szybko się nie umiera
Tak szybko się nie umiera

Małe miasteczko w „kraju pod butem Generała”, a w nim stojący u progu dorosłości i najdłuższych wakacji w życiu osiemnastoletni Tomek Wójcicki, który twierdzi: „o świeci...

Recenzja książki Tak szybko się nie umiera

Nowe recenzje

The Naturals. Więzy krwi
Recenzja
@madzia.w.ks...:

Jennifer Lynn Barnes po raz kolejny udowadnia, że jest mistrzynią tworzenia wciągających thrillerów młodzieżowych. „The...

Recenzja książki The Naturals. Więzy krwi
Dziadek
Dla tego dziadka wszystko jest możliwe
@emol:

Powieść Dziadek Rafała Junoszy Piotrowskiegoto ponad sześciuset stronicowy debiut literacki autora. Zwracam uwagę na je...

Recenzja książki Dziadek
Wu Wei - płyń z prądem życia. Sztuka Tao
Recepta na "szczęśliwe życie"...?
@Robwier:

Ciekawe spojrzenie na aspekt szczęśliwego życia, w pełnej harmonii z otaczającym nas światem. Gdzie zamiast motywu walk...

Recenzja książki Wu Wei - płyń z prądem życia. Sztuka Tao
© 2007 - 2024 nakanapie.pl